Portret królowej Wiktorii
Portret królowej Wiktorii
Siukum Balala Siukum Balala
329
BLOG

Windsorowie/2/

Siukum Balala Siukum Balala Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

Niespecjalny ten"trofiejny"portret królowej Wiktorii ,szkoła flamandzka to nie jest.Mogłem zdobyć coś innego aby ukazać we właściwym świetle urodę największej władczyni Zjednoczonego Królestwa.Mogłem odwiedzić Piccadilly Gardens i zrobić zdjęcie królowej  w spiżu ze spiżowym królewskim jabłkiem w  dłoni,dostojeństwo większe.Kiedy tylko chcę obcować z troszkę wyższą kulturą zawsze trafię tam gdzie jedyną rozumną i trzeźwą osobą jest barmanka.Nie wiem czy czepiając się Windsorów nie stoczę  się  moralnie,bo przecież przyjdzie opisać Edwarda VII,odwiedzić wszystkie kasyna,knajpy a może i lupanary.Nie mam takich apanaży abym to udźwignął.Przejdę  zatem od razu do królowej Wiktorii Hanowerskiej, ona w przeciwieństwie do syna prowadziła się przyzwoicie nawet po śmierci małżonka. Wiktoria  to  kamień milowy w historii dzisiejszych Windsorów,podobnie jak Jerzy I została brytyjska królową przez przypadek.Jej poprzednik William  IV Hanowerski umarł bezpotomnie,choc bardzo się starał i oprócz legalnego potomstwa,które jednak
obumarło,spłodził sporo nieślubnych dzieci.Czyli mógł.Wiktoria była córką księcia Kentu Edwarda/brata Williama Iv/ i niemieckiej księżniczki Wiktorii Sachsen-Coburg-Saalfeld.Po ojcu odziedziczyła lekko wytrzeszczone oczy,po matce drobne ząbki i wysokie dziąsła.Według dzisiejszych kanonów nie byla osoba urodziwą, miała jednak w sobie cos królewskiego,duże poczucie humoru i wrodzony wdzięk.Umiała się smiac perliście szczególnie z dowcipów opowiadanych przez lorda Melbourne.Uwielbiała tanczyć,szczególnie z naszym carewiczem Aleksandrem,pózniejszym carem Aleksandrem II,kiedy ten odwiedził ją w roku w 1838 roku.  Oczywiście głównym obowiązkiem królowej jest rodzenie następców tronu a nie taniec czy śmianie się  z niechby i świetnych dowcipów,dlatego panowie angielscy postanowili wydać czym prędzej swoją królową za mąż.Oczywiście kandydatem do ręki królowej nie mógł być żaden miejscowy kawaler,nawet gdyby królewskiej ręki był godzien.Powód był prosty,kawaler dostąpiłby zaszczytów należnych monarsze a jego familia uzyskałaby dostęp do urzędów,stanowisk a więc do wpływów. Na to panowie angielscy zgodnie zgodzić się nie chcieli.Zwykła ludzka zawiśc,dlaczego on a nie ja,dlaczego jego rodzina a nie nasza.Pewnie dlatego i nasz biedny Stanisław August nie cieszył się prestiżem wśród poddanych,bo był własnie jednym z nas,dodatkowo
przez nas wybranym.Król z urodzenia ma łatwiejsze życie.Kandydat na męża królowej musiał być z importu.Bardzo zręcznym swatem okazał się wuj królowej,świeżo upieczony król Belgów Leopold I również Sachsen-Coburg-Gotha.Za jednym zamachem ożenił swoją siostrzenicę Wiktorię ze swoim bratankiem Albertem,również Sachsen-Coburg-Gotha.Widzimy,że w żyłach brytyjskiej rodziny królewskiej płynie tyle niemieckiej krwi,że śmiało mogliby śpiewać podczas Bożego Narodzenia"Heilige Nacht",gdyby to było oczywiście w dobrym tonie. Książe Albert i królowa Wiktoria byli ciotecznym rodzeństwem.Takie mariaże w rodzinach królewskich nie są niczym szczególnym bo i dziś królowa Elzbieta II jest bliską kuzynką swojego męża Filipa.Pradziadek Elżbiety,Edward VII i prababka Filipa,Alicja to rodzeństwo,czy małżeństwo
siostry cara Mikołaja II,Kseni z ciotecznym bratem Aleksandrem Romanowem. Małżeństwo Wiktorii i Alberta choć politycznie wykalkulowane okazała się małżeństwem nad wyraz udanym i bardzo szczęśliwym.
Co z kolei w rodzinach królewskich jest raczej niezwykłe. Albert człowiek bardzo inteligentny,wykształcony na uniwersytecie w Heidelbergu okazał się troskliwym i czułym mężem,kochającym ojcem,opiekunem i wychowawcą swoich dzieci.Choć był tylko towarzyszem królowej i nominalnie nie posiadał żadnej władzy,to on
 był mózgiem tej rodziny-cokolwiek by Magdalena Środa nie mówiła.Miał jeszcze jeden przymiot,choć to akurat nie jest przymiot charakteru.Gdy tylko udawali się do królewskiej sypialni pod królewski baldachim,on natychmiast płodził Wiktorii dziecko. Solidny niemiecki książe.Dzieci tych spłodzono za obopólną zgodą aż
dziewięcioro,a jedno było ładniejsze od drugiego.Cała ta urocza gromadka dzieci a potem wnuków pod postacią rozmaitych królewiczów,księzniczek,princessin również kronprinców zasiliła szeregi prawie wszystkich ówczesnych domów panujących Europy.Dlatego czasem królową Wiktorię nazywano babką Europy.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Kultura