Animela Animela
2249
BLOG

Marek Magierowski - czy ja ZAWSZE muszę mieć rację? ...

Animela Animela Prezydent Obserwuj temat Obserwuj notkę 29


http://polityka-od-kuchni.salon24.pl/671725,marek-magierowski-u-prezydenta-dudy


Nieskromnie i zupełnie wyjątkowo zaczynam od prośby o przeczytanie mojej notki jeszcze z września 2015r., kiedy to media doniosły, iż za medialny wizerunek prezydenta Dudy odpowiedzialny będzie publicysta Marek Magierowski. Dałam wówczas upust swojej pewności, że z tego ruchu nic dobrego nie wyniknie - no i proszę. Jak zwykle miałam rację (to aż się zaczyna robić irytująco nudne, nieprawdaż? ...). Do ówczesnych zastrzeżeń dziś mogę dodać właściwie tylko jedną rzecz: pan Magierowski tak się nadaje na czyjegokolwiek rzecznika, jak ja na matematyka. Smutny, sztywny, zdystansowany, pozbawiony błyskotliwości i tej iskry, którą musi mieć każdy rzecznik (jest to zresztą wada również pani Mazurek i pana Bochenka - zapewne zacnych ludzi, lecz nienadających się akurat do swoich funkcji) - pan Magierowski zawsze sprawiał na mnie wrażenie przedsiębiorcy pogrzebowego w momencie ceremonii - albo arcykapłana egipskiego, z namaszczoną i nieszczerą miną starającego się w pobożny lud wetrzeć banialuki, w które sam nie wierzy!

Nie wiem, kto tak naprawdę zapragnął rozstania - mam nadzieję, że to prezydent wreszcie się zorientował, że własny rzecznik prasowy przysparza mu więcej wrogów, niż przyjaciół - ale tuszę, iż teraz będzie choćby ciut lepiej. Widzę w roli rzecznika prezydenta kogoś takiego, jak pani Elżbieta Witek: moim zdaniem, Andrzej Duda powinien zrobić wszystko, żeby ją do siebie ściągnąć Ma kobieta w sobie coś takiego, że nawet najgorsze s...y - a nawet gorzej, czyli pp. Schetyna, Neumann, Szejnfeld czy - apage satanas! - poseł Niesiołowski, jakoś nieskłonni są pozywać niewiastę na swe buraczane pole bitwy. Zresztą - niechby nawet był to ktoś pokroju Adama Hoffmana - byle prezydent nie poszedł w Magdalenę Ogórek. Bo to się skończy - w sposób absolutnie przewidywalny i oczywisty - plotkami o romansie (chociaż w innej konstelacji p. Ogórek byłaby z pewnością wspaniałym rzecznikiem: jest piękna, elegancka, inteligentna i błyskotliwa - i tylko taki cham jak Lis jest w stanie w nią naparzać niczym żołdak w ćwiczebny worek. No, ale Lis to problem dla psychiatry, nie zaś publicysty).

A tak już zupełnie na koniec i śmiertelnie poważnie: mamy już PÓŁTORA ROKU rządów Prawa i Sprawiedliwości. Zgodnie z logiką (sama tego oczekiwałam) powinniśmy od dawna obserwować przepływ posłów PO, Nowoczesnej, Kukizowej i SLD do PiS -  a tymczasem nic takiego nie ma miejsca. A to źle. Bardzo źle. BARDZO, ALE TO BARDZO, ŹLE.

To świadczy, że partie opozycyjne - z jakichś powodów liczą na RYCHŁY POWRÓT DO WŁADZY. Mało tego - są tego pewni. Czy Prawo i Sprawiedliwość bierze to pod rozwagę?

Jeszcze, moim zdaniem, nie jest za późno. Fakt - te półtora roku w dużej mierze jest stracone, ale - być może - jest jeszcze czas na odwrócenie sytuacji. Czy PiS jest do tego zdolne? Nieskromnie - tak jak zaczęłam, tak skończę - przyznam, że wszystko zależy od tego, czy dostosują się do rad zawartych w moich notkach.

Bo że ZAWSZE mam rację, to chyba już jest jasne? ....

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (29)

Inne tematy w dziale Polityka