skamander skamander
343
BLOG

Ten kto zaprasza do Polski faszystów, nie ma prawa nazywać się polskim patriotą!

skamander skamander Marsz Niepodległości Obserwuj temat Obserwuj notkę 14

Wielka szkoda, że z dnia wczorajszego prawica zapamiętała jedynie obecność pana Tuska na oficjalnych uroczystościach związanych z rocznicą uzyskania przez Polskę niepodległości w roku 1918. Wydawałoby się, że zaproszenie wysłane do tego pana było szczere i dlatego dziwię się tej medialnej wrzawie, w której PiS uczestniczy. Może lepiej zastanowiliby się akolici pana Kaczyńskiego nad brakiem szacunku do drugiego człowieka w wykonaniu pana Dudy, który nawet jednym słowem nie wspomniał o byłym premierze - obecnym Przewodniczącym Rady Europejskiej. Nie zareagował na to prymitywne buczenie i gwizdy, kiedy pan Tusk składał wieniec przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Czy tak ma wyglądać to pojednanie, o którym tak gorliwie KRZYCZAŁ pan Prezydent i również wspominał pan Jarosław Kaczyński w swoim wystąpieniu pod pomnikiem marszałka Piłsudskiego?

Żałuję, że PiS nie dostrzegł prawdziwej hańby jaką było zaproszenie przez organizatorów Marszu europejskich neofaszystów. Ruch Narodowy zaprosił do udziału w Marszu skandynawskich nacjonalistów, członków skrajnie prawicowej partii Democracia Nacional z Hiszpanii oraz Roberto Fiore, szefa włoskiej Forza Nouva, i László Toroczkai, burmistrza węgierskiego miasta Asotthalom oraz założyciela radykalnej grupy HVIM. Został też zaproszony Milan Mazurek z Kotleba-ĽSNS, szef partii o skrajnie neofaszystowskim charakterze.

Pan Roberto Fiore, szef neofaszystowskiej Forza Nuova, wcale nie unika bycia nazywanym faszystą - on wprost tak mówi o sobie.

Ciekawą postacią jest też  Milan Mazurek z Kotleba-ĽSNS, partii otwarcie neofaszystowskiej, nawiązującej do myśli ks. Tiso. Zapewne Polacy wiedzą kim był ks. Tiso, którego skazano na karę śmierci za kolaborację z hitlerowcami i uczestnictwo w Holokauście. W czasie, kiedy był prezydentem marionetkowej Republiki Słowackiej, to wprowadził w kraju rządy totalitarne - zniesione zostały: wolność sumienia, słowa i prasy, wprowadzono system monopartyjny i zakazano działalności wszystkich partii opozycyjnych. Wprowadzenie terroru politycznego nie kolidowało u tego człowieka z sutanną księdza katolickiego.Taki to autorytet przyświeca partii Milana Mazurka, przyjaciela polskiego Ruchu Narodowego. To, dlaczego PiS dziwi się obecnie Ukrainie, że za bohatera narodowego uznaje Banderę?

A dzisiaj na stronie tej partii  można przeczytać takie słowa:

"ĽS Nasza Republika Słowacka jest jednym z długoletnich krytyków i przeciwników imperialistycznej polityki wojskowej NATO. Armie państw członkowskich NATO, w przeciwieństwie do prawa międzynarodowego, zaatakowały i zlikwidowały szereg suwerennych państw, w tym byłej Jugosławii. W wyniku ekspansywnej polityki USA dziesiątki tysięcy niewinnych osób, w tym kobiet w ciąży i małych dzieci, zmarło pod banderą NATO."

W takim razie gdzie jest Polska i czym jest Polska, jeśli NATO to organizacja przestępcza w oczach pana Mazurka i jego popleczników? Czyli popieramy wg tego pana organizację, która niszczy suwerenne kraje w imię jakiejś imperialistycznej ideologii. Czy Pan Kaczyński też ma takie zdanie i jego akolici? Chyba tak, jeśli nie protestował przed obecnością takich ludzi w naszym Kraju i szczególnie w Warszawie, która jest pomnikiem zbrodni hitlerowskiej i sowieckiej na naszym Narodzie. Pojawienie się faszystów na ulicach Warszawy jest zbrodnią w odniesieniu do tego Bohaterskiego Miasta.

A sam Milan Mazurek tak powiedział do Polaków:

"- Jesteście chórem Europy, bracia. Wszyscy islamiści niech zobaczą, że nie są tu mile widziani. Będziemy bronić naszych słowiańskich kobiet i dzieci. Będziemy bronić naszej chrześcijańskiej wiary. Bóg, honor i ojczyzna."

Zmieniły się czasy i już nie Żydzi są tymi najgorszymi ludźmi w społeczeństwie, ale teraz tym wrogiem stali się muzułmanie. Czyli ksenofobia jest stałym czynnikiem w działalności ruchów skrajnie nacjonalistycznych.

Kto zaprasza do Polski jawnych faszystów, nie ma moralnego prawa nazywać się polskim patriotą. A według TVP to "wielki marsz patriotów". Kim są ci "patrioci", którzy pogrobowców faszyzmu sprowadzają do Polski i pozwalają tym ludziom szerzyć swoje chore ideologie? Teraz tylko należy spodziewać się, że już niedługo zobaczymy w Polsce na uroczystościach Święta Niepodległości neobanderowców, których faszystowskie korzenie są Polakom znane. Już kiedyś pan Kaczyński stał w prawym sektorze, na Majdanie, w towarzystwie tych ludzi, a nad jego głową powiewał sztandar banderowców.

skamander
O mnie skamander

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka