Ilustracja muzyczna: https://www.youtube.com/watch?v=BaVVaS2n6MY (polecam dźwięk na full i wersję pełnoekranową)
Pytacie Państwo, dlaczego tak nieelegancki tytuł notce dałem?
Już tłumaczę.
Bo mnie szlag trafił i krew mnie zalała, gdy zobaczyłem przed chwilą, jak w “Kropce nad i” Moniki Olejnik chyba po raz dziesiąty od wczoraj pokazano wypowiedź Ryszarda Terleckiego z Prawa i Sprawiedliwości tłumaczącego obywatelom, że PiS złożyło wnioski o ponowne przeliczenie głosów do Senatu w sześciu okręgach, cytuję: "tak z ciekawości, ale też dla pewności, że nic nie zostało niewłaściwie policzone".
A teraz wytłumaczę, dlaczego użyłem słowa „bęcwał”
Otóż w roku 1958 przyjęto mnie do III Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kochanowskiego w Krakowie, a niezapomnianą postacią tego elitarnego ogólniaka był profesor Pietras, - przezacny człowiek, który prócz biologii uczył nas również życia, - i jak któryś z uczniów palnął coś debilnego, pan profesor Pietras czerwieniał na twarzy i mówił: „typowy bęcwał, jeszcze nie zdążył pomyśleć, a już chlapnął”.
Ponieważ urodziłem się pod sam koniec wojny, mam już bliżej niż dalej i siwą głowę, - coś ci teraz powiem bęcwale.
Podobnie tak Ty, ostro w młodości balowałem i do dzisiaj pamiętam, jak kiwałeś się całymi dniami jak dziad kalwaryjski pod krakowskim Kościołem Mariackim bełkocząc coś pod nosem bez ładu i składu.
Niestety, tak ci do dzisiaj zostało.
Ale Rzeczpospolita to nie patelnia z butaprenem i nigdy nie dam zgody, żebyś drwił z Polaków.
Przepraszam, że się uniosłem, ale przebrała się miarka.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki i niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
Post Scriptum
I jeszcze jedno ci powiem bęcwale. Zawsze wolna i odważna Kora, która ci podarowała młodość, - teraz się za ciebie wstydzi. Bo ta gwiazda rokendrola łączyła ludzi i w przeciwieństwie do ciebie była osobą wolną od kołtuńskich kanonów, którymi buńczucznie gardziła nie dając się oprawić w zaściankowe ramy. Ale ona posiadała charakter, charyzmę, odwagę i przyjazną ludziom magnetyczną osobowość, która pozytywnie wpływała na innych, poprawiała im samopoczucie, poszerzała wyobraźnię, a co najważniejsze budziła ochotę do życia i działania. A jeszcze do tego miała polot i cały ocean dobroduszności, - zaś jak życie pokazuje niczego się od niej nie nauczyłeś. Jesteś to w stanie ogarnąć bawiący się Rzeczpospolitą i nieszanujący ludzi butny "bęcwale"?