#prawo-cytatu_Jungkook
#prawo-cytatu_Jungkook
Waldemar Żyszkiewicz Waldemar Żyszkiewicz
10320
BLOG

Jungkook, czyli gwałt na estetyce

Waldemar Żyszkiewicz Waldemar Żyszkiewicz Muzyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 133

Co myślą sobie młodzi zwolennicy koreańskiego boysbandu to ich sprawa. Natomiast bezrefleksyjny atak na poranną ekipę TVN-u, która nie ugięła szyi przed terrorem politycznej poprawności ani przed przemożną prohomoseksualną propagandą wizualną, uważam za poważny błąd. I to błąd strategiczny.

Portale społecznościowe, wymuszające w rytmie całodobowym reakcję od każdego na wszystko i to w dodatku w komunikacie ograniczonym do stu kilkudziesięciu znaków, niestety ogłupiają i glajchszaltują nawet całkiem skądinąd przytomne osoby. Dlatego pytam, czy frontmenów z nieprzyjaznych stacji telewizyjnych lub rozgłośni radiowych należy grillować również wtedy, gdy powiedzą, że 2x2 równa się 4?

Jak mieli zareagować normalni, wychowani jeszcze na europejskich kanonach urody ludzie oceniając dziwactwo niszowych (choć może wielomilionowych) azjatyckich środowisk, które całkiem arbitralnie zamiast mężczyzn faktycznie przystojnych, jak Brad Pitt, George Clooney czy choćby nasz Krzysztof Hołowczyc, jako wzorzec urody dla wchodzących dopiero w życie młodzianków lansują jakichś hermafrodytycznych chłoptysiów, realizując przy okazji dyrektywy obecnej globalistycznej agendy. Brawo Kalczyńska, brawo Sołtysik! 

Akurat w dziedzinie estetyki pluralizm jest jak najbardziej na miejscu. To zrozumiałe, że Azjaci preferują typ azjatycki, a Afrykanom (z wyjątkiem Afrykanerów) odpowiadają inne kanony urody. I niech każdy zostanie przy swoim. Jednak również bez próby narzucania swych upodobań innym. Czym innym jest podziw dla Stephena Hawkinga za jego osiągnięcia intelektualne, ale próby forsowania tezy, że stanowi on pożądany wzorzec męskiej budowy czy urody musiałyby się przecież skończyć oczywistą porażką.

Dzięki postawie Anny Kalczyńskiej i Andrzeja Sołtysika, prezenterów TVN, można skutecznie kwestionować pogląd, że kanoniczny wizaż feministycznej aktywistki najlepiej uosabia np. Marta Lempart. Warto docenić taką możliwość, zwłaszcza w czasach, gdy natręctwo jedynie słusznej wizualnej propagandy z dnia na dzień czyni mocne postępy.

(29 stycznia 2020)

Nagroda czasopisma „Poetry&Paratheatre” w Dziedzinie Sztuki za Rok 2015 Kategoria - Poezja

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura