W poezji:
"pozwól zachować nienawiść
do kanalii i skurwysynów"
W prozie:
A że są zdrajcy, którzy niechwalebnie przyczynili się do tragedii bądź odegrali w niej (i w jej konsekwencjach, by tak rzec) niechwalebną rolę...
Nie ma obecnie w Polsce lepszego probierza przyzwoitości i odwagi, zakłamania i podłości od sprawy katastrofy smoleńskiej. Trudno pojąć tych, zwłaszcza spośród grona aspirującego do odgrywania ról publicznych, którzy decydowali się na powtarzanie jawnego fałszu, pod dyktando obcego mocarstwa.
zwycięstwo, jakie pragnienie poznania prawdy odniosło nad podłością małych ludzi,
ci, którzy chcą, by Polska nadal była kolonią, a oni nadal mogli wysługiwać się obcym i czerpać z tego zyski,
Wracaj tam czerwona mendo i nie wracaj.
której - co tu ukrywać - katastrofa i śmierć Lecha Kaczyńskiego, była bardzo na rękę i prawdopodobnie umożliwiła sprawowanie władzy aż do ostatnich wyborów.
jednostki nierozumiejące zdarzeń i ich wymowy (to najdelikatniej powiedziane) oraz karły moralne wszelkiego rodzaju przestały terroryzować resztę społeczeństwa kłamstwami, nikczemnością i kpinami z Ofiar i Ich Bliskich
wyznawcy i pobratymcy Róży Luksemburg, którym w ślad za nią solą w oku jest sama egzystencja niepodległego polskiego państwa.
możemy się spodziewać współpracy towarzycha z każdym w Kraju i za granicą, kto pomoże im walczyć z Polakami w Polsce, gotowi stawiać bramy powitalne każdemu, kto przybyłby ją zniszczyć, skoro ONI nie mogą jej mieć. Tej nienawiści nie jest im w stanie NIC wyperswadować oprócz upadku i oddania im Polski.
Wasze pojednanie jak i wasza żałoba - udawane, na pokaz, fałszywe, kiczowate
Inne tematy w dziale Polityka