Siukum Balala Siukum Balala
1867
BLOG

Białystok - Biarritz bez wizy

Siukum Balala Siukum Balala Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 62

image

O wiele Szanowne Państwo  są niedopoinformowane to informuję, iż z małżonką moją Zofią znajdujem się obecnie w stanie kanikuły. W wyżej wymienionem stanie będziem znajdować się do 3 września, czyli jakby powiedział nowoczesny Rysio, do święta konstytucji. Bowiem każden głupi wie, iż święto konstytucji jest 3-go, a Trzech Króli 6-tego. W obecnem sezonie postanowilim nie lecieć na żaden przylądek iberiański, czy - jak co roku - do Prowansalii czy innej Akwitajni, tylko na nasze kochane Podlasie. Mielim w planie wziąć taksówkie z Modlina, w Białemstoku na Lipowej w " Krystalu " zrobić bazę i codziennie gdzie indziej. Tykocin, Knyszyn, mielim odwiedzić Hajnówkie i Grabarkie oraz Bohoniki i Kruszyniany, a jakbym ustalili, że korniki nie są przykute łancuchamy do drzewa to nawet i puszcze białowieszczańskie. A w niedzielę  w cerkwi przy Lipowej posłuchać śpiewów, bo chocaż trzy razy w poprzek się nie żegnam to lubie posłuchać jak w cerkwi śpiewają nabożne pieśni. Jak postanowlilim tak zrobilim i wszystko wyszło na abarot.

image

Znajdujem się proszę szanownego państwa z ręcamy w nocniku, szczególnie ja pod względem spraw tronkowych. Wszystko bez " Rajnera " Zawsze lezerwujem u nich samolot, taksówkie i hotel. Gdyż w ten sposób możem uzyskać ulgie rabatowe do 15 %. O wiele ankohol 15% nie jest w stanie nasz skrzywdzić, o tyle mając w karmanie zaoszczędzone 15 % możem pokusić się o zakup wyrobu do 40 %. A to już jest coś. I dusza pokrzepiona  i serce zadowolnione. Moglibym skorzystać z " Wizjera " ale jak dla nasz ma za mało połączeń i nie daje 15 %, dzięki czemu byłbym stratny. Choć nie powiem " Wizjer " lata Arbusamy gdzie możem wyciągnąć nogi, natomiast w samolotach Beningach " Rajnera " nóg nie wyciągniem, gdyż ciasno tam jak w PKS-ie do Garwolina. Tym o 16:20 ze Stadionu.

Kiedy przyszedł czas lezerwacji małżonka moja Zofia wydała mnie polecenie ażebym się brał za sprawe. Wygodna jest ta strona wuwuwu.rajner.com gdyż nie musim wpisywać całych nazw danego miasta gdzie chcemy polecieć. Czasem trudno spamiętać jak długa nazwa. Na przykład Balcerona, długie i trudne, albo Garmisch - Parten - Kirchen, jeszcze dłuższe. Wpisujem tylko w wyszukiwarkie " Rajnera " BAR i już nasz wyrzuca w Gironie. Przykładowo masz ochote na Wenecję, wpisujesz WEN i już cię " Rajner " wysadza w Traviso. Szybko, sprawnie, wygodnie. Nie musisz wpisywać całej nazwy danego miasta. Weźmy taki Paryż, po co pisać całą nazwę ? wystarczy PAR, a resztę za nasz napisze komputer i lądujem w Beauvais, troszkię daleko od Szanse Lize i Pigali, ale coś za coś. Chcesz krócej masz krócej. Dlatego zawsze bierzem  " Rajnera " i latamy Beningamy. Teraz też, robię lezerwację i nie muszę pisać całej nazwy Białystok, może jeszcze Ziemia Podlaska ? Nic z tych rzeczy proszę szanownego państwa, wpisujem tylko BIA i już nam komputer wyrzuca skolko ugodno pensjonatów i hoteli. Wybrałem najtańszy i wyrzuciło mi pensjonat XATYXNA, ale coś drogo jak na białoruski pensjonat. Bo to znaczy, o wiele znam i lubię białoruski, " chatuchna " czyli chatka. Byłem kiedyś w restauracji " Belaruskaya chata " pod Nowopołockiem i bardzo mnie się podobała tamtejsza gościnność. Mimo, że stosunek gościnność/ powrót do życia wynosi 3:4. Trzy dni gościny i cztery dni trzeźwienia i to tylko dzięki temu, że gospodarz napalił mi w bani. Ale nie powiem złego słowa, lubię białoruską i podlaską gościnność. Ale ta XATYXNA w Białemstoku na moje karmany wydała mi się za droga. Wołam moją z góry żeby w razie czego było na nią. Zawsze tak robię.

- Chodź zobacz - wołam - Białorusy w Białemstoku restauracje regionalne i pensjonat otworzyli, ale czegoś drogo.

- O wiele to jest restauracja regionalna to doliczają za forklor i kulture oświatową, może Gessler robi też prezentacje kuchni białoruskiej.

- To lezerwować ?

