Polacy w Tokio pewnie pokonali gospodarzy turnieju. Potem było gorzej. Fot. pzps.pl
Polacy w Tokio pewnie pokonali gospodarzy turnieju. Potem było gorzej. Fot. pzps.pl

Ryszard Bosek o klęsce w Tokio, błędach Heynena i szansach na Euro

Redakcja Redakcja Siatkówka Obserwuj temat Obserwuj notkę 19
Legendarny przyjmujący Ryszard Bosek nie gryzie się w język i mówi: - Nawet jeśli Polacy zostaną mistrzami Europy, to i tak będzie to tylko medal pocieszenia po klęsce w Tokio.

Polska siatkówka od 1976 roku czeka na olimpijski medal. I jeszcze poczeka, bo w Tokio Biało – Czerwoni przegrali po raz piąty z rzędu w ćwierćfinale Igrzysk. - Rozczarowała drużyna, ale najbardziej zawiódł ten, który za wszystko odpowiadał, czyli trener Vital Heynen – uważa mistrz olimpijski sprzed 45 lat, przyjmujący w tamtym wybitnym zespole Huberta Wagnera, Ryszard Bosek.

Ryszard Bosek to jeden z największych siatkarskich autorytetów w naszym kraju. W czasach kariery zawodniczej był czołowym zawodnikiem „złotej” drużyny z Montrealu, potem trenerem kadry narodowej, menedżerem i dyrektorem sportowym w klubach PlusLigi. Dlatego, kto jak kto, ale właśnie Bosek ma prawo do skomentowania występu Polaków w Japonii. Legendarny przyjmujący nie zostawił suchej nitki na belgijskim trenerze reprezentacji.

Polecamy:


Wstawił Kubiaka na minę

- Kto był głównym architektem kształtu naszej drużyny na Igrzyskach w Tokio? Kto odpowiadał za skład personalny i taktykę? Wreszcie, kto zawalił turniej olimpijski? Trener Heynen. Nie ja go zatrudniałem i nie ja będę zwalniał, ale szkoleniowiec zobowiązał się zdobyć w Azji medal i zadania nie wykonał. Dlatego powinien zostać rozliczony po wrześniowych mistrzostwach Europy, kiedy skończy się jego umowa z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej – uważa Ryszard Bosek. - Nie podejmę się wskazania jego ewentualnego następcy. Odnoszę jednak wrażenie, że u nas panuje kult obcokrajowców. Wystarczy, że ktoś jest z zagranicy, to od razu w pewnych kręgach jest traktowany jak guru i stawiany wyżej od naszych szkoleniowców – dodaje były przyjmujący.

Po Igrzyskach na Vitala Heynena spadła lawina krytyki za wstawianie do składu kontuzjowanego Michała Kubiaka. - I była to słuszna krytyka, bo jeśli nasz kapitan nie był zdolny do gry, to nie powinien pojawiać się na parkiecie. Jeśli nie mógł dać z siebie w meczu sto procent, to bardziej szkodził niż pomagał drużynie. I to nie Kubiaka wina, że zmagał się z urazem, tylko trenera, że wysyłał go na boisko. A przecież selekcjoner musiał wiedzieć, że Kubiak miał problemy ze zdrowiem już przed wylotem do Tokio. To wielki błąd Heynena – mówi Ryszard Bosek.

Złoto, które nie ucieszy

- Teraz, jak każdy Polak po szkodzie, uważam, że błędem były również te wszystkie buńczuczne zapowiedzi zawodników i trenera, że do Azji lecimy po złoto. Chociaż sam wierzyłem, że tą drużynę jest stać na wygranie Igrzysk. Jednak okazało się, że siatkarze za dużo i za głośno gadali, zamiast skoncentrować się na grze – nie kryje rozczarowania złoty medalista olimpijski z 1976 roku.

Ryszard Bosek jest zdania, że nawet jeśli biało-czerwoni we wrześniowych mistrzostwach Europy zajmą pierwsze miejsce, to będzie to tylko nagroda pocieszenia, która... tak naprawdę nikogo nie ucieszy. - Nie ma co nawet porównywać złota z Euro z medalem z tego kruszcu wywalczonym na IO – mówi pan Ryszard.

Nie wiadomo, co paniom w siedzi w głowach

Przed siatkarzami do walki w Euro przystąpią panie, które rywalizację w bułgarskim Płowdiw rozpoczną już 18 sierpnia. - Niby od dłuższego czasu mówi się , że mamy silną drużynę, ale co z tego, skoro ciągle czegoś brakuje, by nasze siatkarki wróciły z wielkiej imprezy z medalem. Z gry w reprezentacji rezygnują czołowe zawodniczki, które zasłaniają się zmęczeniem, jak jedna z najlepszych rozgrywających świata – Joanna Wołosz. Nieobecność liderek daje do myślenia o tym, czy zawodniczki dogadują się z trenerem Jackiem Nawrockim oraz jaka jest atmosfera wewnątrz zespołu. Tak naprawdę nikt nie wie czego się po naszych paniach spodziewać. Dlatego ich występ w Euro pozostaje wielka niewiadomą – ocenia Bosek.

PD

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport