12 VI odbędzie się najprowdopodobniej marsz kibiców z Rosji, o których polskie służby porządkowe zapewne nie mają żadnych informacji. Już zapowiedzieli, że bez względu na decyzję Ratusza, władze polskie mają zapewnić kordon policyjny i basta. Oni przejdą, opiewając historię swojego kraju i nic ich nie powstrzyma. Tym samym zapowiedzieli zwyczajny dyktat, na który władze Warszawy nie powinny się godzić.
Donald Tusk zapowiedział jednak, że przemarsz Rosjan nie stanowi żadnego zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa. HGW nie otrzymała jeszcze żadnego wniosku o zgodę na manifestację, ale na pewno nie przeszkodzi w planach kibiców. Wystarczy spojrzeć nieco wstecz, by nabrać rzeczywistych obaw.
Otóż 11 listopada 2011 r., bez żadnych przeszkód, do stolicy przyjechały niemieckie bojówki, które znalazły schronienie w siedzibie "Krytyki Politycznej". Po całej "imprezie" znaleziono tam pałki, kastety i noże. Służyły zapewne w celach kulinarnych. Mając w pamięci tamte doświadczenia i bezradność policji, władza zgodzi się na przemarsz oczywiście pokojowo nastawionych kibiców rosyjskich. Ambasada RP w Moskwie posłała miłosierne oświadczenie, by maszerujący nie manifestowali symboli Związku Sowieckiego. Narażamy się nie tylko na rozróby, ale propagowanie haseł i transparentów totalitarnego systemu, które rozniosą się na całą Europę.
Powinniśmy powiedzieć: stop! Nie bacząc na reperkusje, na reakcje samego Władimira Władimirowicza. Ważniejsze jest bezpieczeństwo Polski, niż punkty dodatnie w rachubach kacyka Moskwy. Za te sprawy podczas mistrzostw odpowiedzialność spadła na Pawła B., oskarżonego oficero BOR ws. zabezpieczenia wizyty Lecha Kaczyńskiego w Katyniu i fałszowania dokumentów. Nic, tylko pogratulować.
Możemy chyba powoli szykować się na jedną, wielką rozróbę. Chyba, że na czele marszu za ręce złapią się Bronisław Komorowski i Władimir Putin...
Publicysta i redaktor Salonu24, "Gazety Polskiej", "Gazety Polskiej Codziennie", kiedyś "Dziennika Polskiego" (2009-2011, 2021-2023).
Wszystkie zamieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą.
Grzegorz Wszołek
Utwórz swoją wizytówkę
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka