Animela Animela
462
BLOG

Kaczyński to polityk fartowny, czyli: "Nie świruj - idź na wybory!"

Animela Animela PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 36

Najmocniej Państwa przepraszam, że podaję link do twittera pospolitego kapusia i wyjątkowego tchórza tudzież nieudacznika, ale samego filmu nie potrafiłam skopiować. Wiem - to tak, jak polecić komuś wizytę w publicznej toalecie w czasach PRL, a pewnie nawet i gorzej, ale chyba nie ma wyjścia: to "dzieło sztuki" jest, moim zdaniem, bardzo znaczące.

Jeśli ktoś jednak zbyt mocno się brzydzi, by podejść blisko do Michała Boniego (a jest to odruch zrozumiały dla przyzwoitego człowieka), to w krótkich żołnierskich słowach opiszę, co tam jest nagrane. Otóż na ekranie pojawiają się kolejno twarze ludzi - mężczyzn i kobiet, a każdy wygłasza kwestię dotyczącą majowych wyborów. Brzmi ona różnie, ale sprowadza się do tego, że oni czniają na święto demokracji, jakim są wybory, czniają na Sejm, który uchwala prawo, i jeśli wybory, w których wygra PiS i Duda, się odbędą, to oni podpalą Polskę ... a na razie palą koperty wyborcze.

Czemu uważam ten film za ważny? Oczywiście dlatego, że ilekrość "znani i lubiani" biorą się za propagitkę, to zawsze - ZAWSZE - obraca się to na korzyść Prawa i Sprawiedliwości. Taki Midas a rebous - czego się totalne elity nie tkną, to zamienią się to w guano. Tak, jak to było z - obrzydliwą skądinąd - akcją "Nie świruj, idź na wybory", gdzie wysoka frekwencja przełożyła się na zwycięstwo PiS.

Teraz będzie dokładnie tak samo.

W momencie, kiedy nawet najbardziej zatwardziali wyborcy JarKacza tracą do niego serce, to gdzieś z mrocznych czeluści sedesu wystawiają swoje zafajdane odwłoki pogrobowcy po staliniątkach i, niestety,  niestety, swoim krańcowym zbydlęceniem po prostu zmuszają nas do rewizji poglądów. Bo niby fakt - PiS zawodzi, ostatnio coraz częściej, ale przecież powrotu TEGO CZEGOŚ, co jest na filmie, boję się tak potwornie, że nie dają mi wyboru: po prostu MUSZĘ zagłosować na Dudę. To kwestia nie tylko rozsądku i przywoitości, ale i zwykłej estetyki.

I tym samym doszłam do momentu, w którym wyjawię, dlaczego ten film NAPRAWDĘ uważam za tak ważny: otóż proszę zauważyć, jacy brzydcy, ponurzy, zaniedbani są ludzie w nim występujący. W większości zaniedbani niczym menele, często noszący na sobie piętno szaleństwa (nie tego apollińskiego, tylko tworkowego), no i STARZY.

Oni wszyscy są starzy - bardzo starzy i dopiero wchodzący w smugę cienia, pełni starczej, sfrustrowanej nienawiści.

Bo starzy ludzie tak już mają: często na starość robią się łagodni, ale często też wyglądają jak ci z filmu: przepełnieni piekielną złością do wszystkiego, co się rusza, wściekli na młodość, która już nie wróci, i z tych powodów gotowi pobić każdego.

O tym, że przez tych starych, brzydkich frustratów przemawia pogarda dla demokracji, wspominać już nie muszę.

I otóż to wszystko, wbrew pozorom, napawa mnie optymizmem, naprawdę!

Po pierwsze - owszem, niech ci staruszkowie spalą swoje karty do głosowania: niczym hitlerowcy niech podpalają to, co się nawinie (Hitler też był przecież demokratą, niczym oni). Im więcej ONI spalą kart do głosowania, tym pewniejsze zwycięstwo Dudy w pierwszej turze.

Po drugie - jak widać po tych starczych twarzach, frustraci totalnej opozycji długo wśród nas miejsca nie zagrzeją. Biologia zrobi swoje i ci ludzie pójdą śladem Wajdy czy Kutza.

Tak to już jest, takie nieubłagane prawa natury, ale raczej nikt po tych antydemokratycznych, nienawistnych frustratach płakać nie będzie.

https://twitter.com/MichalBoni/status/1248143183927795712

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka