Susan Cipriano z Pixabay
Susan Cipriano z Pixabay
Rafał Osiński Rafał Osiński
273
BLOG

Halloween - demoniczność, zaściankowość czy dobra zabawa?

Rafał Osiński Rafał Osiński Obyczaje Obserwuj temat Obserwuj notkę 4
Coroczny spór zwolenników i przeciwników świętowania 31 października jest nierozwiązywalny, ponieważ różnią się założeniami światopoglądowymi. Nie można oczekiwać od ludzi Kościoła, że będą entuzjastyczni wobec Halloween - nawet jeśli niektórzy z nich traktują ten dzień z pobłażliwym przymrużeniem oka. Zwolennicy zabawy w ten dzień odrzucają zaś myśl o ryzyku, jakie niesie oswajanie z mrocznym światem.

Bożonarodzeniowa choinka jak i święcenie jajek w Polsce w przeddzień Wielkanocy mają faktycznie również pogańskie korzenie i choć zostały "uświęcone" przez kościelne zwyczaje, nie należą do istoty chrześcijaństwa. "Dobry katolik" nie musi mieć ani choinki ani biec do kościoła ze święconką. Zarazem warto podkreślić, że nawet dość tradycjonalistyczni katolicy przyjęli Walentynki, choć przy okazji księża przypominają, aby miłości nie utożsamiać tylko z erotyczną fascynacją. Bo Święto Zakochanych ma "dobrą energię". Natomiast tzw. bale świętych organizowane przez środowiska parafialne przed 1 listopada jako alternatywa dla Halloween są raczej niszowe, gdyż nie mają nic ze świętowania świata złych duchów (dobre duchy nie byłyby straszydłami) jako istoty popkulturowego obchodzenia 31 października.

Chrześcijanie traktujący religię na serio nie mogą bawić się w klimacie Halloween. Oczywiście nawet głęboko wierzący mają świadomość, że udział w takiej imprezie nie sprowadza automatycznie na wszystkich uczestników opętania ani zniewolenia przez złego ducha (te pojęcia są obecne w chrześcijaństwie - nie tylko katolicyzmie), jednak zbliża do atmosfery, w której zwłaszcza młodzi nie tylko mogą intensywniej zagłębić się w świat horrorów, ale też chętniej spróbują wywoływania duchów czy wróżbiarstwa (jednoznacznie zakazanego przez Biblię). Sceptycy zaraz stwierdzą, iż to zaściankowe myślenie i trzeba iść z postępem. Jednak czy praktykowanie zabawy wywodzącej się z prastarych mrocznych wierzeń świadczy o postępie, zaś głosy sprzeciwu ze strony katechetów (nieraz co prawda nieudolne) to naprawdę wyraz zaściankowości? Ocena zależy bardziej od mody niż racjonalnych przesłanek. Trendy będzie halloweenowa imprezka, lecz zaproszenie do szkolnego kółka różańcowego to już obciach? Podobno część rodziców dzieci uczęszczających do Szkoły Podstawowej nr 46 w Bytomiu w minionym miesiącu zareagowała oburzeniem na wiadomość, że uczniowie mogą zwracać się do rówieśników z takiego kółka z prośbą o modlitwę w ich intencjach.

Twierdzenia o ryzykach związanych z mniej lub bardziej poważnym zbliżaniem się do świata mroku będą także zależne od światopoglądu. Dziwne reakcje, doświadczenia i zdarzenia w życiu takich osób jedni przypiszą tylko słabej psychice, zaś inni powiążą z otwarciem na zło. Są ludzi, którzy opowiadają o problemach, jakie ich dotknęły po z pozoru niewinnym wróżbiarstwie czy próbach wywoływania duchów. Katoliccy egzorcyści takie przypadki konsultują z psychiatrami i czasami bywa, że z perspektywy medycyny ludzie okazują się zdrowi i dopiero egzorcyzmy przynoszą ulgę. Jedni to wprost wyśmieją, a inni uznają za swoistą tajemnicę.

Nie można mieć pretensji, iż wierzący w Boga czują respekt ze względu na przekonanie o istnieniu również złych duchów - jako groźniejszych niż czarownica na miotle z baśni i logotypu województwa świętokrzyskiego.

Chodzenie w przebraniu straszydeł po domach (nawet z psikusem) to naprawdę co innego niż odwiedziny parafian zwane kolędą, ponieważ istotę takiej kolędy nie stanowi etnograficzny przeżytek, lecz spotkanie duszpasterskie. A że bywa na różnym poziomie, to inna sprawa.

W podejściu do Halloween chyba nie osiągnie się kompromisu. Ważne, by odrzucający jego kultywowanie nie byli wyśmiewani jako "kościółkowi", a kontrowersyjni przebierańcy nie spotykali się od razu z potępieniem. W końcu nie każdemu przecież trzeba otwierać drzwi. Ale oby nie przydarzył się psikus...

Rafał Osiński

Sprawy edukacyjne, ochrony zdrowia, społeczne i kościelno-religijne to bliskie tematy. Ale nie tylko. Jestem uważnym obserwatorem i pomagam, abyśmy nie utopili się w naszej rzeczywistości. Prowadzę kanały: https://www.youtube.com/@RafalOsinski-Czlowiekiembyc https://twitter.com/RafalOsinski_

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości