W pierwszy dzien swiat Bozego Narodzenia krolowa Elzbieta II wraz z rodzina uczestniczyla w nabozenstwie w kosciele Marii Magdaleny na terenie posiadlosci krolewskiej Sandringham w Norfolk.Piekna uroczystosc a dla redaktora The Telegraph najwazniejsze bylo to,ze kapelusz Księżnej Cambridge zaprojektowala Jane Cobbert a płaszcz został wykonany przez tak ważnego designera,ze nawet rzecznik Pałacu Buckingham nie został upoważniony aby zdradzić kto to taki.Tymczasem Duke of Edinburgh a wlasciwie Filip Schleswig-Holstein-Sondenburg-Glucksburg już czwarta noc w szpitalu po operacji serca.Wprawdzie rodzina go odwiedziła ale mnie to już nie zabrali ze sobą choc ja księcia Filipa bardzo lubię bo jest to wisus pierwszej wody.Nie zostalem zaproszony rowniez na nabozenstwo co juz bylo ze strony Windsorow sporym nietaktem.Dlatego postanowilem obsmarować brytyjską rodzinę królewską na Salon24.pl, oczywiście w granicach dobrego obyczaju i w zgodzie z historią ponieważ zywie dla mojej królowej ogromny szacunek,uważam ze w czasach kiedy autorytetami są uczestnicy Big Brothera i finaliści Tańca z gwiazdami,to taka królowa jest autorytetem jak mawiają Anglicy"tailormade",czyli autorytetem szytym na miarę. Elżbieta II z Windsorów urodziła się 21 kwietnia 1926 roku w rodzinie "urzędującego" króla Zjednoczonego Królestwa,Jerzego VI i Elżbiety Bowes-Lyon,jego małżonki. Gdybyśmy mogli zajrzeć do paszportu królowej to zgodnie z prawdą historyczną nie nazywa się ona Elzbieta Windsor lecz Elzbieta Sachsen-Coburg-Gotha. Niestety nie zajrzymy do jej paszportu ponieważ królowa jest w pewnym sensie osobą wyjętą z pod prawa i jako jedyna obywatelka Zjednoczonego Królestwa nie posiada paszportu,choć i tak służby celne,graniczne i policyjne rozpoznają ją bez problemu ponieważ jej wizerunek jest na każdym angielskim banknocie. Skąd takie dziwne saksońskie nazwisko w brytyjskiej rodzinie królewskiej? W każdym państwie istniało i istnieje do dziś coś co nazywamy linią sukcesyjną,to spis osób którzy zgodnie z prawem,w wypadku śmierci poprzednika przejmują obowiązki głowy państwa.Zrządzeniem historii taką osobą na brytyjskiej liście dziedziców tronu znalazł sie książe Hanoweru Jerzy I Hanowerski wnuk Elżbiety Stuart.Ponieważ tronu angielskiego nie mogli dziedziczyć katolicy,więc padło na Jerzego,jedynego protestanta pośród potencjalnych dziedziców.Tak zaczeła się unia personalna między Wielka Brytanią i ksiestwem Hanoweru,czyli tzw Unia Hanowerska.I to stąd,oczywiście w wielkim skrócie,te inklinacje w kierunku niemieckich księżniczek i niemieckich princów.Zostawmy jednak tą arystokratyczną biurokrację i przyjrzyjmy się żywym ludziom,ludziom bez których nie można zrozumieć historii.
Inne tematy w dziale Kultura