Michał Rulski Michał Rulski
1768
BLOG

AD 2018 - Ruch Narodowy nigdy nie dorośnie

Michał Rulski Michał Rulski Marsz Niepodległości Obserwuj temat Obserwuj notkę 36

Jeszcze nie opadł polityczny kurz po obchodach setnej rocznicy odzyskania przez Rzeczpospolitą niepodległości, lecz już można wyciągnąć poszczególne wnioski dotyczące obecnego stanu i przyszłości poszczególnych ugrupowań. W szczególności tych, z którymi jestem utożsamiany czy przypisywany przez innych, nawet bez własnej woli. Rok 2018 potwierdza, że główny organizator Marszu Niepodległości czyli Ruch Narodowy z XXI w. nigdy nie dorośnie.

Piszę to pomimo sukcesów, za jakie uznaję cykliczne organizowanie marszów oraz zjednoczenie wokół tego wydarzenia wielu środowisk patriotycznych, które oddolnie przygotowują największą manifestację polskości w stolicy RP. Ruch Narodowy jest jak dziecko występujące na imprezie rodzinnej. Wprawdzie ładnie wyrecytuje wierszyk, lecz brawa od cioć i wujków dostaje za samą inicjatywę, a niekoniecznie za umiejętności aktorskie. Część uczestników Marszu Niepodległości pochwala zatem ideę wspólnego świętowania oraz przywiązania do wartości patriotycznych w dniu 11 listopada, choć nie musi się politycznie utożsamiać z organizatorami tego wydarzenia.

Co ciekawe, środowiska odpowiedzialne za przeprowadzenie marszu miały być w tym roku ograne przez ,,starszych wujków i ciocie”, poczynając od prezydent Miasta Stołecznego Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz zakazującej przejścia Marszu Niepodległości, a kończąc na Prawie i Sprawiedliwości. W tamtym tygodniu fora i profile internetowe opcji nacjonalistycznej grzmiały, że premier i prezydent RP przejmują inicjatywę organizacji tego wydarzenia we współpracy ze zdrajcami polskości z ,,Peło". Później miało dojść do porozumienia obecnej władzy wykonawczej ze stroną narodową, co miało być postrzegane jako sukces tej drugiej. Ostatecznie w Warszawie swój patriotyzm celebrowało rekordowe 250 tys. obywateli, a Ruch Narodowy jest przerażony możliwością przejęcia swojej najbardziej udanej inicjatywy przez rząd RP.

Wprawdzie Marsz Niepodległości zyskiwał na popularności w latach politycznego odwrotu Prawa i Sprawiedliwości oraz gdy Platforma Obywatelska nie potrafiła lub nie chciała celebrować świąt państwowych, lecz czy obecnie Ruch Narodowy jest w stanie zarządzać tym przedsięwzięciem? Nie mówię tutaj tylko o problemach natury czysto organizacyjnej, ale i o aspekcie PR-owym, Gdy w 2017 r. współorganizowałem spacer po Starym Cmentarzu w Łodzi, podczas którego Łodzianin Roku 2016 wskazywał nagrobki polskich bohaterów spoczywających na części katolickiej, ewangelickiej i żydowskiej, to organizatorzy Marszu Niepodległości bronili tezy o konieczności utrzymania w Polsce homogeniczności etnicznej. W tym roku chwalili się udziałem w przemarszu przez Warszawę członków Forza Nuova, czyli ugrupowania jawnie neofaszystowskiego. Jest to nie tylko sprzeczne z walką naszych przodków, ale i doraźnym interesem wizerunkowym Rzeczpospolitej. Co więcej, członkowie Ruchu Narodowego, których wprowadził do Sejmu RP Paweł Kukiz, w 2015 pozapraszali do gmachu parlamentu wspomnianych zagranicznych kolegów. Jak ładnie jest się pochwalić nieswoim sukcesem. Jakie to małostkowe i niedojrzałe, ukazujące kompleksy pseudoliderów. Chociaż to dobrze, że poseł Winnicki ma kolegów…

Nie da się zatem ukryć, że obecny Ruch Narodowy jest organizacją ogólnie niedojrzałą, z wyraźnymi ograniczeniami strukturalnymi. Starzy endecy udzielali się politycznie jako odpowiedzialni mężowie, którzy już coś osiągnęli w swoim życiu zawodowym i to chcieli wykorzystać dla dobra interesu narodowego. Ich ideowi następcy potrafią chodzić tylko jednego dnia w roku, dalej raczkując na polskiej scenie politycznej.


Idealistyczny, poszukujący

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka