Siukum Balala Siukum Balala
4416
BLOG

Gdyby natura chciała...

Siukum Balala Siukum Balala Transport Obserwuj temat Obserwuj notkę 210

image

Do napisania tej notki zabierałem się trzy razy. Co zapiszę stronę papieru kancelaryjnego z marginesem - a pismo mam drobne - to do kosza ( na marginesie: z jakiej polskiej komedii ta, nieco przerobiona, kwestia ? ) Co napiszę, to porwę... i do kosza...i do kosza. I tak trzy razy. Czułem, że nie dotknę głębi politycznej wyobraźni tej kobiety. Nie dam opisu jej bezbrzeżnego politycznego profetyzmu i politycznego geniuszu. Uznałem, że gdyby natura chciała i obdarowała mnie pisarskim talentem, to może i bym podołał. A tak niestety notka musi pozostać napisana w postaci chaotycznej i byle jakiej. Jak zwykle. Co inteligentniejsi czytelnicy mojego blogu ( nie mam tu na myśli pisoskich czytelników ) już się domyślają, że notka jest dedykowana pani marszałkini i przewodniczącyni PO, pani Małgorzacie Błońskiej - Kidawinie. Feminatywy na odpowiedzialność Działu Feminatywów Gazety Wyborczej. Również kandydatce - efemerydzie na urząd prezydentki RP. Ale żeby partia mająca na sztandarach feminizm, zrównanie statusu kobiet i mężczyzn, płciowe parytety w polityce, tak potraktowała kobietę ? Pozostawić samą sobie w przepastnych sejmowych korytarzach. Nawet Don Kiszot z ziemi siewierskiej, poseł Borys Budka, szarmancki i cześć kobietom traktujący z należytą powagą, porzucił ją dla jakiegoś bezbarwnego nygusa z warszawskiego ratusza. Nie godzi się po prostu. 

- Gdyby natura chciała to ten przekop byłby.

image

Obiecałem kiedyś czytelnikom, że za każdym pobytem w Polsce odwiedzę Skowronki i zdam relację z postępu robót. Obiecałem również, że przyjadę na otwarcie kanału. Niestety na wrzesień mam zaplanowane spotkanie z czytelnikami na Sardynii, więc 17 września nie będzie mnie w Skowronkach. Będę w skowronkach na Sardynii, racząc się sardynkami i winem tamecznym. Nie można wszystkich skowronków za ogon złapać.

image

Zatem relacja to ostatnia. Od wizyty w listopadzie wyraźny postęp robót. Oba mosty obrotowe już w ruchu. Trwają głównie prace porządkowe, koszenie skarp i sprzątanie po budowlańcach. Komora śluzy wypełniona wodą. Wrota działają należycie. Wszystko wydaje się być zgodne z harmonogramem. Zatem natura chciała i przekop jest. Z tym, że jest to pisoska natura, która mimo problemów rozlicznych, stara się obietnice wyborcze wypełniać. 

image

Część II. Dedykowana dozgonnemu elektoratowi i miłośnikom PO.

 Zawsze uważałem, że pomniki, tablice pamiątkowe dedykuje się ludziom znaczącym, tym którzy przysłużyli się krajowi, dobru wspólnemu. Dokonali czegoś ważnego. Takim ludziom - bywało w historii - którzy oddawali własne życie za sprawy święte dla narodu. Również zbiorowym, heroicznym wydarzeniom z historii można stawiać pomniki. Oddawać hołd, czcić ich ofiarę. Nigdy jednak nie słyszałem, by stawiać pomniki intencjom. A taki właśnie kuriozalny pomnik w porcie Skowronki, na własny koszt, odsłoniła Platforma Obywatelska. Pomnik intencji, cała PO.

image

To coś jakby pomnik woli wysłania na Marsa polskiej misji kosmicznej, w rakiecie wyprodukowanej w specjalnej strefie ekonomicznej, którą minister Sienkiewicz określił dosadnymi słowami: chooj, doopa i kamieni kupa. Na marginesie to ten pomnik jest antyestetyczny i jest de facto tą sienkiewiczowską kupą kamieni + łopata. Inskrypcja na tym niezwykłym pomniku głosi: Symbol konieczności wykonania kanału żeglugowego łączącego Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Przekop Mierzei Konieczny - Możliwy - Potrzebny.

image

Dalej cytują pewnego angielsko - irlandzkiego polityka i filozofa " Aby zło zatriumfowało wystarczy by dobry człowiek niczego nie robił " Cóż za rozbieżność słów i czynów. Niby dobrzy ludzie, niby dobre intencje, a ograniczyli się do wbicia łopaty, by dalej nic nie robić. Zło musiało zatriumfować. Dlatego ja pytam zwolenników PO, dlaczego Przekop 4 sierpnia 2006 roku był możliwy, potrzebny, konieczny, a potem stał się wręcz sabotażem gospodarczym ? Doszło nawet do kuriozalnego aliansu pomorskich samorządowców i ekologów z gubernatorem obwodu kaliningradzkiego celem pisania skarg do instytucji unijnych, jakie to niepowetowane szkody wyrządzi Przekop ekologii zalewu i zatoki. A europosłanka PO Róża von Hohenstein zum Beispielen nawoływała w europarlamencie do całkowitego zablokowania inwestycji. Cóż takiego się wydarzyło, że " dobrzy ludzie " postanowili nic nie robić, tylko polegać na tej nieszczęsnej łopacie z portu Skowronki.

image

Nie interesuje mnie koszt tej inwestycji, nie interesuje mnie ewentualny zwrot kosztów, tak jak nigdy nie nastąpił zwrot kosztów budowy Kanału Augustowskiego, a już za miesiąc będę cieszył oko tamtejszymi wrotami śluz i może sobie trochę " pokajakuję " po Necku. 

image

Jedno jest pewne, zważywszy dawne informacje unijnych agend, dotyczące szarej strefy podatkowej w Polsce, czy sciągalności podatku VAT. Pieniądze zainwestowane w Przekop nigdy nie zasiliłyby żadnego ważnego projektu w Polsce. Pewnie zasiliłyby kieszeń niemieckiego podatnika, w podobny sposób jak pieniądze MPEC-u Stadt Danzig, sprzedanego za marny grosz przez prezydenta Adamowicza, zasilają dziś kieszeń podatnika w Stadt Leipzig. Pieniądze za MPEC marne, ale już te otrzymywane za posadę w niemieckiej spółce Heizung Danzig und Leipzig Gmbh, całkiem przyzwoite. 

" Aby zło zatriumfowało wystarczy, że dobry człowiek niczego robić nie będzie " 

image

...w droge. Trzeba coś w życiu robić. 




Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka