Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński
941
BLOG

Czy islamiści infiltrują partie demokratyczne w Europie?

Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński Polityka Obserwuj notkę 9

Szwedzkimi Zielonymi (Miljöpartiet de gröna (MP)) wstrząsa kolejny skandal. Partia, która od wyborów w roku 2014 wchodzi w skład koalicji rządowej wraz z Socjaldemokratami i tym samy ma prawo desygnowania własnych ministrów wyznaczyła na stanowisko ministra budownictwa Mehmeta Kaplana, polityka urodzonego w Turcji lecz mieszkająego w Szwecji od wczesnych lat dziecięcyh. Kaplan był jednym z czołowych działaczy Zielonych, posłem Riksdagu (parlamentu) od 2006 r. Po mianowaniu na stanowisko był krytykowany za szereg bardzo kontrowersyjnych wypowiedzi, które można był interpretować jako obronę ISIS i innych ruchów islamistycznych. Mimo krytyki i udokumentowanych kontaktów z ekstremistami nacjonalistyczno-islamskimi, między innymi z tureckimi Szarymi Wilkami, jak również z czołowymi politykami tureckimi, co nie wchodziło w jego mandat jako ministra utrzymał się na stanowisku, był wspierany ślepo przez swoją partię aż do kwietnia, gdy ujawniono, że Kaplan brał udział w obiedzie wspólnie z przedstawicielami Szarych Wilków (tacy tureccy patrioci niezłomni) i wiceprzewodniczącym Związku Turków w Szwecji, który kilka dni przedtem w oficjalnym przemówienu wzywał do rozprawy z Ormianam mówiąc między innymi: ”Naród turecki budzi się. Niech ormiańskie psy uważają", "Śmierć ormiańskim psom", "Śmierć! Śmierć! Drodzy towarzysze tureckiej rasy". Premier Stefan Löfven uznał, że ustalenia z Zielonymi w zaistniałej sytuacji nie obowiązują i zdymisjonował Kaplana.

Tymczasem Zieloni nie pozbierali się jeszcze po spektakularnej dymisji Kaplana, gdy kolejny ich polityk, kandydujący do zarządu partii Yasri Kahn znalazł się w ogniu krytyki. Powód wydawałby się  błahy, poproszony o komentarz do dymisji Kaplana przez jedną ze stacji telewizyjnych, odmówił podania ręki dziennikarce stacji, kładąc w geście powitania zwyczajem muzułmańskim rękę na sercu. Odebrane to zostało jako znak nierównego traktowania i wrogości w stosunku do kobiet.

Yasri Kahn to 30-latek, bardzo aktywny politycznie i medialnie, również międzynarodowo, wypowiada się chętnie na tematy związane z problematyką integracji i dyskryminacji. Jego bazą polityczną jest organizacja Szwedzcy muzułmanie na rzecz pokoju i sprawiedliwości, którą współtworzył wspólnie z Kaplanem i gdzie obecnie pełni funkcję sekretarza generalnego. 

Krytykowany za odmowę podania ręki stwierdził, że nie zależy mu na karierze politycznej jeśli odbyłoby się to kosztem porzucenia przez niego zwyczajów na rzecz obyczaju szwedzkiego i zrezygnował z wszystkich funkcji i dalszej działalności politycznej w Zielonych. Wygrzebane na światło dzienne niektóre z jego wypowiedzi, między innymi dyskusja, wktórej zastanawia się nad  karą śmieci dla ateistów wskazują, że blisko mu było do ruchów islamistycznych.

Najzagorzalszymi krytykami zarówno Kaplana jak i Kahna były między innymi dwie działaczki socjaldemokratów, znana z ostrej krytyki islamistów i ortodoksyjnie pojmowanego islamu, pochodząca z tureckiego Kurdystanu Nalin Pekgul (i ze względu na swoją konsekwentnie krytyczną postawę znienawidzona w meczetach) oraz pochodząca z Bośni minister w Ministerstwie Oświaty Aida Hadzialic.

W wywiadzie dla dziennika Dagens Nyheter szef studiów nad terroryzmem szwedzkiej Akademii Obrony (Försvarshögskolan), Lars Nicander, stwierdza, że obecność działaczy niektórych organizacji powiązanych z ruchami proislamistycznymi w partii Zielonych mogłaby wskazywać na świadomie podjęte próby infiltracji tej partii i ewnetualne przejęcie jej od środka. Wskazuje, że podobne próby infiltracji i dominacji we władzach podejmowane były swojego czasu przeciwko socjaldemokratom i związkom zawodowym przez promoskiewskich komunistów z jednej strony, z drugiej przez trockistów, którym na krótko udało się wkręcić do władz socjaldemokratycznej młodzieżówki. Dojrzała partia, jaką są socjaldemokraci przeprowadzała rezolutne czystki w swoich szeregach, pozbywając się infiltratorów ("wszy w zagięciach czerwonego sztandaru" jak ich określiła jedna z działaczek). Zieloni, partia stosunkowo młoda być może nie posiada wystarczającego doświadczenia by sobie poradzić z problemem, stwierdził Lars Nicander.

Obecne szefostwo Zielonych jest również ostro krytykowane przez dawnych działaczy partii z okresu pionierskiego za nieporadność i brak reakcji na sygnały alarmowe.

Patriotyzm jest ostatnim schronieniem szubrawców. Samuel Johnson    

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka