Portal internetowy Salon24 news – vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1021638,szczyt-w-brukseli-morawiecki-ma-pomysl-by-miedzynarodowe-korporacje-dokladaly-do-budzetu-ue informuje:
„Fiaskiem zakończył się unijny szczyt w Brukseli dot. budżetu UE na lata 2021-2027. Mimo braku porozumienia premier Mateusz Morawiecki wyraził zadowolenie z postępów w negocjacjach pomiędzy grupą zwolenników spójności i tzw. grupą skąpców. Szef polskiego rządu proponuje, by wielkie ponadnarodowe korporacje wnosiły opłaty do budżetu unijnego…”
Mój komentarz:
Jak podają źródła naukowe, osobowość narcystyczna to utrwalony wzorzec poczucia własnej wielkości widoczny w fantazjach bądź w zachowaniu, objawiający się potrzebą podziwu ze strony innych, na co wskazują objawy następujące:
Jednostka, którą Bóg obdarzył taką osobowością ma wyolbrzymione poczucie własnej wartości, koloryzuje swoje osiągnięcia i talenty oraz oczekuje niewspółmiernego do rzeczywistych dokonań uznania własnej wyższości, - co zwykle prowadzi do ustawicznego opowiadania dubów smalonych z własnego życiorysu oraz bezobciachowego chwalenia się własnymi osiągnięciami, na co nie odważał się nawet Edward Gierek, zdawało się niedościgły arcymistrz peerelowskiej propagandy sukcesu.
Jednostkę taką bez reszty pochłaniają fantazje o nieograniczonym własnym powodzeniu, intelektualnej mocy i wybitnych zdolnościach, co objawia się zwykle skłonnością do fantasmagorycznego plecenia niestworzonych dyrdymałów i koszałków opałków nazywanych potocznie „gładkomówną gadką szmatką”.
Tego rodzaju osoba jest święcie przekonana o swym mesjanizmie, wyjątkowości i unikatowości, którą według niej mogą zrozumieć lub, z którą mogą obcować - tylko i wyłącznie równie wyjątkowi bądź zajmujący wysoką pozycję boży wybrańcy. Dlatego też bezustannie domaga się bałwochwalczego podziwu, o czym świadczy charakterystyczne zawieszanie głosu i robienie pauz w oczekiwaniu na oklaski. Ma też poczucie posiadania specjalnych uprawnień, więc zazwyczaj bezpodstawnie oczekuje szczególnie przychylnego traktowania lub automatycznego podporządkowania się innych jej oczekiwaniom, - z prominentnymi urzędnikami Unii Europejskiej włącznie.
Osobnik dotknięty piętnem osobowości narcystycznej nastawiony jest eksploratorsko wobec innych osób wykorzystując je do osiągnięcia własnych celów, co potocznie nazywa się robieniem obywateli w konia lub bambuko.
Tego rodzaju model uważa także, iż wszyscy mu zazdroszczą i z czasem popada bezwiednie w manię prześladowczą polegającą na urojeniu, że otoczenie ukrywa przed nią istotę praprzyczyny sprawczej, która tylko jemu jedynemu nie jest znana.
Swą mową ciała okazuje tedy bogoojczyźnianą wyniosłość, co objawia się charakterystycznym zadzieraniem podbródka, - wykazując tym samym bezrefleksyjną skłonność do przypisywania sobie zdolności odkrywczych oczywistych oczywistości, które już od wielu wieków są znane ludzkości.
Na koniec powiem jeszcze, że nauce do dnia dzisiejszego nie jest znana przyczyna psychologicznej ciekawostki, - iż paradoksalnie, osoby dotknięte przez los rzeczoną przypadłością wcale nie rzadko pełnią w społeczeństwach ważne role przywódcze, a na domiar złego z zadziwiającą łatwością zaskarbiają sobie bałwochwalczą sympatię całych rzesz „użytecznych idiotów”.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
Post scriptum
Wszystkim pisowskim nienawistnikom, którzy celem odgryzienia się autorowi notki będą pisać w komentarzach, że napisał notkę o sobie, - odpowiadam awansem: --- Przykład idzie z góry. Panie i Panowie. Serdeczności!
Admini notkę skrzętnie pod dywan zamietli, ale tekst już hula na FaceBooku.
UWAGA!
Z góry zapowiadam, że komentarze hejterskie, insynuacyjne, wulgarne i niedorzeczne, - będę kwitował milczeniem, bądź przemiennie frazami: "Następny, proszę!" lub "Srali muszki do pietruszki, idzie wiosna, będzie lepiej trawka rosła!".
Komentarze