Animela Animela
599
BLOG

Sędzia doliniarz

Animela Animela Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 27

Należałoby chyba zacząć od tego, że sędzia, który ukradł pieniądze na oczach całej Polski (nawet jeśli kolesie uznali, że w przypadku sędziego kradzież jest wykluczona z samej definicji, bo sędzia i bogaty, i roztargniony), bezpowrotnie utracił atrybut, który się nazywa "nieskazitelny charakter". Bo idę o zakład, że sędzia pięćdziesiątnik pieniędzy NIE ODDAŁ. A przecież monitoring objął zarówno jego, jak i kobietę, której świsnął (z ogromną wprawą) banknot.  Powinien więc kobietę odszukać i zwrócić jej pieniądze. Można też pieniądze oddać do Biura Rzeczy Znalezionych albo wręcz do depozytu sądowego. Jeśli więc sędzia "roztargniony" nie poczynił żadnych kroków, aby "roztargnione" pieniądze oddać właścicielce, to znaczy, że jednak MIAŁ zamiar tę pięćdziesiątkę zajumać. Nie było to zwykłe roztargnienie.

Zresztą - porozmawiajmy jak ludzie dorośli. Sama raczej twardo stąpam po ziemi, ale parę razy w życiu miałam gorszy dzień i wtedy odeszłam od lady bez zakupów albo bez reszty. Nigdy - PRZENIGDY - w wyniku roztargnienia nie przytuliłam cudzych pieniędzy. Zawsze na tym traciłam. To samo zresztą dotyczy znajomych, przyjaciół i rodziny: zdarzyło się, że dziarsko maszerowali w kierunku wyjścia, a ekspedientka krzyczała, żeby wrócili po zakupy czy resztę.

Przyznaję też, że argument, że sędzia dobrze zarabia, więc nie potrzebuje kraść, a w dodatku nie ryzykowałby dorobkiem zawodowym, uważam za argument po prostu kretyński. Po pierwsze - nikt nie jest tak pazerny na pieniądze, jak ludzie naprawdę bogaci. Po drugie - okazja czyni złodzieja. Po trzecie - widać po wyroku sędziowskich kolesiów, że sędzia doliniarz niczym nie ryzykował

Opinie, którą adwokaci sędziego doliniarza, są zresztą opiniami PRYWATNYMI. To oznacza, że sprytny papuga zwrócił się do biegłego sądowego i zapłacił mu pod warunkiem, że opinia będzie korzystna dla klienta. Bóg zresztą raczy wiedzieć, czy inni biegli nie wystawili sędziemu doliniarzowi opinii negatywnej, ale tą się pan sędzia nie pochwalił ...

A teraz proszę sobie wyobrazić, że sędzia doliniarz będzie sądzić innego złodzieja, tyle, że nie prawnika. Czy podsądny złoży sędziemu wyrazy głębokiego zawodowego podziwu? Tak zwany - szacun dla profesjonalisty. Zdecydowana większość internautów potrafiła docenić fachowość, z jaką pracowały paluszki sędziego "roztargnionego" podczas operacji przytulania banknotu :)

A osobom, które będą mieć nieprzyjemność stanąć przed obliczem sędziego doliniarza, podpowiadam, że w Polsce istnieje instytucja wyłączenia sędziego: zarówno z urzędu, jak i na wniosek: "Niezależnie od przyczyn wymienionych w art. 48 wyłączenie sędziego z mocy ustawy (iudex inhabilis), sąd wyłącza sędziego na jego żądanie lub na wniosek strony, jeżeli istnieje okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziego w danej sprawie". Otóż sędzia doliniarz, niezależnie od orzeczenia kolesi w togach, wywołuje uzasadnione wątpliwości co do bezstronności - bo kto wie, czy on innych kolegów doliniarzy darzy sympatią, czy, przeciwnie, żywi do nich - jako do konkurencji - niechęć :)

A też ciekawa jestem, czy już wydane wyroki sędziego doliniarza dałoby się wzruszyć: może je wydawał w stanie swojego normalnego otępienia roztargnienia ....

Ciekawi mnie również, co trzeba mieć pod sufitem, aby w sytuacji walki na śmierć i życie, jaką kasta wypowiedziała legalnemu rządowi, wydać wyrok, który po prostu MUSI maksymalnie wku...ć opinię publiczną. Naprawdę lepiej było poświęcić jednego sędziego. Dałby sobie radę: z tak zręcznymi paluszkami mógłby zostać księciem kieszonkowców

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo