Siukum Balala Siukum Balala
1221
BLOG

Polacy, wcale nie jesteście fajni.

Siukum Balala Siukum Balala Polityka Obserwuj notkę 31

Polacy, wcale nie jesteście tacy fajni. Fajni byliście zanim staliście się fajni na modłę tuskowo - walterowską. Osoby doświadczone słabą pamięcią mogą nie pamiętać, ale ja pamiętam, że Walter już 35 lat temu mówił mi o mojej fajności a ówczesne kuźniarczykowskie dziennikarstwo bąkało coś o Polsce jako piątej gospodarce świata. Nihil novi sub sole.

W Studio 2 grał zespół ABBA a pani Walterowa plotła, że zasługuję na to aby oglądać występy szwedzkiej czwórki bo to światowa klasa a ja jestem fajny. To, czy jest się fajnym czy nie fajnym każdy powinien sam ustalić, bez udziału Walterów. Po okresie fajności, niefajnie poczułem się dopiero na lotnisku Orly, kiedy przełożony Walterów, gen. Jaruzelski dał mi paszport i pozwolił wywieźć z Polski 10 dolarów ( sł.dziesięć ) Miałem dylemat czy kupić francuskie pismo erotyczne" Newlook" czy gigantyczną butelkę Pepsi widzianą po raz pierwszy. W rezultacie nie kupiłem niczego. Człowiek bez kasy czuje się niefajnie i wcześniej czy poźniej też staje się niefajny, bo bez kasy nie ma klasy. Spytajcie tych co się tak wami zachwycają w studio TVN, czy nie myślą czasem podobnie.

Cóż takiego zaszło, że nagle staliście się fajni ? Trzy mecze biało- czerwonych jako narodowe katharsis, proszę nie żartować bo ja jestem człowiekiem poważnym. Pozwalacie robić z siebie Buszmenów i półgłówków, ludzi którzy nigdzie nie byli i niczego nie widzieli, pozwalacie klepać się protekcjonalnie po plecach, na dodatek szczerzycie zęby i potrząsacie biało - czerwoną peruką z chińskich nylonowych włosów ( w hurcie 15 centów) Tania ta wasza fajność. Pozwalacie sobie na takie traktowanie jako zbiorowość, jednak gdyby wasz gość w waszym domu chwalił was indywidualnie za to, że się ucywilizowaliście, bo macie water closet, to odebralibyście to jako ciężką zniewagę.

I ONI was takim traktowaniem znieważają, nie wiem dlaczego tego nie czujecie, może sprawy zaszły tak daleko, że górę wzięła natura raba. Naprawdę sądzicie, że kibic z Holandii, Niemiec czy Włoch nie mógł wyjść z podziwu po dojechaniu autostradą do Warszawy ? on ma to na codzień, lub może zrobił na nim wrażenie komfortowy pokój hotelowy z mydłem i szamponem w łazience ? Normalność na nikim nie robi wrażenia, to nienormalność czasem zaciekawia a częściej irytuje.

Może w pamięci zachowali wspaniałe stadiony na miarę "Misia" naszych możliwości ? nie zachowali. To kibice, oni objeździli całą Europę i widzieli pewnie wszystkie stadiony, stadion Manchesteru United to koszmar architektoniczny, coś co można zobaczyć w złym śnie, ale czy to ich interesuje ? Oni tam chodzą nie po to aby podziwiać geniusz architekta i wiedzę konstruktora, oni tam chodzą po emocje, patrzą jedynie na zielony prostokąt, 22 facetów i dwie bramki, na nic więcej nie patrzą. No to może ta wspaniała strefa kibica ? Też chyba nie, bo taka sama jak wszędzie, płacz, radość, piwo i sikanie czasem mordobicie, po prostu football a nie Chrzest Polski. A co z zachwytem niemieckiej prasy ? A czy nie można zachwycać się krajem, który pozwala na robienie takich świetnych interesów. Takie artykuły załatwia się na poziomie redaktorów naczelnych, często będących w świetnej komitywie.

Bardzo problematyczna ta wasza zadekretowana fajność.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (31)

Inne tematy w dziale Polityka