Ożeż .... mać! Aż z wrażenia sprawdziłem którego dnia i o której godzinie odbyło się nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ na wniosek Polski z którego pochodzi powyższe zdjęcie. Zaczęło się ono piątek 12 września o godzinie 21:00 czasu polskiego. Dlaczego to jest takie ważne? Bo zanim w sobotę napisałem notkę o tym że to polska rakieta a nie rosyjski dron uszkodziła dom we Wrykach (rozpoczynającą się od motta: "Trzy strzały padły, majtki opadły i ukazała się...") to najpierw musiałem iść sobie pobiegać, bo gdy dotarła do mnie ta wiadomość nie mogłem się skupić na żadnej pracy, tak mi się chciało śmiać (stąd to motto, na którego pomysł wpadłem podczas joggingu). Biegałem między godziną 17:00 a 18:00. Czyli rząd miał jeszcze cztery godziny na to, aby wysłać do sekretarza stanu w MSZ Marcina Bosackiego informację "nie pokazuj tego zdjęcia - to była nasza rakieta".
Zamiast tego rząd Tuska zrobił z nas idiotów przed całym światem na forum ONZ
Czy tylko cztery godziny? Przecież skoro ta informacja jako pewna dotarła do mnie w piątek przed 17:00, to służby, wojsko i rząd musieli o tym wiedzieć wcześniej! Przypuszczam, że dużo wcześniej! Po tragedii w Przewodowie rząd Morawieckiego już w ciągu 24 godzin od eksplozji poinformował polskie społeczeństwo, że to prawdopodobnie była ukraińska rakieta przeciwlotnicza. A przecież dużo łatwiej jest pomylić jedną rosyjską rakietę z inną ukraińską rakietą (zwłaszcza jeśli ta rakieta eksplodowała i dysponuje się tylko jej szczątkami) niż pomylić stalową rakietę powietrze-powietrze ze styropianowym dronem... zwłaszcza jeśli ona nie eksplodowała (i całe szczęście!) i jest to rakieta z wyposażenia własnego wojska.
Co rząd PiS mówił po tragedii w Przewodowie?
Lepiej podać informację później, ale sprawdzoną - mówi zastępczyni rzecznika Prawa i Sprawiedliwości. (...) Ten czas był potrzebny na weryfikację doniesień. Zdarzyło się to po raz pierwszy - uzasadniała milczenie zastępczyni rzecznika PiS. Przyznała, że to też były cenne godziny na konsultacje z sojusznikami. (...) Michał Jach: Sytuacja jest ekstraordynaryjna. Trzeba każde słowo cedzić, bo może zostać wykorzystane w złej wierze. Tragedia to całkowita odpowiedzialność Putina. (...) W Przewodowie prawdopodobnie spadły resztki ukraińskiej rakiety przeciwlotniczej. Michał Jach podkreślał, że "w żadnym razie nie mamy prawa obwiniać Ukrainy o naszą tragedię". - W sytuacjach dramatycznych ludzie popełniają błędy. Absolutnie to nie było zamierzone - mówił poseł.
źródło: https://wyborcza.pl/7,82983,29146476,dlaczego-rzad-przez-kilka-godzin-milczal-o-tragedii-w-przewodowie.html
Eksplozja rakiety w Przewodowie miała miejsce 15 listopada 2022 roku o godzinie 15:40. Artykuł Gazety Wyborczej który zacytowałem powyżej ukazał się 16 listopada 2022 roku o godzinie 13:51.
Po mniej niż 24 godzinach od eksplozji ministrowie z rządu PiS tłumaczyli się dlaczego podali tę informację tak późno.
Co napisałem o rakiecie która zniszczyła dom we wsi Wryki?
(...) rakiety powietrze-powietrze jakich użyto są droższe od zestrzeliwywanych dronów. "No tak, ale jakby te drony spadły i wybuchły, to mogłyby spowodować większe straty materialne i pozabijać ludzi" - mógłby powiedzieć ktoś optujący za zestrzeleniem tych maszyn. Tylko w rzeczywistości żaden z nich nie wybuchł, a największych strat dokonała... wystrzelona rakieta... bo okazało się, że to nie styropianowe latadełko zmiotło dach domu we Wrykach, przebiło żelbetowy strop i wpadło do sypialni małżeństwa, które przeżyło wyłącznie dzięki temu, że już zdążyło wstać i zejść na niższą kondygnację, tylko rakieta, która niby miała ich chronić.
https://www.salon24.pl/u/peacemaker2/1463047,tragikomiczne-wnioski-ze-strzelania-do-dronow
Artykuł ukazał się 13 września 2025 o godzinie 13:22
Co na ten temat napisał analityk Jarosław Wolski?
To co spadło na dach to nie był rosyjski dron. Co już wskazała nie wprost prokuratura. Zapewne w przyszłym tygodniu będzie z tym związane wyjaśnienie MONu zaś rodzina dostanie odszkodowanie i to sowite. Stało się to czego wszyscy się spodziewali w przypadku strzelania do RUS dronów nad Polską. I tutaj tą kwestię zostawiam do przyszłego tygodnia.
https://www.facebook.com/plugins/post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fpermalink.php%3Fstory_fbid%3Dpfbid0UjrrhMEikFXMjYXU7JfbWAs17tQP7f5gAGYQPyXAAYsnH2QHUpyAojZ8WWDQUA1jl%26id%3D100081152535725
Artykuł ukazał się 13 września 2025 o godzinie 20:35
Czyli my wiedzieliśmy co się stało w dwa dni od zajścia, a napisaliśmy o tym trzeciego dnia.
Tego samego dnia gdy my pisaliśmy o rakiecie, premier Donald Tusk wbijał szpilę środowisku PiS i byłemu rządowi:
A dziś 16 września wybucha afera, że rząd nie tylko zrobił z nas idiotów przed całym światem na forum ONZ, (patrz zdjęcie na początku artykułu i film poniżej)
....ale co więcej do tej pory taił tę informację nie tylko przed światem i ogółem polskiego społeczeństwa lecz także przed małżeństwem, które w wyniku upadku rakiety straciło dom (ocalało dzięki temu że rano wstało... i że rakieta która im wpadła do sypialni nie wybuchła), a nawet przed zwierzchnikiem sił zbrojnych Prezydentem RP.
Jak Donald Tusk broni się przed tą aferą? Przez atak! Wyjątkowo zuchwały, bezczelny i cyniczny atak!
Rozbierzmy ten wpis na czynniki pierwsze:
- "Cała odpowiedzialność za uszkodzenia domu w Wyrykach spada na autorów dronowej prowokacji, czyli Rosję." - narracja żywcem ściągnięta z wypowiedzi polityków PiS w niecałe 24 godziny po eksplozji w Przewodowie... tych samych polityków, którym Tusk trzy dni temu zarzucał: "Stają na głowie, by zdjąć z Rosji odpowiedzialność za atak 10 września. Wyobraźmy sobie ich rządy w wypadku agresji."
- "O wszystkich okolicznościach incydentu odpowiednie służby poinformują opinię publiczną, rząd i prezydenta po zakończeniu postępowania." - cenzura, blokada informacyjna, zablokowanie wszelkiej dyskusji na ten temat - służby "poinformują opinię publiczną, rząd i prezydenta", gdy sprawa ucichnie i nikogo nie będzie interesowała.
- "Łapy precz od polskich żołnierzy." - napisał ten, za którego rządów prokuratura powołała specjalny zespół do ścigania żołnierzy... za wykonywanie roty przysięgi i strzeżenie granic.
I jak tu się dziwić, że w kraju tak bezczelnie łgającego i manipulującego emocjami premiera popularność zyskują teorie spiskowe? Zapytacie dlaczego napisałem to tak małą czcionką? Wiecie kto najczęściej rozpowszechnia teorie spiskowe? Konfederacja! No to sprawdźcie czym Sławciu Mentzen próbuje dziś odwrócić uwagę od wpadki Tuska, jego propagandy i "dyplomacji".
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-mentzen-ponownie-uderza-w-pis-kaczynski-wznosil-banderowskie,nId,22419989
Tak Tusku! Łapy precz od polskich żołnierzy! Łapy precz od Polaków! Łapy precz od Polski! Precz z Polski! Won! Czy mam to napisać w twoim języku, ty zauroczona nazistowską propagandą i stosująca ją do szczucia Polaków przeciw Polakom polsko-niemiecka hybrydo? Wypier.....!!! Raus!!!
Inne tematy w dziale Polityka
