VivaPalestina VivaPalestina
98
BLOG

Współczesny niewolnik

VivaPalestina VivaPalestina Społeczeństwo Obserwuj notkę 2
„Najlepszym sposobem, by zapobiec ucieczce więźnia, jest dopilnowanie, by nigdy nie dowiedział się, że jest w więzieniu.” – Fiodor Dostojewski

„Najlepszym sposobem, by zapobiec ucieczce więźnia, jest dopilnowanie, by nigdy nie dowiedział się, że jest w więzieniu.” – Fiodor Dostojewski

Kiedy większość ludzi słyszy termin „współczesne niewolnictwo”, myśli o ofiarach handlu ludźmi lub o osobach brutalnie wyzyskiwanych w fabrykach: cierpieniu, które jest wyraźnie widoczne, ewidentnie złe i wygodnie oderwane od ich codziennego życia. Co by było, gdyby najskuteczniejsze niewolnictwo w historii nie było ukryte, lecz publiczne, celebrowane i bronione przez samych zniewolonych?

Rozumiem, że porównanie współczesnego życia do niewolnictwa może wprawić niektórych czytelników w zakłopotanie. Właśnie o ten dyskomfort chodzi. Zostaliśmy nauczeni, by rezerwować słowo „niewolnictwo” dla jego najbardziej ekstremalnych form historycznych, ale niewolnictwo zasadniczo polega na wymuszaniu pracy poprzez przymus, niezależnie od tego, czy przymus ten jest stosowany za pomocą batów, czy też kajdan.

Żeby było jasne: nie umniejszam straszliwej brutalności historycznego niewolnictwa ani nieustającego horroru współczesnego niewolnictwa. Niewolnictwo własnościowe wiązało się z niewyobrażalnym okrucieństwem fizycznym, rozdzielaniem rodzin i dehumanizacją, która naznaczyła całe pokolenia. Bicz, blok aukcyjny, łańcuch: to były narzędzia terroru, które sprowadzały ludzi do roli własności poprzez przemoc i poniżanie.

Uznaję, że wolność i niewolnictwo istnieją w pewnym spektrum. Pomiędzy batem właściciela plantacji a całkowitą autonomią leży szereg rozwiązań: niewola, niewola kontraktowa, niewola za długi i różne formy regulowanego uczestnictwa w społeczeństwie. Większość ludzi umieściłaby nasz obecny system gdzieś pośrodku tego spektrum, argumentując, że mamy wystarczająco dużo możliwości wyboru i zabezpieczeń, aby uniknąć etykietki „niewolnictwa”.

Ale rozważmy naszą rzeczywistą sytuację: kiedy nie możesz zatrzymać owoców swojej pracy, nie możesz zrezygnować z systemu bez narażenia się na przemoc ze strony państwa, nie możesz decydować o tym, jak wykorzystasz to, co ci odebrano, i jesteś pod coraz ostrzejszym nadzorem i ograniczeniami swobody przemieszczania się – jak daleko jesteśmy tak naprawdę od niewolnictwa? Pytanie nie brzmi, czy jesteśmy niewolnikami, ale czy jesteśmy wystarczająco blisko tego celu, aby uzasadnić to porównanie.

Używam terminu „niewolnictwo” nie po to, by umniejszać historyczne cierpienie, ale by spojrzeć poza wygodny język, który zaciemnia prawdziwy związek. Terminy takie jak „umowa społeczna” i „obywatelski obowiązek” uniemożliwiają nam zbadanie tego, co naprawdę się dzieje. Czasami najbardziej niewygodne porównania ujawniają najważniejsze prawdy.

Nie chodzi o osobiste trudności czy ubóstwo materialne. Wielu ludzi żyjących w tym systemie – w tym ja – cieszy się wygodami, które zadziwiłyby nawet królów w historii. Wyrafinowanie współczesnej kontroli polega właśnie na utrzymywaniu konformizmu poprzez wygodę, a nie cierpienie. Złota klatka to wciąż klatka, a niewolnik żyjący wygodnie to wciąż niewolnik.

A co, gdyby najskuteczniejsze niewolnictwo w historii sprawiało, że jego poddani byli wdzięczni za poddanie się?

Niewidzialne łańcuchy

„Geniusz współczesnego niewolnictwa to nie bicz, to formularz 730. To nie łańcuch, to hipoteka, którą musisz spłacić. To nie nadzorca z bronią, to poborca podatkowy, który konfiskuje twoje pieniądze” .

Myślisz, że to dramatyczne? Przyjrzyjmy się mechanizmom. Oddajesz 30-50% owoców swojej pracy, zanim jeszcze je zobaczysz. Jeśli odmówisz, uzbrojeni ludzie w końcu zapukają do twoich drzwi. Wydobycie jest całkowite i nieuniknione: zarabiaj pieniądze, płać podatek dochodowy; posiadaj aktywa, płać podatek od nieruchomości; wydawaj pieniądze, płać podatek od sprzedaży; oszczędzaj pieniądze, trać na inflacji; inwestuj z sukcesem, płać podatek od zysków kapitałowych; załóż firmę, płać opłaty licencyjne; prowadź dochodowy biznes, płać podatek od osób prawnych; rozdawaj pieniądze, płać podatek od darowizn; umrzyj z bogactwem, płać podatek od spadków. Każda akcja gospodarcza staje się okazją do zysku dla systemu, który jest właścicielem twojej pracy.

Nie możesz zdecydować się na niefinansowanie wojen, którym się sprzeciwiasz, ani systemów nadzoru, które cię obserwują, ani biurokracji regulującej twoje wybory. Twoja „własność” może zostać zajęta za niezapłacone podatki, nawet jeśli jest twoją własnością.

Przynajmniej niewolnicy w przeszłości wiedzieli, że są niewolnikami. Przemoc była widoczna, przymus oczywisty, wróg rozpoznawalny. Dzisiejsi niewolnicy wierzą, że są konsumentami.

Ale prawdziwe arcydzieło polega na tym, że przekonano cię, że to jest wolność.

Wygodna klatka

Klatka nie tylko się powiększa, ale i uczy. Jak udokumentowałem w książce „The Invisible Leash” , jesteśmy świadkami eliminacji samego tarcia poznawczego. Kiedy systemy sztucznej inteligencji potrafią przewidywać twoje potrzeby, zanim je poczujesz, i modelować twoje wybory, zanim je podejmiesz, nie korzystasz z technologii, lecz jesteś przez nią optymalizowany.

Ale klatka technologiczna to tylko połowa historii. Jesteśmy świadkami kolonizacji samej ludzkiej biologii.

Współczesny niewolnik nie tylko oddaje swoją pracę, ale także swoje komórki. Twój układ nerwowy jest zmapowany i połączony w sieć. Twoje DNA jest gromadzone, przechowywane i być może wystawiane na aukcji w postępowaniu upadłościowym.

Kiedy firma 23andMe ogłosiła upadłość, pozostawiła wierzycielom 15 milionów próbek DNA. Jednocześnie urzędnicy, tacy jak Netanjahu, otwarcie ogłosili plany stworzenia baz danych genetycznych, a kongresmen Crow ostrzegał przed bronią biologiczną wykorzystującą DNA .

Kiedy RFK Jr. ogłosił powszechne zastosowanie urządzeń typu wearable w ciągu czterech lat, niezbędna infrastruktura – niezależnie od deklarowanych celów zdrowotnych – stanowi najnowszy element całkowitego nadzoru biologicznego, który umożliwi tworzenie trwałych zapisów prawnych, które firmy ubezpieczeniowe, pracodawcy i sądy będą mogły wykorzystać przeciwko tobie.

Ale oto, co czyni tę konwergencję naprawdę bezprecedensową: obserwujemy wczesne przestrzeganie zasad. Twój smartwatch nie tylko monitoruje Twój stan zdrowia: badania pokazują, że urządzenia noszone na ciele mogą wykrywać choroby takie jak COVID-19 nawet 7 dni przed pojawieniem się objawów , a firmy ubezpieczeniowe, takie jak John Hancock, oferują zniżki na składki nawet do 25% w oparciu o dane dotyczące Twojej aktywności. Twój telefon nie tylko sugeruje trasy: zna Twoje wzorce zachowań tak dobrze, że pracodawcy używają trackerów fitness do monitorowania wydajności i „niezawodności” pracowników na podstawie danych o ruchu. Twoje nawyki związane ze streamingiem nie tylko odzwierciedlają Twoje preferencje, ale także kształtują Twój profil psychologiczny w sposób, który determinuje Twój dostęp do kredytu, mieszkania i zatrudnienia.

Współczesny niewolnik nie jest tylko posłuszny: jest przewidywany, wstępnie zatwierdzony i zaprogramowany do życia, jakie wybrał dla niego system.


Ewolucja niewolnictwa

Obok tego niewidzialnego systemu, wciąż istnieją dawne okrucieństwa. Dzieci wydobywają kobalt w Kongo pod uzbrojoną strażą, by zasilać nasze smartfony. Handel ludźmi generuje 150 miliardów dolarów rocznie poprzez pracę przymusową i wykorzystywanie seksualne. Miliony ludzi pozostają uwięzione w niewoli długów, przymusowych małżeństwach i niewolnictwie przemysłowym, które do złudzenia przypomina niewolnictwo sprzed wieków.


Ciąg dalszy eseju na  https://dez-informacja.blogspot.com/2025/08/wspoczesny-niewolnik.html


Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo