"Bufon", - a pod notką "Syfon"
"Bufon", - a pod notką "Syfon"
echo24 echo24
926
BLOG

Życie właśnie pokazało, ile był wart sojusz Trumpa z Dudą, - słowo do ortodoksów PiS

echo24 echo24 PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 31

Portal internetowy Salon24 news – vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1096736,kongres-usa-blokuje-szybkie-wycofanie-wojsk-z-niemiec-komentarz-polskiego-msz informuje:

Kongres USA blokuje szybkie wycofanie wojsk z Niemiec. Komentarz polskiego MSZ…

Mój komentarz:

W sierpniu 2019, w notce pod tytułem „Nie ze mną takie numery, Donald ” – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/979715,nie-ze-mna-takie-numery-donald pisałem między innymi, cytuję:

W dniu 6 lipca 2017, w historycznym przemówieniu wygłoszonym u stóp Pomnika Powstania Warszawskiego, Donald Trump nawiązał do wiekopomnych słów Jana Pawła II wygłoszonych do Polaków w dniu w dniu 2 czerwca 1979 na ówczesnym Placu Zwycięstwa, dziś Piłsudskiego: „Wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja, Jan Paweł II, papież. Wołam z całej głębi tego Tysiąclecia, wołam w przeddzień Święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!....”. A gdy w chwilę później amerykański Prezydent przywołał słowa polskiej pieśni religijnej „My chcemy Boga” odśpiewanej wówczas w Warszawie przez setki tysięcy wzruszonych Polaków, myślałem, że mi serce ze wzruszenia pęknie.

Tyle o przemówieniu Donalda Trumpa przed pomnikiem Powstania Warszawskiego w dniu 6 lipca 2017, które wtenczas wywarło na mnie ogromne wrażenie, ale jak życie później pokazało wiele wskazuje na to, że się wtedy dałem Trumpowi nabić w butelkę.

Bo życie pokazało w międzyczasie, ile były warte tamte słowa amerykańskiego prezydenta i nie byłbym sobą, gdybym nie przypomniał, co wydarzyło się od tamtego czasu.

Mam na myśli podrywające autorytet rządu Prawa i Sprawiedliwości brutalne ustawienie do pionu władz polskich przez Kongres Stanów Zjednoczonych w sprawie ustawy o IPN-ie dokonane wskutek interwencji Izraela; moim zdaniem mocno przesadzone i lizusowskie wobec już wtedy atakującego dyplomatycznie Polskę Izraela oświadczenia Kongresu USA w sprawie łamania demokracji w Polsce; bezdyskusyjne (dlaczego?) podpisanie przez prezydenta Donalda Trumpa ustawy 447; przysłanie do Warszawy nowej pani Ambasador, co traktuję za policzek dla Polski; spotkanie prezydentów Trumpa i Dudy na żółtych fotelach w Białym Domu, które pokazało, jak mało Polska znaczy dla Stanów Zjednoczonych w kontekście tego, że Donald Trump to przede wszystkim biznesmen, a dopiero potem prezydent – vide sprzedanie Polsce za ciężkie pieniądze samolotów F35; - zaś opowiadanie o partnerskich stosunkach polsko amerykańskich można sobie moim zdaniem ewentualnie włożyć między bajki… itd., itp., itd. Kończąc powiem, że miło się słucha słów Donalda Trumpa, iż lubi polskich krakowiaków i górali, ale chciałbym w tym miejscu przestrzec, że jak pokazało życie, - amerykański prezydent ponad wszystko lubi górali z góry Synaj i radziłbym o tym nie zapominać tym wszystkim użytecznym idiotom, którzy myślą, że Polska jest dla Stanów Zjednoczonych rzeczywiście najważniejszym sojusznikiem, - a jakby, co, do czego przyszło, to amerykańscy żołnierze będą za Polskę krew przelewać…”, koniec cytatu.

Po tym, jak napisałem wyżej zacytowane słowa, "ortodoksyjni pisowcy” w dodanych do mojej notki komentarzach, - omal mnie nie zlinczowali.

Więc chciałbym ich dzisiaj zapytać, czy potrafią honorowo przyznać, że z tego sojuszu Trump – Duda zostały już tylko nabzdyczone miny obu prezydentów, które aż się prosi nazwać „Bufon” i „Syfon”? – patrz fotografie, którymi zilustrowałem dzisiejszą notkę.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz Niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)

Zobacz galerię zdjęć:

Syfon
Syfon
echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka