Siukum Balala Siukum Balala
890
BLOG

Kto ma krew na rękach ?

Siukum Balala Siukum Balala Imigranci Obserwuj temat Obserwuj notkę 76

image

Na początek przypowiastka nie licująca z tematem notki. Bo temat jest jak najbardziej poważny. 

Szczur z myszą prowadzą ożywioną rozmowę i - jak to u gryzoni - dyskusja schodzi na tematy społeczno - polityczne. 

- Mysza zobacz, was myszy wszyscy lubią, szanują was. Dzieci was uwielbiają. 

Niektóre z was zostały nawet gwiazdami Hollywoodu. Nas szczurów wszyscy nienawidzą, brzydzą się nami i jeśli to możliwe tepią nas bez mrugnięcia okiem 

- Dlaczego ? 

- Bo widzisz szczurze, wy macie ch***owy pijar. 


Niestety nie tylko szczury mają kiepski pijar. Ze złym pijarem zmaga się również polski rząd. O ile jednak nie wiadomo kto szczurom robi zły pijar, to kto robi polskiemu rządowi zły pijar wiadomo. To ci z prawa i z lewa i ci z południa. Najbardziej jednak kuriozalne jest to, że zły pijar robią Polsce miejscowi pożyteczni idioci, a co jeszcze gorsze oficjalna, posadowiona w parlamencie, opozycja. Relacje z konfliktu na granicy mrożą krew w żyłach. Aż trudno uwierzyć, że człowiek może w listopadzie pływać w Bugu przez 6 dni i nocy, wychodząc jedynie w nocy by się osuszyć. Tylko po co się suszyć kiedy od rana znowu musi robić za fokę. Czy oni w tym TVN postradali zmysły ? Prawdziwy w tej informacji był tylko niedopowiedziany fakt, że człowiek nie wykształcił linii bocznej i łatwo w Bugu orientację straci, szczególnie nocą. Rozczulamy się nad losem kotka, ktory przywędrował za swoją panią aż z Kabulu. Rzeczy wprost niesłychane. 

To co robi straż graniczna, wojsko i policja na polskiej granicy, w relacjach pożytecznych idiotów ( choć oni nawet na przymiotnik " pożyteczni " nie zasługują ) porównywane jest do Holocaustu. A przecież ci żołnierze robią wszystko, dają z siebie wszystko, aby horda byczków nie wtargnęła na posesję  pani Kurdej - Szatan i nie splądrowała jej mieszkania w przytomności wszystkich domowników. Co, że w Europie niemożliwe ? Taki najścia na domy były jeszcze niedawno codziennością w rejonie Calais.

Ci żołnierze pośrednio strzegą polskich pól, by inna horda nie stratowała w nocy hektara plantacji z kalafiorami, kapustą czy pomidorami. W rejonie Pas de Calais z takimi przypadkami - z " wykoszonym " nocą - polem kalfiorów i porów zmagali się francuscy farmerzy jeszcze nie tak dawno. I państwo francuskie w żaden sposób nie mogło ich obronić. To, że nie było z rejonu Pas de Calais reportaży w Gazecie Wyborczej i w " Uwadze " TVN, nie musi wcale znaczyć, że takie sytuacje się tam nie zdarzały i nie zdarzają zważywszy, że od początku 2021 roku aresztowano we Francji 1552 szmuglerów i rozbito 44 gangi zajmujące się nielegalnym przerzutem imigrantów.

image

Według źródeł francuskich odnotowano 47 tysięcy usiłowań forsowania Kanału La Manche. Ponad 7800 migrantów zostało uratowanych przez francuskie i angielskie służby ratownicze. Niebezpieczna podróż przez Kanał zakończyła się szczęsliwie dla 25 tysięcy imigrantów, to liczba trzykrotnie większa, niż odnotowana w 2020 roku. Te tysiące ludzi koczują w północnej Francji w oczekiwaniu na spokojne morze i na krótką - wydawałoby się - bezpieczną podróż do Ziemi Obiecanej. Problem narasta i wzajemnym oskarżeniom francusko - brytyjskim nie ma końca. Tyle, że oba państwa mają świetny pijar i ani opozycja francuska, ani miejscowi idioci, ani brytyjska opozycja z miejscowymi idiotami nie oskarżają obu rządów, że mają " krew na rękach " Bo wiedzą czym jest państwo i czują się za to państwo współodpowiedzialni. Czy Zjednoczona Europa jej instytucje grzmiały w ubiegłym tygodniu i oskarżały Londyn o przyczynienie się do śmierci 27 imigrantów, którzy utonęli podczas forsowania Kanału La Manche w minioną środę ? Choć niemal pewne jest, że ponton zatonął na brytyjskich wodach terytorialnych. Rodziny ofiar mówią o zwłoce brytyjskich służb w podjęciu akcji ratowniczej. Od 2014 roku podczas forsowania kanału utonęło 166 osób, w tym roku do środowej tragedii, utonęło już 14 osób. Czy tymi przypadkami z taką samą troską, jak " naszymi " uchodźcami zajmowała się Janina Ochojska, czy Wesoły Franek Pędziwiatr podrzucał do Dunkierki kapoki ? Oczywiście nie, bo państwa mające dobry pijar nie pozwalają by ktoś demolował ich wizerunek i puszczał w świat info o nieludzkim traktowaniu imigrantów. A mnie przez całe życie wmawiano, że każde życie waży tyle samo, tyle samo jest warte. Nie jest. Wszystko zależy od dobrego pijaru. Mysza ma rację. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka