Harley Porter Harley Porter
329
BLOG

Zapomnijmy o reperacjach. Tusk ich nienawidzi, a lemingi nie chcą!

Harley Porter Harley Porter Polityka Obserwuj notkę 27

Pamiętacie jeszcze coś takiego jak reparacje za szkody i zbrodnie wojenne jakie spowodowały w Polsce nazistowskie Niemcy? Jeśli tak, to zapomnijcie o nich, bo Donald Tusk, mający w sobie niemieckie geny, nienawidzi ich, jakby sam, ze swojej unijnej emerytury, musiał je płacić! 

Dlaczego człowiek ów zrobi wszystko aby temat reparacji zniknął z przestrzeni publicznej? Odpowiedź jest prosta i znają ją także po tamtej stronie, nawet najbardziej prymitywne, stare babcie, które pluły na PiS i machały unijnymi chorągiewkami ( nie myślę tu o "babci" Kasi, która nawet w chorych standardach PO jest osobą niestabilną emocjonalnie i podlega osobnej psychoanalizie). Tusk jak podszewka z płaszczem połączony jest z Niemcami. Bez Berlina, nie istnieje tak jak, pływająca przy rekinie  mała rybka -Przynawek retman, nie istnieje bez swego gospodarza. Niemcy są tlenem dla niegdysiejszego prezydenta Europy. Są carte blanche jego próżności, sybarytyzmu i pragnienia władzy (nawet tej fasadowej). Pławienie się w tym złotym strumieniu jest dla Tuska ważniejsze od  wszystkich ludzi, którymi się otacza, od własnej żony i dzieci. Tym bardziej ważniejsze jest od  własnego narodu, od  państwa, a tym samym od całej Rzeczypospolitej. W tej kwestii jest człowiekiem zdegenerowanym, zepsutym do szpiku kości przez swój polityczny życiorys. Jego pro państwowe i patriotyczne tyrady przypominają bluźniercze i kłamliwe zapewnienia dwóch łotrów spod ciemnej gwiazdy i zdrajców pierwszej ręki, przedstawionych przez Sienkiewicza w moim ukochanym "Potopie" - Janusza Radziwiłła i Kuklinowskiego.

Tusk nie ma skrupułów. Jego niemieccy mocodawcy wyraźnie żądają aby sprawa reparacji przyschła jak stary kit w oknach i wykruszyła się nie pozostawiając żadnych śladów. Tusk doprowadzi do tego gdyż właśnie od ukręcenia łba sprawie, zależeć będzie czy ponownie dostąpi, jakże porządnego przez niego, niemal z narkotyczną chciwością - pławienia się w złotej rzece berlińsko unijnego, słodko deprawującego hedonizmu. Przewodniczący PO nie zrobi tego für Deutschland, on to zrobi für Tusk!

Co do wyborców i zwolenników Donalda Tuska, oni nie chcą reperacji nie dla tego, że one nam się nie należą, ale dla tego, że nie chce ich rudy Gdańszczanin. Opowiadając się za nim, a tym samym za Polską wykopaną z państwowości i zamienioną w zarządzany de facto przez Berlin, bezojczyźniany obszar - wynaradwiany, laicyzowany i społecznie rozbijany, całkowicie zgodzili się z jego dążeniami i retoryką. Co gorsza, owe tuskowe lemingi, zdając sobie z tego sprawę i być może, wstydzac się w głębi duszy swoich postaw, zaczęli usprawiedliwiać i pokrętnie argumentować odejście od reparacji. Czynią tak, bowiem walką o nie zaświadczyli o swojej polskości, której wystrzegają się jak ognia i wstydzą się, tak samo jak swego chłopskiego pochodzenia, które Tusk w zamian za ich zdradę moralną Polski i zamianę w kosmopolitów, obiecał  zamienić w szlachecki rodowód i salonową elitarność.

Nie będzie więc niemieckich miliardów, nie będzie CPK, nie będzie portu Kontenerowego w Świnoujściu, nie będzie polskiego Orlenu, nie będzie silnej armii, silnego ( bo już żadnego) państwa, nie będzie prawa i demokracji. A na końcu..., nie będzie narodu!

Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka