xiazeluka xiazeluka
118
BLOG

Gadał dziad do obrazu...

xiazeluka xiazeluka Polityka Obserwuj notkę 13

 Wic z taaakim zarostem:

W przedziale kolejowym podróżują dwaj rabini i ksiądz. Od początku podróży panuje głucha cisza, nikt się nie odzywa. Ksiądz się przygląda obu rabinom, wierci, kręci w miejscu, w końcu nie wytrzymuje:

- Drodzy rabini, miałem nadzieję, że spotykając w jednym miejscu dwu mądrych rabinów, będę miał okazję być świadkiem pouczającej dysputy, a wy milczycie...

- Proszę księdza – odzywa się jeden z rabinów. - Ja jestem stary, zacny, doświadczony rabin. A skoro jestem starym, zacnym, doświadczonym rabinem, to wiem wszystko. Mój kolega także jest starym, zacnym, doświadczonym rabinem – a zatem także wie wszystko. Jeśli więc obaj wiemy wszystko, to o czym tu rozmawiać???

Logika nieodparta.

Parę lat temu ksiądz Waldemar Chrostowski (czyżby podróżował z rabinami pociągiem?) wygłosił na Jasnej Górze wykład na temat dialogu Kościoła z Żydami. Kierując się doświadczeniami zebranymi przez długi okres poprzestawania ze środowiskami żydowskimi oświadczył:

Dlaczego [...] Kościół nawiązał dialog z Żydami? O tym przesądziły trzy okoliczności. Jedna - to sprawa wymordowania Żydów w Europie. I w związku z tym - aczkolwiek cyfry się wahają - Żydzi usankcjonowali cyfrę 6 milionów. Dzisiaj nie ma żadnej dyskusji nad tą cyfrą. Każdy, kto zakwestionuje 6 milionów - jest rewizjonistą. [...] Jakakolwiek dyskusja na ten temat jest natychmiast ucinana, i niczego się nie zmieni. [...] Dlaczego? Bo spotykają się dwa sposoby myślenia.

My próbujemy w tym myśleniu o wojnie odtworzyć to, co się wydarzyło. Próbujemy odtworzyć kto, gdzie, kiedy, ile osób, dlaczego, itd. My myślimy na sposób historyczny - chcemy odtworzyć fakty. Proszę księży, dla Żydów fakty nie mają żadnego znaczenia. [...] Żydów nie interesuje historia jako taka. Nie mają pojęcia historii obiektywnej. Co ich interesuje? Żydów interesuje haggada o przeszłości - opowiadanie o przeszłości. A to jest zupełnie co innego. Nie liczy się to co się wydarzyło. Ważne jest to, jak się to opowiada.

Zatem - upraszczając nieco - nie zadaje się pytania, co jest prawdziwe. Zadaje się pytanie, co jest prawdziwe dla Żyda. Nie mówi się, co jest dobre, lecz co jest dobre dla Żydów? Nie mówi się, co się wydarzyło - co się wydarzyło, żeby to było dobre dla Żydów? Otóż to jest mentalność - sposób myślenia ukształtowany przez tysiąclecia. Spotykają się ze sobą dwie mentalności. My w tym wydarzeniu zagłady Żydów chcemy ustalać fakty. Natomiast Żydzi wyciągają stąd znaczenie, sens, który mógłby być dla nich pożyteczny. Jeżeli fakty temu przeczą, to tym gorzej dla faktów. W związku z tym, dyskusja z nimi na temat faktów mija się w ogóle z celem.

Oj, czyżby ksiądz Chrostowski był zaprzysięgłym katoantysemitą, epigonem endeckiej nienawiści, notorycznym kłamcą i paszkwilantem? W piątkowym wydaniu nieocenionej „Trybuny Wybiórczej” można przeczytać pogawędkę Pawła Machcewicza z Konstantym Gebertem o stosunkach polsko-żydowskich po zakończeniu II wojny światowej („Kto się boi Strachu”), oczywiście nawiązującej do najnowszego arcydzieła tak zwanego historyka Grossa Jana Tomasza. Piszę „tak zwanego”, ponieważ jegomość nie traci czasu na krytykę źródeł wedle zasad warsztatowych, lecz dobiera sobie takie fakty, pogłoski lub dowolne interpretacje, które są najwygodniejsze do uzasadnienia przedstawionych tez.