- Tak, to normalna cena. Pamiętasz jak bylim  w " Kormoranie " w Mierkach z twojem  szwagrem - moczymordą ? Też nasz busikamy do Skarsenu w Olsztynku wozili na regionalne kulturę forklorystyczne, czyli przedstawienie " Wesele warmińskie " Też słono do pobytu dopłacilim.

- Nie pamiętam

- Nie pamiętasz, bo się z tym moczymordą ululałeś jak bela.

- A to pamiętam. Skąd mogłem wiedzieć, iż szwagroszczak mój kochany napój otrzeźwiający przygotuje w przebraniu amerykańskiej coca coli i to w fabrycznej butelce. Ja się do razu - po pierwszem łyku - zorientowałem, taki głupi nie jestem, ale się nie przyznałem, bo aż taki głupi to ja nie jestem.

- Wstydu się tylko przed ludźmi się przez wasz najadłyśmy ze szwagierką.

- To nic, ale przewodnik niemieckiej wycieczki się nasz pytał czy my ze szwagrem jesteśmy zawodowemi aktoramy, bo nikt tak ładnie nie odgrywał gości weselnych jak my oba cwaj. Kiedy się moja droga użyje odpowiednich środków scenicznego wyrazu to człowiek każde role udźwignie.

- Dobra, nie mędrkuj. Lezerwuj, jedziem same bez tej moczymordy to może cie upilnuję.

Moja to mi nie popuszcza, trzymie mnie na krótkiej smyczy. Zalezerwowałem tę białoruskie chatuchnę i dawaj brać się za lezerwację samolotu i taksówki. Najpierw jednak sprawdzam na nawigacji dojazd, w razie czego żeby nie było na mnie. Wbijam do guglemapy nawigacji Modlin Airport i adres XATUXNA kopiuj/wklej i naciskam " wybierz trasę " Wyrzuciło mi 2435 km. Za daleko jak na polskie tereny. Coś źle zrobiłem. Jeszcze raz. Wpisałem Modlin - Centrum, może z lotniska to drogamy lotniczymy wychodzi dalej, bo wiadomo że samoloty latają jak chcą. Znowu " wybierz trasę " i tym razem wyszło bliżej, ale tylko o 12 kilometry. Wołam moją z góry. Żeby w razie czego było na nią. Zawsze tak robię.

- Kochanie możliwe jest żeby z Modlina do Białegostoku było  2423 km ?

- O wiele ty byś jechał ze swoim szwagrem - moczymordą po pijaku to mogłoby wam wziąć i 3000 km.

- No chodź tu zobacz. Bo coś się tu nie zgadza.

Moja zeszła z góry i od razu wrzask

- Durniu, coś ty zalezerwował ? XATUXNA ? co to jest ? Durniu !

- Chatuchna białoruska

- Chatuchnę białoruską sobie znalazł. Co wpisałeś ?

-BIA jak Białystok

- Biarritz durniu ! To jest w Biarritz. Tu wszystkie nazwy takie z X i z dwoma RR. Zobacz ciemniaku, drugi hotel na liście TXATXU - MXATXU. A dalej masz Atxalde, Ezkazarakoetxea, Etxagorritxu, Txinxortu, Etxabarri. To jest Podlasie ? może to przetłomacz na ten swój białoruski ? Kanceluj lezerwację, ale to już ! To jest Kraj Basków gamoniu. Najtrudniejszy język świata, a nie żaden białoruski. Ty ciemniaku nigdy byś się tego języka nie nauczył. Ty z polskim masz problemy bo nie możesz zrobić prostej lezerwacji.

- A dlaczego miałbym się nie nauczyć ? o wiele matka byłaby Baska, a ojciec Basek, to bym się nauczył.

Dawaj ja zmieniać te lezerwacje, a tu się wyświetla " wybrałeś najtańszą opcję, anulowanie rezerwacji niemożliwe " No i siedzim w tem Biarritz z ręcamy w nocniku względem spraw tronkowych, gdyż napoje tu góra 12,5 % , większość koloru bordowego. Do gulaszu może i dobre, ale do picia za słabe. Widać słabe głowy mają te Baski bo cały czas w beretach chodzą.

image

O smakołykach podlaskich zapomnij. Nie ma sękaczy, nie ma kartaczy i kołdunów, a o łakociach typu śledzie z beczki zapomnij. Odżywiamy się głównie rybamy typu ślimaki oraz małżamy, z któremi jeszcze większy kłopot, gdyż ich wyciągać trzeba z małżowiny takimi małymi widelczykamy, że ich w ręku nie utrzymiesz. Naucz to Francuzów jeść widelcamy, to zrobią takie małe, że do garści nie ma co brać. Widać materiału żałują. Przekonałem małżonkie moją pod pretekstem, ażeby jutro pojechać  w  góry Pirenajskie. W górach zawsze coś mocniejszego można znaleźć. U nasz na ten przykład " Łącką " O wiele coś w tych Pirenajach znajdę  to się rozchmurzę, o wiele nie to nie wiem co zrobię.

image


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo