echo24 echo24
628
BLOG

Odcinając dostawy gazu dla Polski, - Kreml zagrał na konflikt między Ziobro i Morawieckim

echo24 echo24 Polityka Obserwuj notkę 24
Co teraz zrobi Ziobro i jego "Solidarna Polska"?

Portal internetowy Salon24, - vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1223462,rosja-odpowiada-na-sankcje-nieoficjalnie-dostawy-gazu-do-polski-wstrzymane informuje:

Rosja wstrzymała dostawy gazu do Polski w ramach kontraktu jamalskiego, w Ministerstwie Klimatu zebrał się sztab kryzysowy – dowiedział się nieoficjalnie Onet. Ze strony PGNiG, GAZ-System czy rządu nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia.

Onet twierdzi, że uzyskał nieoficjalnie potwierdzenie zarówno w źródłach rządowych, jak i w Polskim Górnictwie Naftowym i Gazownictwie. Rosjanie nie poinformowali strony polskiej o przyczynach wstrzymania dostaw.

Polska posiada niezbędne rezerwy gazu oraz źródła dostaw, które chronią nasze bezpieczeństwo - od lat skutecznie uniezależnialiśmy się od Rosji. Nasze magazyny są napełnione w 76 procentach. Nie zabraknie gazu w polskich domach - napisała na Twitterze Minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa…

Mój komentarz:

W polskich domach być może gazu nie zabraknie, lecz z pewnością zabraknie go w przemyśle.

Słowem Polsce grozi katastrofa energetyczna, której rozmiar świetnie obrazuje ta oto scena z kultowego filmu „Grek Zorba”, - vide:

                              https://www.youtube.com/watch?v=6-wI4C2erOU    

(wrzućcie ten link do wyszukiwarki, bo ktoś (dlaczego?) uparcie wyłącza jego aktywizację. Ups! Po tej mojej prośbie ktoś link uaktywnił, a więc gra Adminów z blogerami w ciuciubabkę trwa w najlepsze )

Zagrażająca nam katastrofa energetyczna wzbudzi w podświadomości Polaków poczucie zbliżającej się walki o przetrwanie, a co za tym idzie poczucie stałego zagrożenia, bo nie ma pewności, że Putin nie zakręci kurka także innym krajom Unii Europejskiej, i wtedy zostaniemy z przysłowiową ręką w nocniku. O gwałtownym wzroście cen gazu szczegółowo nie piszę, bo moglibyście Państwo do rana nie zasnąć.

Natomiast prawda jest taka, że czekają nas nieuchronne i uderzające w gospodarkę ograniczenia dostaw gazu dla przemysłu, a jeśli wszystkie kraje UE nie zgodzą się na płacenie za gaz Putinowi w rublach to Rosja też im gaz odetnie i wtedy czeka nas trudna zima, jeśli nie tragiczna. A opowiadanie przez kuźmiukopodobnych propagandzistów dyrdymałów, że to nie Putin nam odciął gaz tylko my sami odcięliśmy się od dostawa gazu z Rosji, bo mamy gazu po uszy i Polacy mogą czuć się bezpieczni, - jest po prostu żałosne i śmieszne.

Zaś społeczeństwo dotknięte wizją takiego kataklizmu jest jak tykająca bomba, która w każdej chwili może wybuchnąć, a zachowania obywateli w takich okolicznościach bywają kompletnie nieprzewidywalne, gdyż ludzie ogarnięci lękiem o swój byt, - zaczynają podświadomie szukać winnych swojego nieszczęścia.

A wtedy miłość do władzy może się z dnia na dzień przerodzić w nienawiść, zaś gdy władzy zabraknie pieniędzy, suweren potrafi być dla niej bezlitosny.

O tym doskonale wie mający dostęp do najwrażliwszych informacji minister sprawiedliwości i prokurator generalny w jednej osobie, mający aspiracje do przejęcia schedy po Jarosławie Kaczyńskim, śmiertelny wróg premiera Morawieckiego, - bezwzględny egzekutor Zbigniew Ziobro, który zdał sobie sprawę z tego, iż ma swoje i być może już ostatnie pięć minut na wysadzenie z siodła swojego konkurenta, - i moim zdaniem takiej okazji nie przepuści.

Można się tedy spodziewać, że Ziobro skoczy teraz do gardła Morawieckiemu w celu przegryzienia mu grdyki. Gdyż Ziobro wie, że musi iść za ciosem trzymając dotychczasowy kurs, bo to on optował za niepłaceniem Rosji za gaz w rublach oraz niepłacenie przez Polskę składek do Unii Europejskiem, - i gdyby teraz zmienił zdanie byłoby to jednoznaczne z definitywnym końcem jego kariery politycznej, a także Solidarnej Polski.

Dlatego będę jutro czekał na konferencję prasową "Solidarnej Polski". A jeśli Ziobro przed Kaczyńskim pęknie, będzie to świadectwem, iż on jest "miękiszonem".

Oj! Ma o czym dzisiaj myśleć Jarosław Kaczyński, jak dotąd pewny, że trzyma wszystko w cuglach i wędzidle ściągniętym na krótko przy pysku, - patrz zdjęcie, którym zilustrowałem notkę.

A wcale nie jest wykluczone, że plan Kremla może się okazać skuteczny, bo jak wielokrotnie pisałem, PiS nie ma z kim przegrać, ale pazerni na konfitury pisowcy sami się wykończą, - o czym doskonale wie Putin i dlatego gra na ich wewnętrzne konflikty.

UWAGA!

Jest środa rano i właśnie widzę w telewizji bombastycznie napuszonego premiera Morawieckiego tłumaczącego w Sejmie Polakom, że nic się nie stało i podobnie jak niegdyś pani premier Szydło wykrzykującego: "damy radę".

Zaś póki co Zbigniew Ziobro milczy.

Powrócimy do tego tematu jak się zima zacznie zbliżać!

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)

Czytaj także:

K.Pasierbiewicz, „Putinflaca”, czyli Morawiecki – blaga totalna ” – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/1222818,putinflacja-czyli-morawiecki-blaga-totalna

@ALL

Uprzejmie informuję, że celem zachowania higieny dyskusji, niezwiązane z tematem, hejterskie i niedorzeczne komentarze autorstwa pisowskich ortodoksów odgrywających się na autorze notki za jego krytykę PiS-u, - będę kasował z podaniem przyczyn.

Słowem, - będę odpowiadał wyłącznie na związane z tematem notki komentarze dorzeczne i merytoryczne.


echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka