Chińska lokomotywa wypadła z torów
Chiny zmieniają strategię gospodarczą.
https://www.wsj.com/podcasts/the-journal/xi-jinping-is-rewriting-the-rules-of-china-economy/e4fd4a7b-8cbe-4072-8188-5a6d56846164
Stany Zjednoczone zajmują szóste miejsce, a Chiny 116 pod względem wolności gospodarczej.
Gospodarcza, finansowa, technologiczna i militarna siła Chin jest znacznie wyolbrzymiona przez propagandowe statystyki.
Twierdzenie, że Chiny „prześcigną” USA w jakikolwiek znaczący sposób mimo błędów politycznych Joe Biden nie nastąpi.
W ChRL nastąpił krach na rynku nieruchomości jest ucieczka kapitału także własnego.
Chiny błędnie alokują kapitał na masową skalę. Ponad jedna piąta zasobów mieszkaniowych w Chinach jest pusta, to pozostałości po szalonym boomie budowlanym, który zbudował zbyt wiele mieszkań w niewłaściwych miejscach.
Chiny nadmiernie kapitalizują we własnym kraju, ponieważ KPCH zabrania chińskim inwestorom robienia tego, co najbardziej chcą robić: wyprowadzania swoich pieniędzy z Chin.
Ponad jedna trzecia najbogatszych Chińczyków wyemigrowałaby, gdyby mogli zabrać majątek.
Według danych instytucji zachodnich całkowity dług publiczny i prywatny w ChRL ma przekroczyć 270% PKB w 2020 r., co oznacza wzrost o 30 punktów w ciągu tego roku.
Większość kredytów trafiła do firm państwowych i eksporterów. Mniejsze, bardziej wydajne firmy prywatne obsługujące rynek krajowy zgłaszają niedobory kredytów. To osłabia długoterminowy wzrost.
Jeśli Chiny nie będą w stanie odblokować i rozwinąć swojej produktywnej prywatnej gospodarki, nigdy nie będą w stanie poradzić sobie z ciężarem długu, jaki stworzył Pekin.
Niezrównoważone ożywienie w Chinach stanowi ogromną straconą szansę dla narodu chińskiego.
David Ignatius z Washington Post wyraża opinię na temat prowadzenia przez prezydenta Xi złej polityki. Prezydent Xi Jinping poszedł w tym roku na maoistyczną ścieżkę w kierunku ściślejszej państwowej kontroli gospodarki.
Skręt Xi w lewo oznacza poważną zmianę. Rezultatem jest szykanowanie tego, co Xi postrzega jako tzw. „niezdyscyplinowanych” przedsiębiorców.
Działania Xi wstrząsnęła chińską gospodarką. Sześć największych spółek technologicznych straciło na wartości ponad 1,1 biliona dolarów w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.
W Wall Street Journal Dennis Kwok i Johnny Patterson ostrzegają, że prywatni inwestorzy nie powinni ufać chińskiemu rządowi. „Rozprawa” Pekinu z prywatnymi firmami zlikwidowała w ciągu ostatnich dwóch miesięcy wartość rynkową o wielkości setek miliardów dolarów.
W ramach polityki „postępu państwa i wycofywania się prywatnych przedsiębiorstw” oraz „wspólnego dobrobytu” zaostrzono kontrole państwa, powołano specjalne komisje.
Propaganda medialna Pekinu atakuje „siły obce” za dążenie do powstrzymania wzrostu Chin jako wielkiego narodu.
Inwestorzy i udziałowcy firm z Wall Street muszą zrozumieć, że w Chinach nastąpiła zmiana paradygmatu. Dawno minęły czasy pragmatyzmu. To nie jest dobre dla inwestorów i światowej gospodarki.
Chińskie dotacje na samochody elektryczne nie zaowocowały produkcją pojazdów, które miały konkurować z Teslą i innymi zachodnimi pojazdami.
Kierownictwo państwowe, państwowe pieniądze i państwowe przedsiębiorstwa pozostają podstawowymi cechami chińskiego modelu gospodarczego.
W czasie pandemii chińscy stratedzy ekonomii popełnili szereg błędów. Prezydent Xi Jinping odwrócił trend w kierunku większej wolności gospodarczej, zwłaszcza dzięki dużej dawce programów kierowanych przez państwo, mających na celu przyspieszenie postępu w określonych sektorach.
Program przemysłowy Chin zaowocował dużą produkcją, ale wątpliwą konkurencyjnością.
Ta polityka przemysłowa uderza w Chiny i ich eksport.
W ostatnich miesiącach Pekin nałożył wysokie grzywny na firmy technologiczne Tencent i Alibaba. Chińscy menedżerowie zostali wezwani do stolicy, aby „samoczynnie naprawili swoje wykroczenia”, a miliarderzy zaczęli przekazywać darowizny na cele charytatywne w ramach tego, co prezydent Xi Jinping nazywa „redystrybucją dochodu wyższego”.
Demografia również spycha chińską politykę gospodarczą na lewicę. Spis ludności z maja 2021 r. wykazał, że liczba urodzeń gwałtownie spadła. Populacja w wieku produkcyjnym osiągnęła szczyt w 2011 r.
Chińscy przywódcy mylą się sądząc, że mogą uzyskać szybszy wzrost przy większej interwencji państwa.
Dziwi mnie, że zarówno MFW, jak i OECD zachęcają ChRL do większego etatyzmu ?
https://www.salon24.pl/u/r8w8b8j8/1167315,gospodarcze-tapniecie-w-chinach
https://www.salon24.pl/u/r8w8b8j8/957483,pieta-achillesa-chinskiego-smoka
https://www.salon24.pl/u/r8w8b8j8/1144945,chiny-nakazaly-bankom-i-platformom-platniczym-zaprzestanie-obslugi-transakcji-walut-cyfrowych
https://www.salon24.pl/u/r8w8b8j8/1012687,chiny-traca-tempo
https://www.salon24.pl/u/r8w8b8j8/1009152,kapital-ucieka-z-chin
https://www.salon24.pl/u/r8w8b8j8/984509,chiny-szukaja-na-rynkach-swiatowych-pieniedzy-modlitwa-o-cud
...
