Waldemar Żyszkiewicz Waldemar Żyszkiewicz
2021
BLOG

Macron i teoria pajacowania

Waldemar Żyszkiewicz Waldemar Żyszkiewicz Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 60

Nie możesz zgrywać pajaca – ofuknął Emmanuel Macron, obecny mieszkaniec Pałacu Elizejskiego, francuskiego nastolatka. Dlaczego?

Chłopak w publicznym miejscu zagadnął prezydenta Francji w dość poufały sposób: Jak się masz, Manu? Młodemu prezydentowi dezynwoltura młodego Francuza nie przypadła do gustu, więc go zaraz publicznie (i całkiem zasadnie) obsztorcował, wyjaśniając przy okazji, że są miejsca, sytuacje oraz osoby, w obecności których zbyt swobodne, prywatne zachowania, same w sobie pozbawione nagannego charakteru, zwyczajnie nie przystoją.

Prezydent Macron ma również dobre rady dla tych, którzy chcieliby zaopatrzyć się w garnitur, w czym przypomina nieco zaradną i rezolutną Annę Komorowską, która w konieczności wyjazdu Polaków na saksy widziała ciekawe wyzwanie życiowe, a nie zwykły przymus ekonomiczny, będący rezultatem braku społeczno-gospodarczej polityki państwa, w którym jej mąż („zmień pracę, weź kredyt”) sprawował akurat funkcję prezydenta.

Szkoda, że o treści dobrej rady suflowanej nastolatkowi, Emmanuel Macron sam zapomniał podczas tegorocznych obchodów tzw. Święta Muzyki. Osobiste gusta jego i jego doświadczonej małżonki to jedna sprawa. Lubią spektakle typu „After Dark”? Ależ wolno im, jak najbardziej, choć to trochę przeczasiałe upodobania, gdzieś z połowy lat 70. minionego wieku.

Czym innym jednak pozostaje kryptoreklama i forowanie lubieżnej estetyki camp podczas występu transwestytów bądź transseksualistów (bo brak jasności, z czym mieliśmy do czynienia) w Pałacu Elizejskim. Jeśli zdrobniała forma imienia razi Emmanuela Macrona podczas śpiewania Marsylianki, to winien on wziąć pod uwagę, że ogromną większość ludzi (nie tylko rodowitych Francuzów) razi epatowanie globalnego audytorium dewiacyjnymi formami seksualności w tradycyjnej siedzibie prezydentów Francji.

Rozumiem, że schlebianie politycznej poprawności ku uciesze  hałaśliwych roszczeniowych mniejszości, z LGBTQ na tęczowym sztandarze, może kusić młodego polityka. Ale niewątpliwie należy też do katalogu poważnych uchybień  wobec obowiązków i godności prezydenta Republiki Francuskiej. Nie warto lekceważyć głosów francuskich środowisk konserwatywnych mówiących wręcz o profanacji urzędu i siedziby. Warto też pamiętać, że skutecznie rosnący odsetek obywateli Francji wyznających islam zyskuje w ten sposób kolejny poważny argument przeciwko rdzennej ludności.

Tak się nie robi, Manu.

Zobacz galerię zdjęć:

Nagroda czasopisma „Poetry&Paratheatre” w Dziedzinie Sztuki za Rok 2015 Kategoria - Poezja

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka