Republikaniec Republikaniec
539
BLOG

Jak oni się rozliczają

Republikaniec Republikaniec Polityka Obserwuj notkę 10

Szok porażki sprzyja pogłębieniu autorefleksji, toteż możemy obserwować wysyp komentarzy koalicyjnych polityków. W większości agresywnie szukających usprawiedliwienia, ale zdarzają się i całkiem sensowne spostrzeżenia. Pomińmy naleśnikowy hejt, jako nic nie wnoszący, ale spróbujmy zajrzeć tam, gdzie warto i skąd można wyciągnąć jakieś wnioski co do przyszłości.

Rafał Trzaskowski zachował się normalnie i przyzwoicie. Podziękował, przeprosił swoich zwolenników (choć moim zdaniem nie miał za co, zrobił w tej kampanii wszystko, co potrafił), pogratulował kontrkandydatowi. Miłe zamknięcie niedoszłej wielkiej kariery.

Donald Tusk zachowuje się także przewidywalnie - wykonuje rytualny taniec voodoo "Nowe Otwarcie" mający scementować skurczoną bazę i zapewnić dalsze trwanie rządu. I - przy okazji - skonsumować co najmniej jedną przystawkę. Spanikowany Adam Bodnar, zamiast odnieść się do ciężkich zarzutów misji OBWE wobec działań podległych rządowi instytucji przeciw wyborom (TVP w likwidacji, NASK) aresztuje wieczorem funkcjonariuszkę CBA za Pegasusa. Pewnie okaże się, że zbrodniarka przedłożyła wniosek o zastosowanie podsłuchu do skontrolowania i zatwierdzenia sędziemu Tuleyi. 

Czarzasty i Biejat się nie wychylają, miejsce w szeregu ustalone, rotacyjny fotel coraz bliżej. Natomiast fika krótkimi nóżkami część Trzeciej Drogi zbliżona do Szymona Hołowni. O ile większość  posłów Polski 2050, stanowiących dziś jedyny liczący się jeszcze jej zasób, spokojnie czeka na przejęcie, grupa tych, którzy wcześniej mocniej narazili się Donaldowi obawia się  zmiany położenia w efekcie połknięcia. Michał Kamiński wprost kwestionuje przywództwo Tuska wzywając do zmiany na stanowisku premiera - przygotówka do kolejnego skoku, z nadzieją na pomocną dłoń Wiplera? Oby Mentzen nie okazał się łasy na taki transfer. 

Najciekawiej odezwała się na FB równie zagrożona zdrajczyni Platformy Joanna Mucha. Dziwne, bo jej dotychczasowa polityczna aktywność nie zdradzała oznak głębszego myślenia, ale odnotujmy.

Najciekawsze fragmenty: "Wybory prezydenckie to kronika zapowiedzianej porażki...PiS zrobil strategiczną analizę pożądanych cech kandydata. Miał on być osobą, której nie da się powiązać z rządem PiS i miał być tym, na którego w drugiej turze zagłosują wyborcy Mentzena. Wybory między Trzaskowskim a Sikorskim były pozorne i zorganizowane wyłącznie po to, żeby nie można było powiedzieć, że Trzaskowski jest kandydatem Tuska...O co Ci chodzi? Że liberał? Że poglądy liberalne podziela co najwyżej jedna trzecia społeczeństwa? Że żaden Prezydent Polski nie był nigdy liberałem? Że scena polityczna przesunęła się w prawo (przy ich wsparciu)? Że już raz przegrał wybory, a teraz ciągnie jeszcze na sobie niezadowolenie z rządu? Platformie to nie przeszkadza. Platforma da Wam kandydata niewybieralnego i będzie się dziwiła, że go nie wybraliście... Platforma nie robi analiz strategicznych. Jest tak przekonana o własnej samoza*******ści, że analizy strategiczne nie są potrzebne. Platforma wzięła do sztabu tych, co zawsze. Ludzi, którzy PRZEGRALI WSZYSTKIE KAMPANIE, które robili, również tę w 2023 roku. W 2023 roku Platforma PRZEGRAŁA z PiSem. Platforma ostatni raz wygrała duże wybory w 2011 roku. To półtorej dekady. Od tego czasu Platforma robi cały czas to samo i tak samo i oczekuje innego rezultatu. I robi to samo i tak samo przy ogromnym aplauzie mainstreamowych mediów. Może warto to przemyśleć?...Nasz rząd uważa, że jest tak wspaniały, że komunikacja nie jest mu do niczego potrzebna. Bo skoro aksjomatem jest, że Platforma jest 'lepsza' to wszyscy mają to wiedzieć i nawet nie próbujcie tego kwestionować."

Tak celne, że gdyby było podsumowane wnioskami, mogłoby stanowić fundament odbudowy tego obozu. Ale, po piewsze, lewackie obciążenia nie dadzą się tak, po prostu znowu odrzucić - w powrót do Platformy Deklaracji Krakowskiej z 2003 roku przede wszystkim nikt a nikt nie uwierzy, po drugie - jak wynika z lektury lib-lew mediów, nikt tego nie chce. Jedyne poważne omówienie wystąpienia Muchy podała rzeczywiście budująca się jako medium Wirtualna Polska, w pozostałych przebiło się jedynie słowo "samoza*****tość.

Druga część Trzeciej Nogi twardo podpiera rząd. Harcownik Sawicki może sobie skakać, ale jednolita linia PSL - Lewica od lat 90. jest stała i nie do ruszenia. Nie za darmo, posady swoim ludziom zawsze mile widziane. Przedwczoraj, a więc w dzień po wyborach  została powołana na wiceprezesa KGHM, jednej z największych spółek Skarbu Państwa Anna Sobieraj-Kozakiewicz. Do miedziowego giganta przechodzi z podległej resortowi obrony hotelarskiej spółki AMW Rewita. Nowa wiceprezes jest córką Dariusza Sobieraja — podkarpackiego polityka PSL, lekarza, doradcy Władysława Kosiniaka-Kamysza. Piękna kariera, w półtora roku od radcy prawnego powiatowych szpitali do zarządu państwowego giganta. Dobrze życzę miedziowej spółce, miejmy więc nadzieję, że odkryto właśnie nowego Daniela Obajtka.

Sobieraj współpracował się wcześniej ze sławnym Janem Burym, wiceministrem Skarbu Państwa w rządzie Donalda Tuska, a także członkiem tej prawdziwej, starej Krajowej Rady Sądownictwa. Aktualnie, zdaje się jeszcze podsądnym w podkarpackiej aferze korupcyjnej. Oraz innym tamtejszym PSL-owskim tuzem, Mirosławem Karapytą, byłym marszałkiem województwa i wojewodą, już skazanym (3 lata odsiadki).

Całkowicie więc w zgodzie z sejmową matematyką i oczekiwaniami, koalicja rządząca będzie trwać. Pytanie dziś dotyczy wyłacznie tego, na ile obecny i nowy prezydent będą w stanie ograniczać wyrządzane przez nią Polsce szkody.

https://tvn24.pl/krakow/afera-podkarpacka-byly-wiceminister-psl-jan-b-i-inni-oskarzeni-przesluchani-w-procesie-o-korupcje-st8471686

Postscriptum: Przed kliknięciem "opblikuj", wpadł mi jeszcze w oczy pewien smaczny w tym kontekście tytuł: "Stworzenie planu rządzenia po zwycięstwie Karola Nawrockiego to cel spotkania Donalda Tuska i koalicjantów. Lewica zaproponuje m.in. budowę tanich mieszkań na wynajem, a Polska 2050 - odpartyjnienie spółek".

Czy tylko ja mam wrażenie, że rządzące cząstki poruszają się panicznie w sposób żywo przypminający znane z fizyki ruchy Browna?


Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka