
Powyższy zrzut ekranu przypomniał mi czasy..." kiedy byłem małym chłopcem " Będąc małym chłopcem zbiłem szklankę. Bardzo mnie matka za to nieuważne obchodzenie się ze szklanką skrzyczała. Krótko po tym również matka zbiła szklankę. Mający już wówczas spore poczucie sprawiedliwości zażądałem, aby i matka na siebie nakrzyczała. Oczywiście było to żądanie niedorzeczne i niemożliwe do spełnienia. Uważałem tak do wczoraj. Od wczoraj uważam, że i dorośli ludzie mogą na siebie nakrzyczeć lub tylko skarcić. Pod warunkiem, że są oddani prawdzie i sprawom ważnym dla państwa polskiego. Kto wie czy już wkrótce nie doczekamy czasów, kiedy blogerzy oddani prawdzie będą dokonywać auto - banów ( nie mylić z Autobahn ) po jakiejś nieprawomyślnej notce bądź komentarzu. Obcowanie w blogosferze z rozmaitymi przypadkami to rzecz niezwykła.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo