Gdyby niemiecki nazizm zatriumfował to wszyscy nieprzystosowani do świata, który obiecywano nam stworzyć, żyliby w świecie trójkątnym. W takim świecie jak Konzentrationslager Sachsenhausen. Bo obóz pod Oranienburgiem - uroczym brandenburskim miasteczku - założono na planie figury idealnej, czyli na planie trójkąta równobocznego.
Zdjęcie lotnicze obozu Sachsenhausen
Dlaczego trójkąt ? Bo trójkąt, poza tym, że pozwalał na lepszy ostrzał, pozwalał również na zmniejszenie personelu wartowniczego o 25 % Idealny niewielki obóz na planie trójkąta wymagał jedynie 3 wież wartowniczych, obóz na planie prostokąta o jedną wieżę więcej. Obóz w Sachsenhausen posiadał po 4 wieże na każdym boku, razem 9, gdyby zbudowano go na planie prostokąta, tych wież musiałoby być 12. Ekonomia głupcze ! Takie rozwiązanie pozwalałoby w przyszłym, idealnym germańskim świecie na przyjmowanie do szkoły służb wartowniczych SS w Trawnikach, aż o 25 % mniej młodych Ukraińców. Koszty głupcze ! Wielkie sprawy wymagają wielkich nakładów finansowych. A z pustego nawet Himmler nie naleje.
Brama główna
Dlaczego ja uważam, że świat, który zamierzano zbudować byłby trójkątny ?
Bo obóz w Sachsenhausen był oczkiem w głowie Reichsführera SS, był obozem wzorcowym. Założony w 1936 roku miał być poligonem doświadczalnym tworzonego właśnie systemu kacetów, a potem obozów zagłady. Tu szkolono personel, tu tworzono procedury, tu szukano rozwiązań jak ten system udoskonalić, zoptymalizować. Wszyscy " wielcy i sławni " świata obozów - min. Rudolf Höss - zaliczyło tą jedyną w swoim rodzaju alma mater. W Oranienburgu zainstalował się również, zorganizowany przez Theodora Eicke, Inspektorat Obozów Koncentracyjnych, swoiste korpo, które nadzorowało i odpowiadało za funkcjonowanie wszystkich niemieckich obozów w okupowanej Europie.
Oranienburg. Inspektorat obozów koncentracyjnych
Szkoła SS
Tu doskonalono metody zabijania, tu inżynierowie i chemicy niemieccy z Instytutu Technologicznego SS przy KL Sachsenhausen, na podwoziu samochodu Opel Blitz skonstruowali mobilną komorę gazową, której używano min. przy likwidacji obozu w Chełmnie n/ Nerem. Tu eksperymentowano z lekami, tu szukano skutecznych metod leczenia poparzonych iperytem.
Miejsce straceń
Stoły sekcyjne
Centralny magazyn zwłok
Centralna obieralnia ziemniaków
Łączna liczba więźniów obozu w latach 1936 - 1945 to ok. 200 tysięcy. Wśród więźniów znaleźli się również krakowscy profesorowie aresztowani w ramach Sonderaktion Krakau. Jednak najważniejszym, polskim więźniem KL Sachsenhausen był dowódca Armii Krajowej gen. Stefan Rowecki "Grot" zamordowany z rozkazu Himmlera po wybuchu Powstania warszawskiego. Rowecki przebywał w obozie specjalnym " Zellenbau " podległym bezpośrednio Gestapo. W tym " obozie w obozie " przetrzymywano prominentne osoby i polityków europejskich, z którymi Niemcy wiązali pewne plany lub traktowali jako zakładników.
W Sachsenhausen funkcjonowało też pewne bardzo specyficzne komando, komando bardzo solidnych fachowców, takich fachowców - fałszerzy, że Bank of England do dziś doliczyć się nie może ile to fałszywych funtów szterlingów wpuścił im do systemu bankowego kanclerz Niemiec Adolf Hitler. Niemcy nie lubią i nie robią fuszerki. Dziedzina jest bez znaczenia.