Oczywiście jestem niesprawiedliwy (pewnie czkawką odbija mi się to zanieczyszczone określonymi miazmatami mleko mojej rodzicielki) - wszak, ustami Geberta Konstantego, dowiaduję się, że to nic nagannego:

Gross ma styl kaznodziejski. Mnie on nie razi. Autor ma prawo do przejaskrawień i wyostrzeń, jeśli nie prowadzą one do nieprawdy.

Prawda, jakie to proste? Żyd ma prawo do przejaskrawień i wyostrzeń, a goj Irving nie. Ksiądz Chrostowski z nadzwyczajna precyzją raczył odgadnął rzeczywisty stan rzeczy: „nie zadaje się pytania, co jest prawdziwe. Zadaje się pytanie, co jest prawdziwe dla Żyda”. Tak jest, to jest to. Gebert nie ustaje w dostarczaniu potwierdzających to spostrzeżenie dowodów:

Gross nie używa tego [plądrowania mienia pozydowskiego - dop. mój, XL] jako dowodu na polski antysemityzm, ale by pokazać, że spora część polskiego społeczeństwa skorzystała na Zagładzie i miała interes w tym, żeby ten stan rzeczy trwał. To bezdyskusyjne. Zjawisko to nie zostało zbadane ani rozpoznane w polskiej refleksji.

„To bezdyskusyjne”. To nie jedyny tak kategoryczny osąd Geberta zawarty w omawianym artykule. Jest tak, jak to widzą Żydzi, strona przeciwna nie ma prawa do odmiennego zdania, ponieważ „to bezdyskusyjne”. I koniec. Strona przeciwna ma, owszem, zadania, lecz innego rodzaju:

Trzeba zintegrować to, o czym pisze Gross, z polską pamięcią zbiorową. Ale trzeba też pamiętać, że Gross dotknął jedynie wierzchołka góry lodowej.

„To bezdyskusyjne”, że „trzeba” zintegrować i „pamiętać” (znowu tryb rozkazujący), że to dopiero początek, że stoimy na progu mrocznej, przerażającej pieczary zamieszkanej przez paskudne demony polskiego antysemityzmu. I tak dalej w tym samym „kaznodziejskim” stylu.

Ja się pytam: A PO CO???

Jeśli ksiądz Chrostowski ma rację (a raczej ma – Gebert idealnie wpisał się w zaznaczony delikatnym konturem obraz pryncypialnego, szowinistycznego rabinizmu), to dysputa z grossami wszelkiej maści – zarówno rasowymi Żydami, jak i ich gojskimi sługusami – jest pozbawiona sensu. Ekumeniczne roztrząsanie „Strachu” można sobie spokojnie darować, ponieważ to strata czasu: rozmowa z głuchymi.

Skąd więc takie powodzenie elukubracji Grossa Jana Tomasza? Komentatorów „Strach” obleciał?

xiazeluka
O mnie xiazeluka

Demotfukracja to dwa wilki i owca głosujące menu na obiad. Wolność to uzbrojona po zęby owca kwestionująca wynik tego głosowania. /B. Franklin/ Kosovo je srpsko  39 hipokrytów się Mła boi (banuje): Hurrapatriota ignorant Cenzor tow. Żyszkiewicz Cenzuraobywatelska Mimoza Osiejuk Konkluzja - idiotka Szukająca Prawdy banami Jeremy F - pocieszny tchórz Kserokopiarka Wiesława Regularny debil Scholi - tchórz i kłamca Oldshatterhand - lubi tylko tych, którzy go podziwiają Troll Świrski Aerozolinti - hipokryta i tchórz Vitello - zarozumiały tchórz Stary Wiarus Free Your Mind Aleksander Ścios kokos26 El Ohido Siluro Nurni uśmiech losu Freeman Wyrus (rzekomo wolnościowiec) Publikacje "Gazety Polskiej" Joanna Mieszko-Wiórkiewicz grzechg maciekimaciek - kłamca Jeremiasz Paliwoda vel Zawiesia lem, pieniacz-emeryt Jerzy Korytko się jeży Peemka - kłamca i fałszerz towarzysz Krzysztof Ligęza kerimad64 Mała Mi - przemądrzałą gimbaza JohnKelly - rewers polonisty i logika Adamkuz - tchórz Maciej walczący z faktami Stary towarzysz Dyletant cartw Propagandzistaobywatelski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Polityka