echo24 echo24
2611
BLOG

Czemu w pierwszej i mam nadzieję drugiej turze zagłosuję na Kosiniaka-Kamysza?

echo24 echo24 Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 92

Motto: Moim zdaniem, w dniu dzisiejszym w podkarpackiej Jasionce narodził się charyzmatyczny mąż stanu Rzeczpospolitej, u którego Andrzej Duda mógłby ewentualnie terminować.

Ilustracja muzyczna: https://www.youtube.com/watch?v=QkopQp9Z5Ic

Od dłuższego czasu męczyło mnie pytanie, dlaczego przez tyle lat na polskiej scenie politycznej nie wykształtowała się żadna nowa jakość polityczna, która położyłaby kres bratobójczej wojnie polsko polskiej między partiami Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska?

Dziś już wiem, iż było to pokłosie genialnej w swej prostocie komunistycznej sztuczki socjotechnicznej polegającej na okresowo przemiennym utwierdzaniu „ludu platformerskiego” oraz „ludu pisowskiego” w poczuciu awansu społecznego, a co za tym idzie umacnianiu raz jednych, raz drugich w przeświadczeniu, że przynależą do narodowej elity narodu, która jest lepsza od gorszej reszty.

Bo, jak patrzę jaką ewidentną ciemnotę wciskają do głowy zagorzałym miłośnikom Platformy podszczuwacze z antypisowskiej telewizji TVN24, ale także, gdy widzę, jakie bzdety i z jak dziecinną łatwością przekazuje orędownikom partii Jarosława Kaczyńskiego nie mniej zakłamanaTVP Info, gdy słucham na konwencjach Andrzeja Dudy i Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, fantasmagorycznych dyrdymałów wciskanych ludziom do głów przez bajkopisarza Morawieckiego i doktrynera Borysa Budkę, a także słuchając tego, co mówią jednakowo niewiarygodni kandydaci Prawa i Sprawiedliwości i Platformy Obywatelskiej na Prezydenta RP, - odnoszę nieodparte wrażenie, iż moja ojczyzna choruje na polityczną schizofrenię.

Powiem więcej. PiS i Platforma po prostu muszą ze sobą nieustannie wojować, gdyż ostateczna wygrana jednej z tych partii byłaby jednoznaczna z jej śmiercią polityczną, - gdyż ci definitywni zwycięzcy nie mieliby, na kogo winy zwalać i mamić ludzi, jacy źli są ci drudzy, którzy w każdej chwili mogą powrócić do władzy, - a jeszcze do tego na polską scenę polityczną mogłaby się nie daj Boże wedrzeć jakaś nowa jakość polityczna. Więc dla zmyły, żeby obywatele myśleli, iż jest praworządnie i sprawiedliwie, obie te „wojujące ze sobą” partiokracje od czasu do czasu spektakularnie wymieniają się władzą w systemie wahadłowym.

Po każdej takiej zmianie warty, ciemny lud przez jakiś czas żyje w złudnym przeświadczeniu, że teraz już na zawsze będzie dobrze i uczciwie, a winni dostaną za swoje. A, gdy po jakimś czasie okazuje się, iż znowu jest jak było, zaś żadnemu przestępcy włos nie spadł z głowy, - następuje kolejna zmiana warty.

Nie byłbym także sobą, gdybym nie powiedział otwarcie, że tym razem, po wyborach 2015, rolę Gazety Wyborczej przejęła Gazeta Polska i internetowy portal „wPolityce”, - zaś jak obecnie słucham wypowiedzi niektórych działaczy PiS-u, że tylko oni mają monopol na prawdziwą polskość, bo to oni raz na zawsze Polskę zdekomunizują, - a jednocześnie widzę ilu byłych prominentnych pezetpeerowców piastuje w Prawie i Sprawiedliwości ważne funkcje partyjno-państwowe, zaś twarzą pisowskiej reformy sądowniczej zrobiono (Sic!) byłego funkcyjnego pezetpeerowskiego prokuratora, - to  nie mogę się opędzić od myśli, że to nie tylko Donald Tusk, lecz także Jarosław Kaczyński „odgapił” od powojennych komunistów, niezawodny trick polegający na utwierdzeniu tym razem „ludu pisowskiego” w przeświadczeniu ich awansu społecznego, co w tym przypadku skutkuje utwierdzaniem się „ortodoksyjnych pisowców” w przekonaniu, że PiS będzie rządził zawsze, czemu towarzyszy coraz bardziej butne mniemanie rzeczonych ortodoksów, iż są „lepszymi Polakami”, od gorszej reszty naszego narodu.

Sęk wszakże w tym, że choć napędzane siłą bezwładności PO-PIS-owe wojenne perpetuum mobile pracuje nadal, - to Polska znajdująca się w stanie permanentnej wojny Polaków z Polakami wciąż buksuje w miejscu w pogoni za Europą pierwszej prędkości. Bo prawda jest taka, że żadna władza nie może na dłuższy dystans sprawnie rządzić mając za sobą jedynie połowę obywateli.

I tak, od kilku dekad, co jakiś czas w trybie wahadłowym PiS i PO wymieniają się władzą, - a ja aż już wiem, iż tu właśnie o to chodzi.

I dlatego w pierwszej turze zagłosuję na Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Dlaczego właśnie na niego?

Ano, dlatego, że oglądając przemiennie TVP Info i TVN24 widzę, z jaką nienawistną furią zarówno politycy PiS-u, jak Platformy Obywatelskiej starają się wszystkimi możliwymi sposobami zdeprecjonować i docelowo zniszczyć kandydującego na Prezydenta RP Władysława Kosiniaka-Kamysza.

A dlaczego to robią?

Bo jedni i drudzy wpadli w panikę, że urodzony w roku 1981 charyzmatycznie bezpretensjonalny i nieobciążony peerelowską mentalnością Kosiniak-Kamysz zmienił radykalnie kody komunikowania się z ludźmi, czym przede wszystkim trafił w gusta młodego pokolenia Polaków, które porozumiewa się w języku dla pisowsko-platformerskich zgredów niezrozumiałym. Bo młodzi chcą, żeby przekaz płynący od góry był zgodny z formami komunikacji jakie oni preferują.

Aż tu niespodzianie, na dzisiejszej konwencji w Jasionce na Podkarpaciu, - najpierw młodziutka, śliczna i wzruszająco szczera żona Władka Kosiniaka Paulina w stylu urzekającym autentycznością i prostotą wyrazu, - przyrzekła młodym Polakom, że zorganizują z mężem okrągły stół ludzi młodych, bo chcą się wsłuchać, jak oni postrzegają szczęśliwą Polskę i jak ją chcieliby sobie urządzić. I trafiła w samą dziesiątkę, bo przecież przyszłość Polski zależy od dzisiejszych „pięknych dwudziestoletnich”, a nie od starych pryków, dla których liczy się tylko władza i chorobliwie zapiekłe osobiste anse i haki, co młodych Polaków obchodzi tyle, co zeszłoroczne śniegi.

Potem przemawiał Władysław Kosiniak-Kamysz, który swym wystąpieniem dowiódł, iż jest w stanie realnie zagrozić wieloletniej dominacji polskiej sceny politycznej przez od lat te same dwie partie: PiS oraz Platformę obywatelską, - tworząc tym samym zalążek zupełnie nowej jakości politycznej kończącej raz na zawsze z wyniszczającą nasz kraj bratobójczą wojną zrodzoną z wzajemnej nienawiści Polaków do Polaków, - co Władysław Kosiniak-Kamysz obiecał dzisiaj obywatelom w przyćmiewającym niejedno dziejowe orędzie, moim zdaniem historycznym wystąpieniu na inauguracyjnej konwencji w Jasionce. Zapowiedzianego przez Kosiniaka-Kamysza "rewolucyjnego" programu nie relacjonuję, bo zarobią to za mnie zawodowi dziennikarze, jak trochę ochłoną. W każdym razie dzisiejsze wystąpienie Władysława Kosiniaka-Kamysza czyni go postacią historyczną.

Tak. Tak.  Dzisiejsze wystąpienie małżeństwa Pauliny i Władysława Kosiniaków pobiło na głowę odbywającą się również dzisiaj konwencję Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, a obecna para prezydencka może z zazdrości paznokcie obgryzać. I nie pomoże nawet to, że TVN24 przerwał transmisję telewizyjną w kulminacyjnym momencie przemówienia Kosiniaka-Kamysza, a po transmisji nie było żadnych komentarzy, co się jeszcze nie zdarzyło. O tym, że TVP Info konwencji Kosiniaka nie transmitowała nawet nie wspominam, bo się za nich wstydzę.

I tak, czy się to komuś podoba, czy nie, dzisiaj w podkarpackiej Jasionce narodził się charyzmatyczny polityk formatu męża stanu Rzeczpospolitej, - jak można było wyczuć autentycznie zatroskany o los wszystkich Polaków, a co najważniejsze mający wspólny język z młodym pokoleniem Polek i Polaków.

Zdecydowałem tedy, że w majowych wyborach prezydenckich będę głosował na świetnie się zapowiadającego Kosiniaka-Kamysza i jego przeuroczą małżonkę, która dziś podbiła serca, jeśli nie wszystkich Polaków, to prawie.

UWAGA! Tym, którzy rzeczonej konwencji Kosiniaka nie oglądali na żywo, będzie trudno uwierzyć, iż w jej opisie, nic, a nic nie przesadziłem.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)

Post Scriptum

Czytam komentarze i tak sobie myślę, że chyba nie ma nic gorszego niż tragifarsa, gdy pisowski cieć rżnie pana przed pisowskim cieciem - vide: https://www.youtube.com/watch?v=AlIbSQrZr90

Zobacz galerię zdjęć:

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka