echo24 echo24
4554
BLOG

< K...tas złamany >

echo24 echo24 Edukacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 295

Oglądam właśnie w TVP Info program Michała Rachonia „Po dwudziestej”. Słucham i uszom nie wierzę, a w kieszeni "nóż mi się otwiera". Otóż okazuje się, że prof. Marcin Matczak, prawnik z Uniwersytetu Warszawskiego i członek Zespołu Ekspertów Prawnych Fundacji im. Stefana Batorego, który ostatnio stał się ulubieńcem ulicznej i parlamentarnej opozycji, - w polemice z blogerem piszącym pod nickiem @Matka Kurka zapowiedział publicznie, iż uniemożliwi, bądź obrzydzi córce rzeczonego blogera studiowanie prawa we Wrocławiu.

Sam jestem emerytowanym nauczycielem akademickim, a zarazem ojcem mojej ukochanej jedynaczki, więc możecie sobie Państwo wyobrazić, jak mnie to... sami sobie dobierzcie właściwy określnik, - do żywego poruszyło.

Zastanawiałem się tedy, jak skomentować na blogu tę w drastyczny sposób naruszającą zasady Akademickiego Kodeksu Etycznego, haniebną i wypowiedź pożal się Boże „profesora” Matczaka i myślę, że najlepiej będzie jak owemu „akademikowi” zadedykuję tę oto opowieść:

Otóż w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku uczył mnie na studiach mineralogii światowej sławy naukowiec i szlachetny człowiek śp. prof. Andrzej Bolewski - vide: https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Bolewski, nazywany przez studentów „Bolem”. Ten przedwojenny uczony przeszedł do historii uczelni po tym, jak pewnego razu nazwał noszącego imię Bazyli wydziałowego kacyka PZPR „kutasem złamanym”, za co ów sekretarz pozwał pana profesora Bolewskiego przed oblicze sądu koleżeńskiego.

Uczelniany sąd składał się w znakomitej większości z ówczesnych „docentów marcowych”, którzy nota bene dzisiaj, już z tytułem profesora wciąż dzierżą w swoich łapskach gros stanowisk decyzyjnych na polskich uczelniach. Rozprawa odbywała się w auli mojej Almae Matris Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, pod którą oczekiwał na orzeczenie koleżeńskiego sądu cały wydział Geologiczno Poszukiwawczy w sile ponad setki pracowników naukowych. Podnieceni uczeni robili zakłady, co do sentencji wyroku.

Obrady trwały już ponad dwie godziny, co wskazywało na zażartą dyskusję nad występkiem niepoprawnego politycznie profesora.

Aż uchyliły się wreszcie ciężkie drzwi od auli, zza których wychylił łepek drobnej postury „Bolo” i tubalnym głosem ogłosił zebranym: „No, już im udowodniłem, że Bazyli to kutas, a zaraz im jeszcze dowiodę, że złamany”, - i zniknął za drzwiami.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)

Czytaj także: Esej o krakowskim Kongresie Kultury Akademickiej, Krzysztof Pasierbiewicz, "Ministra Kolarska-Bobińska karci jagiellońskich jajogłowych" - vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/575693,ministra-kolarska-bobinska-karci-jagiellonskich-jajoglowych

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo