Myśl, oczywiście, nasuwa się sama: Sekielski włączył się w coraz potężniejszą walkę z Kościołem, prowadzoną od lat na całym niemal świecie. Byłam przekonana, że najnowszy film Sekielskiego po raz kolejny świadczy o jego koniunkturalizmie i wpisywanie się w najgówniejszy (to nie błąd) potok fekaliów wytoczonych przeciwko księżom.
Myliłam się, za co tu i teraz składam gorące przeprosiny, a panu Sekielskiemu - wielkie podziękowania.
Okazuje się bowiem (tak ćwierkają wróble w zaprzyjaźnionej telewizji), że Sekielski swój najnowszy film o pedofilii poświęci ludziom mediów.
Podobno Sekielski poszedł tropem zatuszowanej przed laty afery pedofilskiej na Dworcu Centralnym w Warszawie. Wszyscy doskonale pamiętamy, że "Wprost" i "Polsat" zdobyły wówczas wiedzę, iż wszystkie siatki pedofilskie w Polsce w jakiś tam sposób łączą się w jeden wielki nowotwór, a nad całością opiekę sprawują osoby z samych szczytów władzy: politycy, adwokaci, policjanci, sędziowie. Powtarzam - szczyt szczytów.
"Czy w pedofilską aferę zamieszany jest pan X z telewizji? Czy nazwisko reżysera Y rzeczywiście pojawia się wśród klientów pedofilów? Czy na filmach skonfiskowanych przez policję naprawdę można rozpoznać twarz adwokata Z? " Takie pytania padają w artykule we "Wprost" z tamtego czasu. Jeśli ktoś ma taką pamięć jak ja, na pewno ma jeszcze żywo we wspomnieniach aferę Marca Dutroux, Belga, który został skazany za zgwałcenie i zabicie czterech dziewczynek, dwie zaś kolejne zmarły z głodu w czasie, gdy pedofil przebywał we więzieniu. Problem polega na tym, że nad mordercą parasol ochronny rozpostarły najważniejsze osoby w Belgii - z przyczyn, jak można się domyślać, oczywistych ... Dokładnie ten sam mechanizm opisywały nasze media, ale - jak się okazuje - dzięki dziennikarzowi śledczemu Tomaszowi Sekielskiemu pedofile z Dworca Centralnego nie unikną odpowiedzialności.
Jak się okazuje, zacny ten człowiek poszedł tropem umorzonego śledztwa i w filmie mają się ukazać: kilku policjantów z pierwszych stron gazet, co najmniej trzech polityków (różnych opcji, żeby nie było), z tych najważniejszych, znany kardiolog, reżyser, kilku aktorów, wicenaczelny jednego z najbardziej znanych polskich czasopism oraz dwaj niezmiernie znani dziennikarze o zasięgu ogólnopolskim.
No brawo, panie Sekielski! Dobra robota!
https://www.wprost.pl/14136/Pedofile-w-bialych-kolnierzykach
