Strona główna 20140313 12.00
Strona główna 20140313 12.00
Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński
1278
BLOG

Ach, weźcie już i wyślijcie te armie na Moskwę,

Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 51

 drodzy aktywiści, krzykacze, patrioci, analitycy, znawcy, eksperci, mądrale, 

Ne ma dnia, żebyście nie zamulali rzeczywistości swoimi wezwaniami do zdecydowanych kroków, stanowczych przedsięwzięć, radykalnych działan i skutecznych kontr. 

Czego Putin dokonał przez te dwa tygodnie, to wyzwolił niespotykane gejzery głupawki salonowej, tej periodycznej cieczy zalewającej S24 a zwłaszcza jej SG. Owszem, wybucha co jakiś czas, by potem wrócić w swe podziemne koryta i toczyć się jaskiniami i piwnicami. Teraz wzywam specjalistów od mierzenia brzozy smoleńskiej by zmierzyli wysokość piuropuszu salonowego wzmożenia u samego szczytu.

Jakby puściły wszelkie już tamy i przegrody, nic nie powstrzyma zalewu głupoty, analiz, przewidywań i profecji. Każdy samozwańczy Wernyhora kręci korbą liry na swój sposób, a powstaje z tego muzyka, niesie się pod niebiosa, aż wszystkich świętych spoglądających na nieszczęsny polski padół żalu i rozpaczy bolą zęby. Mnie też bolą.

Żali się p.Jankowska u samej góry SG i stanowczo domaga się od premiera Tuska by stanowczo odpowiedział na każdy artykuł propagandowy prasowy i każdą notatkę w rosyjskiej prasie. Bo przecież tak być nie może, by Rosjanie kłamali bezkarnie.

Rosemann zaś u dołu jest niezadowolony z powodu jakichś innych zaniedbań i z powodu jakiegoś cytatu z jakiejś wypowiedzi jakiegoś generała, czy kogoś tam i żąda stanowczego przywołania do porządku albo nawet dymisji. Obawiam się, że gdyby żądania Rosemanna do dymisjonowania każdego, kto mu podpadł były choć w części realizowane to ministrów musielibyśmy brać w leasing z tych samych krajów, z których importujemy piłkarzy, a ze zdymisjonowanych samych generałów można by stworzyć nowy chór Aleksandrowa.

A wiecie co - ja bym pragnął, by każdego marzącego o rzucenie Rosji na kolana przez Polskę obudził o 5.00 rano patrol składający się z wąsatego, doświadczonego i sprawnego sierżanta i dwóch mięsistych, czerwonolicych kaprali, by rzucono takiemu w ramiona pakiet mundurowy i kazano ubrać się - dla niewprawnych - w pięć minut. Potem plac apelowy, rozdział sprzętu, dodatkowe onuce na zapas, manierka, menażka, nóż, widelec, łyżka w jednym, kałąsznikow ze starych zapasów i marsz na Wschód. Eska, Rosemann, Jankowska, Piętak i cała ta reszta, która w pamięci mi się nie zapisała.

Niech wreszcie sformują ten polski korpus ekspedycyjny, niech zdobędą Moskwę po raz drugi od roku 1612 - i niech dadzą nam spokój.

 A moe dać tytuł taki bardziej europesjki, światowy? Hm, nada się:

Ah, take and send them damn troops to Moscow

Jak myślicie?

 PS. Korekta. Zdobyli po raz pierwszy w 1610, po raz drugi wraz z Napoleonem w 1812. Tak więc Polacy zdobywają i pustoszą Moskwę w okresach co 202 lata. W tym roku mijają dokładnie 202 lata od poprzedniego razu. jak nie teraz, to znów dopiero w roku 2216, a tej okazji mogę nie doczekać.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Patriotyzm jest ostatnim schronieniem szubrawców. Samuel Johnson    

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (51)

Inne tematy w dziale Rozmaitości