Siukum Balala Siukum Balala
962
BLOG

Wałęsa na jachcie

Siukum Balala Siukum Balala Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 26

Nie pamiętam jak dawno temu pewna trzpiotka sprzedała nam zyciową mądrość, która brzmiała " premierowi się nie odmawia " Gnieżdżący się w naszej duszy rab, dewizę kupił i twórczo rozwinął. Dziś nie odmawiamy nie tylko premierowi, ale każdemu chłystkowi, który dzierży choćby namiastkę władzy. Wolny człowiek tak nie postępuje, rab i owszem. Przy okazji kurtuazyjnej wizyty jaką złożyłem, w ostatni weekend, na jachcie Jej Królewskiej Mości cumującym w Edynburgu, dowiedziałem się, że w monarchiach konstytucyjnych można odmówić nie tylko premierowi, ale i samej królowej.

Z wielkich tego świata - oprócz mnie - na jachcie " Britannia " goscili min. Polak, laureat nagrody Nobla, Lech Wałęsa, Rosjanin Borys Jelcyn oraz jakiś Amerykanin Dwight Eisenhower. Wałęsa jest większy [ i grubszy ] niż był Eisenhower, Jelcyn był większy niż Wałęsa a ja mam 176 cm na bosaka. Zostawmy jednak wielkich tego świata, bo dwóch z nich już nie żyje a trzeci coraz bardziej się alienuje. Czytałem, że w ubiegłym tygodniu chciał zostać Che Guevarą bo tylko to mogłoby zapewnić mu pomniki. Pomylił spiż z czerwonym T-shirtem i beretem - zdarza się - w końcu był elektrykiem a nie giserem.

Jacht " Britannia " służył rodzinie królewskiej w latach 1954- 1997, został zaprojektowany tak aby w wypadku wojny mógł służyć również jako statek- szpital, na szczęście nigdy nie było potrzeby przysposobienia jachtu na szpital. Jeden tylko raz w trakcie swojej służby brał udział w ewakuacji 1000 uchodźców z Adenu w czasie wojny domowej w Jemenie w 1986 roku. Z chwil szczęśliwych jacht odnotował podróż poślubną księcia Karola i księżnej Diany, do dziś zachowana sypialnia honeymoon. W trakcie projektowania i budowy królowa miała spory wpływ na to jak jacht królewski ma wyglądać.

The Queen is a meticulous observer with very definite views on everything from the door-handles to the shape of the lampshades.

Oczywiście królowa nie ma takiej wiedzy jak p.Wałęsa i nie wsadzała królewskiego nosa w każdą sprawę np. w instalację elektryczną, ale już w sprawie rozkładu pomieszczeń, aranżacji wnętrz miała sporo do powiedzenia. Marzeniem królowej było aby wnętrza na jachcie oddawały atmosferę niewielkiej wiejskiej posiadłości. Nie ma wiejskiej posiadłości bez salonu z kominkiem. I tu królowej stanowcze"nie" powiedział Wielki Lord Admiralicji, przepisy w królewskiej marynarce nie pozwalają - o czym królowa nie wiedziała - na korzystanie z otwartego ognia na pokładach statków Jej Wysokości. Wielki Lorda Admiralicji jest jednak po to aby rozwiązywać najrozmaitsze problemy, zaproponował aby dyżur przy kominku pełnił marynarz z konewką, przeszkolony w zakresie ppoż. Na takie rozwiązanie nie zgodziła się jednak królowa, bo nikt nie chce mieć w salonie faceta podobnego do Pawlaka, w strażackim hełmie z toporkiem i konewką wody w garści. Znaleziono rozwiązanie salomonowe - w salonie stanął ważący 600 funtów wraz z szamotem - kominek elektryczny. Przynajmniej mógł p.Wałęsa błysnąć przed królową i zagaić,
- Ależ sobi pani Elżunia piękny kominek elektryczny na 3- fazy wyfasowała !

Zobacz galerię zdjęć:

Na mostku Pokład "Weranda" i naktuz z królewskiego  jachtu "Wiktoria i Albert" Mostek królewski,tekowa barierka zapobiegała podwiewaniu królewskiej sukienki Zabawka księcia Filipa Gabinet i mesa admiralska Królewski RR "Phantom V" Sypialnia królowej Salon słoneczny Sypialnia księcia Filipa Westybul Sypialnia"miesiąc miodowy" Trunki takie trochę supermarketowe pijano. Guzik Nelsona Mesa oficerska Waza do ponczu,dar Mikołaja II dla Jerzego V Kuchnia marynarska Kuchnia oficerska Kredens królewski Jadalnia królewska Grand staircase Salon królewski z kominkiem elektrycznym Barka królewska Pub marynarski Koje Klub podoficerski Sala operacyjna Pralnia,była na własnym rozrachunku i zarabiała na siebie ponieważ za pranie należało zapłacić,w końcu jakiś żołd dostawali Maszynownia

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (26)

Inne tematy w dziale Rozmaitości