Jak każdy zwolennik PiS-u posiadam jasną i ciemną stronę charakteru. Jasna chodzi do pracy, uśmiecha się mimo wszystko do ludzi, pozwala żonie robić zakupy ponad zdrowy rozsądek, zadowlona żona wracająca z zakupów to widok bardzo budujący choć rujnujący. Szwarc-połówka kupuje pitavale i czyta do poduszki. Na największym rynku wydawniczym Europy jest w czym wybierać. Jasna strona ma nadzieję, że ciemna
strona nie zrobi użytku ze zdobytej wiedzy.
Po powrocie z Edynburga chciałem przypomnieć sobie historię dwóch największych - związanych z Union Canal - łotrów, z których jednego uznaję za najbardziej chciwego człowieka jaki chodził po ziemi. Sięgnąłem po The Murder Guide i na stronie 269 znalazłem dossier obu łobuzów. William Burke wydał mnie sie bardzo podobny do Kuby Wojewódzkiego, ten sam perkaty nosek, te pultaski i usta w ciup, wypisz, wymaluj Kubuś. Co ten Michnik ględził, że Polska po wyborach ma uśmiechniętą twarz Kuby, to ja dziękuję za uśmiech podobny do uśmiechu Williama Burke. Na tym oczywiście kończymy szukanie podobieństw między Kubą a Williamem Burke bo nic do Kuby - ani do jego chińskich tenisówek na syntetycznym kauczuku- nie mam.
William Burke i William Hare to najsłynniejsi edynburscy przestępcy - obaj urodzeni w Irlandii - przybyli do Edynburga "za chlebem" i pracowali na budowie Union Canal jako tzw. navvies. Navvies to była osobna kategoria siły roboczej, jeśli ktoś pamięta czasy PRL-u i brygady meliorantow, to navvies byli 4 razy gorsi. Wszędzie gdzie rozpoczynano wielkie inwystecje, gdzie potrzebowano koncepcyjnej siły roboczej tam pojawiali się navvies ze swoimi łopatami, szpadlami i taczkami. Chociaż zapisali się źle w pamięci zbiorowej to w Anglii do dzis pracujących przy budowie np. szlaków kolejowych określa się mianem navvies, mimo że kolej niewiele ma wspólnego z budową szlaków nawigacyjnych.
Fatalna znajomość pomiędzy Burke a Hare została zawarta w przytułku przy Tanner Close w Edynburgu, gdzie obaj pomieszkiwali z powodu braku funduszy, oczywiście. W przytułku mieszkał rownież pobierający wojskową emeryturę człowiek znany wszystkim jako Old Donald. W listopadzie 1827 roku Old Donald umiera stając się jednocześnie kapitałem zakładowym nowo powstałej firmy Burke & Hare
Inne tematy w dziale Kultura