Siukum Balala Siukum Balala
4207
BLOG

Próbne otwarcie kanału żeglugowego

Siukum Balala Siukum Balala Transport Obserwuj temat Obserwuj notkę 99

image

Szanowni Czytelnicy, po czerwcowej wizycie na budowie kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną złożyłem obietnicę, że zdam relację z otwarcia w dniu 17 września. W rocznicę rozpoczęcia przez Armię Czerwoną operacji specjalnej na wschodnich terenach Rzeczpospolitej, mającej na celu realizację marzeń rodziców, dzisiejszych najżarliwszych obrońców zawłaszczanej ( rzekomo ) demokracji. 

image

 Niestety inne zadania wywiadowcze czekają mnie w tym dniu na Sardynii, zatem nie mogę być i tu i tu. Dlatego też w dniu wczorajszym postanowiłem dokonać próbnego otwarcia kanału. Przebieg uroczystości był niezwykle podniosły. Na początek udaliśmy się do portu w Kątach Rybackich gdzie zaciągnąłem wartę honorową przed pomnikiem ojców - budowniczych kanału. Oparty o łopatę.

image

Zgódźmy się, że bez tej łopaty, bez ich inicjatywy, wysiłku i determinacji z jaką zaczęli kopać, inwestycja nigdy nie byłaby zrealizowana ( vide podniszczona łopata ) Ich walka o realizację tej szczytnej idei z lobby ekologicznym, z rosyjskim gubernatorem obwodu w Królewcu, wreszcie z Różą Thun und so weiter, oraz samorządowcami pomorskimi, nigdy nie pójdzie w zapomnienie, bo jest nie do przecenienia. Cześć im i chwała.

image

I niech pomnik ich trwa niczym mosiężna listwa wkuta w trotuar w obserwatorium Greenwich. Po głównej części uroczystości udaliśmy się już - cali w skowronkach - na właściwe miejsce w Skowronkach. Imponujący widok. Kawał dobrej, solidnej hydrotechnicznej roboty.

image


image

Trwa już tylko montaż ruchomych tablic przekierowujących ruch - w zależności od potrzeb - na most południowy, bądź północny. Jedyne moje zastrzeżenie to zbyt ciasne ronda. Choć ronda ogromne, to pas ruchu zbyt wąski. Jak ja się tu zmieszczę zestawem z naczepą ? 

image


image

Do uprzątnięcia pozostało jedynie zaplecze socjalne budowniczych kanału. Zdążą.

image

Kapitanat

Właściwe zakończenie uroczystości odbyło się już w naczepie po zakupieniu w markecie Dino w Stegnie, półlitrowej butelki wódki " Bocian " Bo jakoś nostalgicznie się zrobiło po trzydniowej obserwacji kluczy dzikich gęsi odlatujacych hen gdzieś daleko. A bociany na Święty Bartłomiej. A i my odlatujemy dalej na wschód. Tam musi być jakaś cywilizacja. Pakujemy od rana majdan i ruszamy w drogę. Przed nami ponad 400 km do wschodnich rubieży Rzeczpospolitej. Żegnajcie i do rychłego zobaczenia. 

image
Ciągnik z naczepą spięty. Zestaw gotowy do drogi przed nami 411 km. 

PS. Jak zapewne czytelnicy zauważyli nie ma w relacji zdjęć z biedrona. Niestety z żalem donoszę, że z powodu jakichś radarowych interferencji ( bliskość rosyjskiej granicy ) biedron zerwał się z kontrolera, nie uruchomił funkcji return home, nie odezwał się na lokalizatorze i prawdobodobnie spoczywa gdzieś w poskręcanych koronach jantarskicch sosen. Cześć jego pamięci !

image

image

image

image



Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka