Tomasz Sakiewicz Tomasz Sakiewicz
221
BLOG

„Nie chcemy Niemca, Ruska i powrotu Donalda Tuska”

Tomasz Sakiewicz Tomasz Sakiewicz Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Trzeba iść i głosować. Nakłonić też przyjaciół, znajomych i sąsiadów. Widzimy, jaka jest stawka tych wyborów. Stronnicy rządów Niemiec w UE robią wszystko, by nic się nie zmieniło. Zwolennicy sojuszu z Rosją chcą otworzyć drzwi do panoszenia się Putina i totalnego chaosu. Dzisiaj PiS, choć postuluje reformę UE, gwarantuje ludziom stabilizację i rozwój. Dla Unii reformy to jedyna szansa na przetrwanie.
W tej kampanii wyborczej zdarzyło się już niemal wszystko. Nowa odsłona kryzysu w Kościele, ujawniona akurat teraz, próba rozwalenia naszych relacji z USA, no i tradycyjne awantury, łącznie z chamskim zachowaniem posłów opozycji. Swoją drogą trzeba wreszcie uregulować kwestię występowania posłów pod wpływem środków odurzających, szczególnie narkotyków, i przestać udawać, że problemu nie ma. O tym, który poseł „rzuca się na haju”, wie już chyba każde dziecko.
Dwie kwestie wzbudziły szczególne emocje. Pierwsza to pedofilia w Kościele. Nie mam pretensji do autora filmu, że nagłośnił wyłącznie przypadki dotyczące Kościoła. Mógł zrobić film o pedofilach artystach, dziennikarzach, zajął się księżmi. Reszta zboczeńców jest dalej przez elity chroniona. Polański ma swój pomnik i jest honorowym obywatelem miasta Łódź. Film Sylwestra Latkowskiego z 2005 roku o pedofilach w środowiskach elit „warszawki”, a właściwie o ich bezkarności, został szybko schowany. Tomasz Sekielski miał więcej szczęścia. Jednak – jak mówię – o to pretensji do autora filmu mieć nie można. Zarzucam mu co innego: dokument pominął zasadniczy wątek ochrony pedofilów w Kościele przez Służbę Bezpieczeństwa, a po upadku komunizmu – przez ludzi tych służb. Kiedy zdecydowaliśmy się ruszyć kwestię lustracji w Kościele, wiedzieliśmy, że pod tym może tykać inna bomba. Sprawy były tak powiązane, że jednej bez drugiej nie dało się wyjaśnić. Wielu biskupów często było sparaliżowanych przez strzegące pedofilów lobby służb. Jak biskup miał ukarać księdza, jeżeli organa ścigania nawet nie chciały podjąć jego sprawy, bo nie zgadzała się na to bezpieka, niszcząc tych, którzy mieli dowody? Zdarzały się też pomówienia wobec ludzi niewinnych, prokurowane przez służby. Akta bezpieki są pełne tego typu przypadków. Jedyną drogą do oczyszczenia stało się przecięcie tych powiązań i otworzenie drzwi do szybkiego i uczciwego załatwienia sprawy pedofilii. Brak lustracji mści się podwójnie.
Druga kwestia: sprawy polsko-żydowskie. Zawsze uważałem Adama Michnika za niebezpiecznego demagoga oskarżającego na ślepo o antysemityzm niemal każdego, z kim się nie zgadza. W tej kampanii wyborczej Michnik i jemu podobni dostali do ręki argumenty. Po stronie izraelskiej ujawnił się pewien potencjał antypolonizmu, ale po naszej stronie udało się wzbudzić wystarczający strach przed Żydami, by sprawa weszła do codziennej debaty. Do marca tego roku w USA nie komentowano ustawy 447 i prawdę mówiąc, nikt się nią nie przejmował. Od kwietnia lewicowe środowiska żydowskie dostały od niewielkich, lecz krzykliwych grup neomoczarowców paliwo, by tę sprawę rozgrywać przeciwko Polsce. W rozgrywkę aktywnie weszli zwolennicy sojuszu z Rosją. Chcą rozwalić stosunki polsko-amerykańskie. Ci stronnicy są nie tylko u nas, lecz także w Izraelu oraz w USA. Poziom histerii doprowadził już do autentycznego wariactwa. Całkiem serio traktuje się opinie, że wojska amerykańskie mają nas okupować, by wymuszać roszczenia żydowskie, a w internecie triumfy popularności bije działacz ruchu narodowego, który sprzedaje za 2,5 tysiąca złotych urządzenie chroniące przed atakami ze strony Żydów. Mam absolutorium na psychologii – to staje się bezcenne.
Pomijam wariactwa, ale stawka w wyborach jest ogromna.
Bardzo podobało mi się hasło warszawskiego klubu „Gazety Polskiej”: „Nie chcemy Niemca, nie chcemy Ruska ani powrotu Donalda Tuska”.

Tekst pochodzi z najnowszego tygodnika "Gazeta Polska" nr. 21; data: 22.05.2019.

Autor Bajek dla Marysi i Alicji, współautor książek Układ i Flaki z nietoperza oraz Partyzant wolnego słowa. www.gazetapolska.pl www.niezalezna.pl www.GPCodziennie.pl  www.TelewizjaRepublika.pl ur.31.12.1967. W latach osiemdziesiątych działał w ruchu Oazowym i Muminkowym opiekującym się dziećmi z upośledzeniem umysłowym. Uczestnik organizacji opozycyjnych, w tym konspiracyjnych struktur w liceach na warszawskim Żoliborzu, Ruchu Katolickiej Młodzieży Niepodległościowej, NZS wydział psychologii. Współpracownik ukazujących się w drugim obiegu "Słowa Niepodległego" i "Wiadomości Codziennych". W 1989 r. współzałożyciel ZChN. Wycofał się z polityki w 1991 i zajął dziennikarstwem. 1991-1992 dziennikarz "Nowego Świata", 1992 założyciel "Gazety Polskiej", następnie wieloletni szef działu ekonomicznego, a potem krajowego. Od 2005 r. redaktor naczelny. Prowadził wiele audycji w Polskim Radiu i TVP, w tym "Pod prasą, "Rozmowy Jedynki", "Trójka po trzeciej". Od 2011 red. nacz. Gazety Polskiej Codziennie, współzałożyciel Telewizji Republika.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka