Grzegorz Gembalski Grzegorz Gembalski
1085
BLOG

dlaczego Polska powinna odejść od węgla, a postawić na OZE

Grzegorz Gembalski Grzegorz Gembalski OZE Obserwuj temat Obserwuj notkę 64

Motto

Epoka kamienia łupanego nie skończyła się dlatego, że zabrakło kamieni.

Polska powinna odejść od węgla. Powinniśmy to zrobić jak najszybciej. Powinniśmy to zrobić również dlatego, że odejście od węgla da się połączyć z odejściem, a właściwie zminimalizowaniem zależności od innych paliw kopalnych. Co więcej przy odpowiednio wykreowanym popycie da się to zrobić w miarę tanio. 

Porównując koszty tradycyjnych elektrowni, 496-megawatowy blok elektrowni Turów kosztował - ponad 4,3 miliarda złotych, natomiast z dotacji mój prąd, za 607,68 mln zł postawiono 693,9 MW instalacji fotowoltaicznych. Oczywiście dotacja stanowiła tylko część kosztów inwestycji, a sprawność takiej instalacji nie przekracza 30%. To są realne problemy,  tyle, że mówimy tutaj o kwocie o rząd wielkości mniejszej i energii dostarczonej na krótkich dystansach, blisko użytkownika końcowego. Nie można jednak  zapominać, że w przypadku paneli następnym istotnym kosztem będzie ich utylizacja za jakieś 30 lat, a w przypadku elektrowni węglowej koszty jej funkcjonowania zjadają znaczną część przychodów ze sprzedaży prądu, przy czym koszty te będą w następnych latach rosnąć. 

Fotowoltaika, to oczywiście nie wszystko, ona sprawdza się jako uzupełniające źródło energii, energetyka konsumencka itp. Potrzeba nam sensownego rozwoju energetyki wiatrowej. Zgadzam się, ze stojące wszędzie turbiny to nie jest najpiękniejszy widok, ale po pierwsze mamy jeszcze duże pole do popisu jeżeli chodzi o morskie farmy wiatrowe (gdzie im większy wiatrak tym lepiej) , po drugie trwają prace, nie tylko w Polsce zresztą nad mniejszymi turbinami o pionowej osi obrotu, które można stawiać na budynkach a ich oddziaływanie na otoczenie jest znacznie mniejsze. 

Pozostaje problem magazynowania energii, ale w tej dziedzinie Polska też ma niezaprzeczalne atuty. Już w tej chwili jesteśmy jednym z większych europejskich producentów akumulatorów. Jestem przekonany, że w tej dziedzinie będą się rozwijać nie tylko zagraniczne fabryki, ale Polacy też włączą się do tego wyścigu z jakąś autorską technologią. Mamy choćby próby opracowania magazynów wodoru nie wymagających magazynowa go pod ciśnieniem. Niestety najprostsza i sprawdzona technologia  magazynowania energii, czyli elektrownie szczytowo - pompowe ma w Polsce ograniczone zastosowanie. 

To całe przejście na OZE należy uzupełnić elektrowniami atomowymi. Mam nadzieję, że tym razem uda się jak najszybciej ruszyć ten temat i doprowadzić go do końca. Całość można uzupełnić blokami gazowymi działającymi w chwilach większego zapotrzebowania. Część takich elektrowni gazowych może zresztą działać w oparciu o biogaz rolniczy. Tam gdzie się da można też stawiać na geotermię.

Moim zdaniem jesteśmy musimy, ale też jesteśmy w stanie przejść taką transformację energetyczną szybciej niż w 15 lat. Tylko już teraz trzeba zacząć. Tego wymaga nasz interes. Nie da się zmienić podejścia Europy do emisji CO2 i do wymogów środowiskowych. Potrzebujemy też jak najszybciej odciąć się od rosyjskiego gazu, a w rozsądnej perspektywie również od ropy. 




 

Otaczający nas cyfrowy świat pełen jest spamu i hejtu, który często ukryty jest pod pozorami anonimowości. Dlatego postanowiłem pisać pod własnym imieniem i nazwiskiem. Nie wstydzę się własnych poglądów i wiem, że one zmieniają się w czasie i pod wpływem innych. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka