Prezes Kaczyński podtrzymał stanowisko ministra Błaszczaka, który zadeklarował, że rząd nie wycofuje się z zamierzeń powołania woj. częstochowskiego, ale zrealizuje te zamierzenia w dalszej perspektywie, w kolejnej kadencji. Utworzenie województwa częstochowskiego to postulat Stowarzyszenia mieszkańców tego pięknego miasta, a PiS w kampanii wyborczej chętnie obiecało jego realizację. No i nie wycofuje się – jak napisał prezes Kaczyński, postulat będzie zrealizowany, ale dopiero w następnej kadencji. O ile będzie wówczas mieć tyle politycznej siły Mieszkańcy Częstochowy, niewdzięcznicy, nazywają ruch PiS „niezrealizowaniem obietnicy wyborczej”. No jak tak można? Skoro prezes wyraźnie mówi, że obietnicę zrealizuje, tyle, że na Święty Nigdy?!!!
Oczywiście – nie sposób nie przypomnieć sobie panadudowej obietnicy wyborczej, że natychmiast po usadowieniu się po żyrandolem przygotuje projekt ustawy o przewalutowaniu kredytów pseudowalutowych. I sam prezydent, i jego otoczenie próbowało na siłę wcisnąć w brzuch opinii publicznej, że projekt (którego procedowanie zresztą zarzucono) o zwrocie części ukradzionych spredów to właściwe realizacja tej obietnicy – aż w końcu JarKacz stanowczo powiedział, że co prawda PiS z obietnicy się nie wycofuje, ale nie teraz i nie w takiej wysokości, a w ogóle, to przecież frankowicze mogą korzyskotać z drogi sądowej (naprawdę tak powiedział – w razie czego służę stosownym cytatem!) … Taki to żartowniś z naszego prezesa! Do TYCH sądów odsyła i do TYCH sędziów, o których mowa w słynnej kampanii bilbordowej
Podobna sytuacja była z podatkiem od hipermarketów, który już prawie został uchwalony i poszedł się pasać na zieloną bankierską trawkę … i z paroma jeszcze innymi „żelaznymi” obietnicami Prawa i Sprawiedliwości.
No a teraz pan prezydent Duda funduje Polakom reformowanie wymiaru sprawiedliwości poprzez j wstrzymywanie reformy ... Właśnie przed chwilą się dowiedziałam, że pan prezydent Duda ze zdumieniem odebrał informację, że obecnie w Polsce nie ma większości zdolnej do zmiany Konstytucji. No szok i niedowierzanie, prawda?!!!
A notowania PiS rosną i rosną, i rosną … podobnie, jak notowania prezydenta Dudy. Aż ciekawość, czy w którymś momencie nie przekroczą stu procent, bo to wtedy jednak byłaby pewna zagwozdka … Zresztą przypominam, że notowania prezydenta Komorowskiego prawie do ostatniej chwili były identyczne, jak obecnie panadudowe:)
P.s. Schetyna - konsekwentny grabarz PO- strzelił focha i nie pofatygował się na konsultacje do głowy państwa. Wyśmiewany przez wszystkich Petru poszedł, chociaż z góry zapowiedział, że zmiany ustawy zasadniczej nie będzie. No i Nowoczesnej trochę drgnie w sondażach - eh, ten Grześ, co szedł przez wieś i worek niósł ... On już nigdy krwi i spermy nie będzie mieć na twarzy!
