Republikaniec Republikaniec
622
BLOG

Ludzie Rafała Trzaskowskiego

Republikaniec Republikaniec Polityka Obserwuj notkę 20

Pod nosem Rafała Trzaskowskiego miała miejsce gigantyczna afera korupcyjna w Warszawie z udziałem jego najbliższych współpracowników. Dla niezorientowanych w działaniu urzędów samorządowych - sekretarz miasta i skarbnik to w ich strukturze kluczowi i najważniejsi ludzie każdego prezydenta miasta.

W poniedziałek (26 maja 2025) prokurator skierował do Sądu Okręgowego w Katowicach akt oskarżenia przeciwko 17 osobom, w tym Rafałowi Baniakowi, wiceministrowi skarbu w rządzie PO-PSL w latach 2011-15, i Włodzimierzowi Karpińskiemu, m.in. b ministrowi skarbu, sekretarza miasta stołecznego Warszawy i byłemu prezesowi Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania. Chodzi o tzw. aferę śmieciową.

Baniakowi oraz Arturowi P. przedstawiono zarzuty popełnienia czynów związanych z kierowaniem zorganizowaną grupą przestępczą. Pozostałym osobom zarzuca się udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Karpińskiemu i czterem innym osobom przedstawione zostały zarzuty o charakterze korupcyjnym. Jak opisuje "Gazeta Wyborcza", 15 oskarżonym zarzucono przestępstwa polegające na wystawianiu i księgowaniu stwierdzających nieprawdę faktur VAT oraz na tzw. praniu brudnych pieniędzy.

– Akt oskarżenia kończy główny wątek postępowania odnoszący się do wręczenia korzyści majątkowych ówczesnemu prezesowi zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie oraz do pozyskiwania za pomocą stwierdzających nieprawdę faktur VAT środków do udzielania tych korzyści majątkowych – przekazała prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z działu prasowego Prokuratury Krajowej w rozmowie z "GW".

Jak wskazuje gazeta, chodzi właśnie o Karpińskiego, który w przeszłości pełnił także funkcję prezesa MPO. Zarzuca się mu, że razem ze współdziałającymi z nim Rafałem B. i Karoliną T. przyjął korzyść majątkową w wysokości ponad 5,2 mln złotych.

Spośród 17 rzeczonych osób aż 13 przyznało się do winy. "Mechanizm działania oskarżonych polegał w szczególności na wystawianiu przez spółki kontrolowane przez oskarżonych faktur VAT za usługi polegające na gotowości do wynajmu maszyn, których spółki te nigdy nie posiadały. Na podstawie tych faktur wypłacano wynagrodzenie na rzekome usługi" – czytamy na stronie Prokuratury.

Następnie środki te były wypłacane z rachunków bankowych firm rzekomo świadczących usługę gotowości do wynajmu i przekazywane w gotówce Karolinie T., Rafałowi B oraz finalnie Włodzimierzowi K.

"W zamian za te korzyści doszło do zmiany istotnych warunków zamówień w MPO w m.st. Warszawa, które dotychczas uniemożliwiały spółkom tej grupy udział w postępowaniach przetargowych. Dzięki temu spółki tej grupy mogły skutecznie ubiegać się o uzyskanie zamówień publicznych na zagospodarowanie odpadów i uzyskały kontrakty o wartości przekraczającej 500.000.000 złotych" – czytamy.

W sprawie zgromadzono łącznie 99 tomów akt oraz 77 segregatorów z dokumentacją przetargową.

Prokuratura zaznacza, że w pozostałych wątkach, między innymi odnoszących się do bezprawnego utrudniania niniejszego postępowania, śledztwo będzie kontynuowane.

Źródło: Gazeta Wyborcza, Do Rzeczy, Bankier.pl


A wy tu grzejecie się 28-metrową kawalerką i mordobiciem w lesie.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka