Premier Donald Tusk obwieścił wreszcie światu, że planowana od kilku miesięcy rekonstrukcja gabinetu będzie miała miejsce jutro. Wówczas ogłoszone zostaną nazwiska nowych kandydatów na ministrów. Tymczasem zmiany w rządzie ponagliły organy ścigania, odwołując de facto z zajmowanego stanowiska Sławomira Nowaka. CBA odkryło również gigantyczną aferę w ustawionych przetargach informatycznych i przy zakupie sprzętu, w tym jeden, związany z MSZ i polską Prezydencją. Czy Tusk wobec tego "zrekonstruuje" swój gabinet, włączając w to Radka Sikorskiego?
W tle gigantycznej afery pojawiają się również ustawione przetargi firmy Cam Media, z którą interesy robił Sławomir Nowak. Kilka miesięcy temu media podawały, że w 10 ministerstwach spółka dostała zlecenia na ponad 50 mln złotych. Minister transportu "beknął" za niewpisanie do oświadczenia majątkowego zegarka, wartego przynajmniej 17 tys. złotych. Być może akcja prokuratury i CBA ma głębsze, niż się wydaje, dno?
Trudno oskarżyć Sikorskiego o skorumpowanie resortu spraw zagranicznych, aczkolwiek minister w obliczu tak istotnego wydarzenia, jakim była Prezydencja unijna - przynajmniej tak przekonywali politycy Platformy Obywatelskiej - ponosi polityczną odpowiedzialność za działania podwładnych dyrektorów. Sikorski powinien nadzorować wszystkie przetargi w tym czasie, tym bardziej, że już w 2011 r. przecież dochodziło do zatrzymań w sprawach korupcji przy przetargach i sprzedaży sprzętu informatycznego. Jeśli nie sam, to kogoś powinien on wyznaczyć do patrzenia na ręce urzędnikom. Skoro nie potrafi zapanować nad resortem i woli uprawiać twitterową dyplomację, to skandal korupcyjny w MSZ powinien zakończyć jego karierę w rządzie Tuska. Powinien, oczywiście, na papierze.
Póki co "wpadł" Nowak, któremu jednak prokuratura zawsze może okazać łaskę, jak w przypadku utajonych majątków Janusza Palikota. Jedno jest pewne - organy ścigania przyspieszyły rekonstrukcję rządu i tylko "staranność" mediów w nieeksponowaniu kłopotów Tuska może pomóc mu w sukcesie PR-owym, jakim mają być zmiany w rządzie.
Publicysta i redaktor Salonu24, "Gazety Polskiej", "Gazety Polskiej Codziennie", kiedyś "Dziennika Polskiego" (2009-2011, 2021-2023).
Wszystkie zamieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą.
Grzegorz Wszołek
Utwórz swoją wizytówkę
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka