londoncity londoncity
2260
BLOG

Dlaczego przegrywamy wojnę propagandową z Putinem.

londoncity londoncity Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 95

Tuż przed świętami Putin nagle zaczął wypowiadać się na tematy historyczne związane z polityką przedwojennej Polski. Przytaczał fakty i dokumenty . Oczywiście ma on swój cel, Putin nie robi nic takiego co byłoby nieprzemyślane i nieprzygotowane.

Wg. jego wypowiedzi przedwojenna Polska była w jakiś sposób winna temu , że Hitler mógł rozwijać swoją politykę i w konsekwencji mógł rozpocząć II wojnę światową. 

Argumenty Putina są następujące:

1. Przed wojną pakty i układy z hitlerowskimi Niemcami podpisało wiekszość państw Europy . ZSRR był ostatnim państwem w całym szeregu innych.

2. Polski rząd współpracował z Niemcami w sprawie podziału Czechosłowacji. Właściwie tylko ZSRR chciało zatrzymać siłą Niemców, ale Polska postawa ( zakaz przemarszu armii radzieckiej do Czechosłowacji ) spowodowała , że do tego nie doszło.

3. Polscy politycy jeszcze do stycznia 1939 roku byli w dobrej komitywie z władzami hitlerowskich Niemiec. Dochodziło też do nieformalnych spotkań , wspólnych polowań itd. Kulminacją tego była wypowiedź ambasdora w Berlinie Józefa Lipskiego na temat wybudowania pomnika  Hitlerowi w Warszawie za "załatwienie w drodze emigracji do kolonii w porozumieniu z Polską, Węgrami, może i Rumunią, zagadnienia żydowskiego"

4. Polski rząd przedwojenny był jawnie antysemicki oraz prowadził karygodną politykę wobec mniejszości narodowych ( wobec Ukraińców, Bialorusinów ) 

5. To nie pakt R-M był przyczną wybuchu II WŚ ( tj. uznał to Parlament Europejski) ale polityka ustępstw wobec Hitlera całego Zachodu oraz podział Czechosłowacji za praktyczną zgodą Zachodniej Europy. 

Dlaczego właśnie teraz nagle Putin objawił się jako historyk- amator ? Ma to związek z tym, że wyczuł w jakiej sytuacji międzynarodowej jest teraz Polska . Wybrał moment kiedy u polskiej władzy są ludzie którzy zaczęli przepisywać historie na nowo oskarżając praktycznie wszystkich sąsiadów o historyczne grzechy ( na Niemców zbieramy dowody ile to nam są winni za zniszczenia IIWŚ, Rosjan oskarżamy o to że nie wyzowloili, a właściwie to okupowali, Słowaków ,że wrześniu 1939 napadli na nas wraz z Hitlerem, Czechów, że zabrali w 1919r. Zaolzie, Litwinów i Białorusinów ,że przywłaszczają sobie naszych bohaterów Powstania Styczniowego, Ukraińców za Wołyń ).Każdemu z tych państw będzie odpowiadało to , że Polska oskarżona jest o tak drastyczne działania.

Wypowiedzi Putina bardzo pasują  Niemcom w kontekście polskich chciejstw dotyczących odszkodowań za zniszczenia. W pewien też sposób zdejmują część odpowiedzialności za rozpętanie wojny. Rosjanie dysponuja polskimi tajnymi archiwami ( którę zabrał ZSRR we wrześniu 1939) i będą to umiejętnie wykorzystywali. Przeczytane współcześnie wypowiedzi ówczesnych polskich dyplomatów czy rządzących - mogą spowodować szok w UE. Polska historia jest tam mało znana. Są za to stereortypy o polskim antysemityźmie, a wypowiedzi sanacyjnych rządzących mogą je tylko  potwierdzić. Wiele z tych dokumentów nie było jeszcze odtajnionych. A akurat Sanacja ma się czego wstydzić w stosunku do swojej polityki wobec mniejszości narodowych w przedwojennej Polsce. I teraz Putin będzie grał tymi kartami. 

Oczywiście , że na tych kilku wypowiedziach Putina się nie skończy. Bedzie on prezentował dokumenty i fakty historyczne dotyczące polskiej ( i nie tylko ) polityki z czasów lat 30-tych XX w. Najbliższa okazja to obchody rocznicy wyzwolenia Auschwitz które odbedą się w styczniu w Izraelu. Putin jest tam zaproszony. Jestem przekonany , że zaprezentuje tam następne rarytasy z tajnych polskich dokumentów które są w archiwach rosyjskich ( od września 1939).  Polska i tak ma łatkę antysemityzmu i każdy nowy ujawniony dokument dalej bedzie niszczyć reputację Polski na świecie. Takie zagranie pasować będzie i Rosji i Niemcom i Izraelowi.

Od polskich historyków  oczekiwałbym rozsądnych argumentów , a nie emocjonalnych okrzyków. Na razie na słowa Putina widziałem tylko jeden rozsądny kontrargument ( historyk Krzysztof Rak) :- Lipski mówił o pomniku dla Hitlera w Warszawie we wrześniu 1938 jeszcze przed " Kryształową Nocą" kiedy nikt nie wiedział jak dalej będą ewoluowały poglądy Hitlera na sprawę Żydów. Sprawa wysyłki Żydów do Afryki była wtedy omawiania na poziomie rządowym w wielu państwach tamtej Europy > Słynne polskie "Żydzi na Madagaskar " . Gdyby ją zorganizowano to mogło by się uratować wielu Żydów. -

Innych rozsądnych kontrargumentów nie zauważyłem. Nie przedstawiono żadnych nowych dokumentów ( a Putin przedstawia dokumenty nigdzie jeszcze nie opublikowane), nie przedstawiono kontrargumentów na oskarżenia.  Emocjonalne pokrzykiwania ( takie na jakie pozwolił sobie Putin w stosunku do osoby Lipskiego) nie przystoją naukowcom i historykom. A jeśli by były takowe ze strony polskich polityków, to potwierdzą tylko opinię polskiego krzykacza i pieniacza. Musimy pokazać obiektywne fakty lub dokumenty które przeczą tezom Putina. Jeśli takich nie pokażemy to przegramy tę wojnę propagandową.

londoncity
O mnie londoncity

znany

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka