Koronawirus w Polsce. Elżbieta Witek odniosła się do apeli o zmianę terminu wyborów (East News, Fot: Jakub Kamiński)
Koronawirus w Polsce. Elżbieta Witek odniosła się do apeli o zmianę terminu wyborów (East News, Fot: Jakub Kamiński)
echo24 echo24
1046
BLOG

Na litość Boską! Czy Smoleńsk Was niczego nie nauczył? Apel do państwowych prominentów

echo24 echo24 Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 60

Portal internetowy Wp Wiadomości vide: https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-polsce-marszalek-sejmu-elzbieta-witek-rozwiala-watpliwosci-w-sprawie-wyborow-6490321482369153a informuje:

Koronawirus w Polsce. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek rozwiała wątpliwości w sprawie wyborów. Koronawirus w Polsce. Elżbieta Witek zabrała głos w dyskusji o terminie wyborów prezydenckich. Mimo oczekiwań opozycji, podkreśliła, że wyznaczona data "nie jest zagrożona". Najpierw ogłoszenie stanu wyjątkowego bądź stanu klęski żywiołowej, a potem przesunięcie terminu wyborów - tego domaga się opozycja. Kandydaci na prezydenta zawiesili kampanie podkreślając, że teraz priorytetem jest walka z koronawirusem. W końcu głos w sprawie zabrała marszałek Sejmu Elżbieta Witek. - Nie ma planów przesunięcia wyborów prezydenckich na inny termin. Data 10 maja jest niezagrożona - zaznaczyła. Jak dodała, "państwo dołoży wszelkich starań, by wybory odbyły się terminowo i z zachowaniem standardów bezpieczeństwa"…

Mój komentarz:

Najpierw coś Państwu przypomnę.

Katastrofa polskiego Tu-154 w Smoleńsku (również katastrofa smoleńska oraz tragedia smoleńska) – to katastrofa lotnicza polskiego samolotu wojskowego, do której doszło w Smoleńsku w sobotę, 10 kwietnia 2010 roku o godz. 8:41 czasu środkowoeuropejskiego letniego. Zginęło w niej 96 osób, wśród nich: prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką Marią Kaczyńską, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, grupa osiemnastu parlamentarzystów, dowódcy wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP, pracownicy Kancelarii Prezydenta, szefowie instytucji państwowych, duchowni, przedstawiciele ministerstw, organizacji kombatanckich i społecznych oraz osoby towarzyszące, stanowiący delegację polską na uroczystości związane z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, a także załoga samolotu.

Dlaczego o tej strasznej tragedii narodowej przypomniałem?

Ano, dlatego, że przed tą katastrofą nikomu nawet do głowy nie przyszło, że Polskę może spotkać tak apokaliptyczne nieszczęście. Że coś takiego w ogóle może się wydarzyć.

Jednakże stało się.

Dlaczego?

Bo nie przewidziano takiej możliwości.

A kto nie przewidział?

Ówczesne władze, proszę Państwa.  Władze, które z powodu takich, czy innych przyczyn natury politycznej, łamiąc procedury uznały, że może się uda? Że jakość to będzie.

Słowem dopuszczono się trudnej do opisania historycznej nieodpowiedzialności najwyższych osobistości w państwie polskim.

I co było dalej?

Od tamtego czasu mija 10 lat, i pandemia koronowirusa znów postawiła Polaków przed groźbą nieszczęścia o skali porównywalnej, a nawet przewyższającej tragedię smoleńską, - bo pod Smoleńskiem zginęło kilkadziesiąt ważnych w państwie osób, zaś koronawirus może zabić dziesiątki, a może nawet setki Bogu ducha winnych szeregowych Polaków.

Nie oszukujmy się tedy i odważmy się powiedzieć otwarcie, że obecne władze nie chcą przełożyć terminu wyborów prezydenckich na późniejszy termin również z powodów stricte politycznych, - zaś skutki tej nieodpowiedzialności mogą być wręcz niewyobrażalne i nikt nie może na dzisiaj stwierdzić, że „wyznaczona na 10 maja data wyborów prezydenckich nie jest zagrożona". Tak zakładać nie wolno nawet, jeśli prawdopodobieństwo wpływu wyborów majowych na utratę zdrowia i życia obywateli wynosiłoby ułamek promila.

Oczywiście moja notka nie będzie miała żadnego wpływu na postanowienia obecnych władz odnośnie terminu wyborów prezydenckich, - ale mimo to postanowiłem ją napisać na wszelki wypadek, żeby mieć czyste blogerskie sumienie, gdyby nie daj Boże na Polskę spadło kolejne nieszczęście podobne tragedii smoleńskiej, jak nie większe.

A jeśli pani marszałek Witek, pan prezydent Duda, pan prezes Kaczyński, pan premier Morawiecki i inni ważni pisowscy urzędnicy państwowi przeforsują na siłę utrzymanie majowego terminu wyborów prezydenckich narażając zdrowie i życie Polaków, - to zostaną zapisani na zawsze na najczarniejszych kartach historii Rzeczpospolitej.

Powiem więcej. O ile ustalenie winnych katastrofy smoleńskiej jest do dnia dzisiejszego dyskusyjne, to jeśli wymienieni wyżej urzędnicy państwowi narażą zdrowie i życie Polaków w wyniku zarażenia koronowirusem, - to ich wina będzie jednoznaczna i ewidentna.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)

Zobacz galerię zdjęć:

Wojskowe ciężarówki wywożące trumny z Bergamo/fot. PAP/EPA/FABIO CONTI
Wojskowe ciężarówki wywożące trumny z Bergamo/fot. PAP/EPA/FABIO CONTI Trumny dla ofiar koronawirusa w Bergamo, fot. PAP/EPA/FOTOGRAMMA
echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka