Witek Witek
2548
BLOG

Ciężkie walki 56.brygady w obronie Czasowego Jaru i Bohdaniwki. Koparka nadal potrzebna!

Witek Witek Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 109

Od dwóch tygodni rosyjskie siły wznowiły ustawiczny nacisk ofensywny na kierunku Bahmucko-Kramatorskim (czy Bahmucko-Słowiańskim) skierowany głównie na kluczową tam miejscowość Czasiw Jar i flankującą ją (ubezpieczającą z boku) Bohdaniwkę.
imageimageimage

image

 O tym "naturalnym", oczywistym kierunku ofensywy Rosji pisałem już w styczniu ub.roku:
  "twierdza Bahmut" będzie broniona jeszcze co najmniej przez kilka tygodni, jeśli nie kilka miesięcy. Potem, w przypadku jej upadku, Ukraińcy wycofają się na wcześniej zapewne starannie przygotowane umocnienia na wzgórzach położonych za Bahmutem, a broniących dostępu do najważniejszej aglomeracji ukraińskiego Donbasu - Słowiańska i Kramatorska."  (Kreminna - zamiast wyzwolenia start rosyjskiej ofensywyimagePowyżej mapa linii frontu z początku 2023 r.
Na tym odcinku przez ponad rok zmieniła się ona kilka kilometrów na korzyść Ukrainy na południowym jego odcinku i podobnie kilka km na korzyść Rosji na jego północy - od Hromowe na Czasiw Jar.
  O tym ostatnim, nazwą przypominającym sienkiewiczowskie opisy w "Ogniem i mieczem", wspomniałem pierwszy raz 26.02.2023 "radząc" ukraińskiemu dowództwu (czy raczej czytelnikom nie żałować wycofania się z ruin Bahmutu) nie tracić bezcennych doborowych żołnierzy w nieopłacalnej już wymianie 1 za 10 kacapskiego bio-odpadu:
"Bahmut - widzimy te 2 pasma wzgórz?
Ad tytułowego zapytania - pierwsze wschodnie pasmo, gdzie XPOMOBE i IBAHiBCbKE [: Hromowe i Iwaniwśke], drugie zachodnie, tam gdzie Czasiv Jar i Kalinivka."

   56.brygada jest dla mnie bardzo realnym, wręcz namacalnym symbolem Zbrojnych Sił, a i całej Ukrainy ostatnich dwóch lat jej Wojny Obronnej. Ze swoimi wadami i ograniczeniami, których swoim czytelnikom oszczędzam. Nie jest pokazywana w mediach jak zasłużenie nagłośnione i dofinansowane brygady "AZOV-skie", czy elitarna 93-cia „Chołodnyj Jar”. Sformowana po rozpoczęciu rosyjskiej hybrydowej agresji i działaniach wojennych na Donbasie w 2014-15, rozmieszczona w wyzwolonym od "ruskich stonek" i obronionym bardzo ofiarnie przez ochotników - wbrew planom (i umowom) ówczesnego prezydenta Poroszenki Mariupolu. Jej zadaniem była obrona miasta celem przed spodziewanym rosyjskim atakiem. Który zaczął się bardzo niespodziewanie dla wielu 2 lata temu.
  Broniła Mariupola, ale wróg nadszedł od nieoczekiwanej, zachodniej strony (przez wąskie przesmyki z Krymu), więc trafiła w okrążenie, z którego próbowała się przebić, nie chcąc zamykać się z pułkiem "Azow" w słynnej teraz Azov-stali. Przebicie, jak to z warszawskiej Starówki do Śródmieścia 31 sierpnia 1944, nie udało się - większość żołnierzy, w tym zastępca dowódcy brygady ppłk Walentin Ałtuhow, trafiło do rosyjskiej niewoli. Ten był sądzony przez rosyjski sąd za "zbrodnie wojenne".
   Jednostka została odtworzona w obwodzie zaporożskim i już wiosną skierowana na spokojny tamtejszy front w rejonie Welika Nowosiłka. Stamtąd niestety przerzucono ją na kierunek "Fortecy Bahmut" i zaczęło się:
  "Póki nasz Myhaiło walczył w artylerii, ponad rok nie spotkało Go nawet draśnięcie. Najwyżej jakieś odciski, siniaki, zwykłe kontuzje "budowlane". Wystarczyło, że część jego oddziału przeformowano na szturmowy i rzucono pod Bahmut, to po 2 tygodniach przychodzi informacja taka jak w tytule..."Nasz ochotnik z Sopotu ranny pod Bahmutem witas1972/1297526
  Wtedy też raportowałem: "Nasza przesyłka dla żołnierzy 56.brygady dotarła pod Bachmut! który "broni się jeszcze..."

image

  Teraz po letnich i jesiennych miesiącach beztroskiego czekania na postępy ukraińskiej Rekonkwisty i nic nie robienia na pozycjach ("Po co? Zaraz wyzwolimy Bahmut, Mariupol i Donieck!") ich dowództwo wpadło na genialny pomysł, że może by tak pokopać w ziemi jakieś okopy i bunkry, bo a nóż Orki  ruszą na zachód ze swoją wciąż kogoś zdumiewającą pogardą śmierci (i swojego sprzętu).
  I pogoniło żołnierzy wyposażonych jedynie w łopaty w najzimniejszy okres do budowy linii fortyfikacyjnych, de facto rycia okopów w przemarzniętej ziemi. Na foto m.in. stare, b.dobre buty od Adriana ;)imageimage
"Вітек вітаю маємо проблему чи можна нам зараз замовити найменший екскаватор"
= Witek cześć mamy problem czy można nam teraz zamówić najmniejszą koparkę".

  Udało mi się dość szybko namówić zaprzyjaźnioną fundację ReactFound do wejścia w to przedsięwzięcie i tak w 30 dni od podania sygnału do Gdańska pod Bahmut (od stronu Czasowego Jaru) trafiła najmniejsza dostępna koparka!imageimageimage Nasza koparka już po przemalowaniu w barwny zlewające się z jej naturalnym otoczeniem
Ale jedna mini-koparka wiosny na umocnieniach przed Czasiw Jarem nie uczyni!image
     https://zrzutka.pl/8czeaw


Jeszcze raz : REACT Foundation https://www.facebook.com/ReactFound/
https://allegro.pl/charytatywni/react-foundation/cele/dostarczmy-sprzet-ukrainskim-zolnierzom-walczacym-na-pierwszej-linii-frontu

1,5% podatku dla OPP z PIT-ów można przekazać wpłacając na Fundację SASA z dopiskiem React.
KRS: 0000552525
lub tradycyjna zbiórka https://zrzutka.pl/8czeaw

Inne fundacje (po nas) też zaczęły załatwiać swoim brygadom koparki do budowy umocnień
imageimagedefence24.pl/wojna-na-ukrainie-raport-specjalny-defence24/hostomel-pamietam-tylko-ja-wywiad
Up-date 12/04image

Bogdaniwka (odcinek Czasiw Jar) zajęta przez RUS.
Siłą rozpędu, chcieli RUS wskoczyć przez las liściasty do CZASIK-u , ale 93 Brygada (tu pomyłka - W.), która broniła tej wsi odparła atak i zepchnęła RUS z powrotem do zajętej przez nich osady.
W międzyczasie przez Las Liściasty zaatakowała piechota RUS wsparta przez pojazdy opancerzone.
UKR rozbili tę grupę i RUS wycofali się z powrotem pod las Popławski.
https://twitter.com/Fitek69/status/1778809550910456209

ЗРАДНИКИ НА АЗОВСТАЛІ/ПРОЙШЛИ З БРАТОМ ПОЛОН ТЕПЕР ВОЮЄ ЗА РОСІЮ https://www.youtube.com/watch?v=JHwGTPl6Btw image

Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw(...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka