Stary Wiarus Stary Wiarus
1830
BLOG

Brexit: Wielka i Wolna Brytania, Nemesis Germanii... why not?

Stary Wiarus Stary Wiarus Brexit Obserwuj temat Obserwuj notkę 181






Coś w tym jest...


... Ekonomiczno-prawna hybryda Hong Kongu, Singapuru i Brytyjskich Wysp Dziewiczych zakotwiczona kilkanaście mil od wybrzeży Europy... doświadczona w tym, co w imperium robić należy, a czego nie należy...


... wojskowo nie do ruszenia, bo z niedużą, ale za to ultraprofesjonalną armią, nowoczesną marynarką i lotnictwem oraz, last but not least, bronią jądrową opartą o okręty podwodne z napędem atomowym, a zatem o nieograniczonym zasięgu, przenoszące strategiczne pociski rakietowe z głowicami jądrowymi...



... z doświadczeniem dwóch zwycięskich wojen z Germanią...


... bez złudzeń w kwestii dobrej woli Putina...



.. potencjalnie ultra-konkurencyjna podatkami, warunkami prowadzenia  interesów oraz usługami finansowymi świadczonymi z dyskrecją i solidnością jakie do niedawna oferowała Szwajcaria. Brytania była wszak właścicielem Hong Kongu i Singapuru, jest nadal właścicielem Brytyjskich Wysp Dziewiczych i Turks and Caicos na Karaibach, więc wie, jak to się robi...


... oparta o anglosaskie prawo precedensowe i sądy, w których nie ma opcji zwracania się do sędziego inaczej niż Czcigodny Panie Sędzio, oparte o ponad czterysta lat precedensów...


... reagująca na wewnętrzne działania wywrotowe podejmowane z cudzej inspiracji z twardością i konsekwencją nabytymi podczas kryzysu irlandzkiego i w czasie wojen kolonialnych...


... ze strukturą klasową o kolosalnym doświadczeniu w eliminacji hołoty z życia publicznego...


...oferująca preferencyjne warunki pobytu, pracy, nauki,  zakładania firm obywatelom USA, Kanady i Australii, wielu z których ma nadal sentyment do Mother Country...


...mogąca przebierać jak w ulęgałkach w sile roboczej z całego świata, z nowym, opartym o wzór australijski (punkty za wykształcenie, język, doświadczenie zawodowe) systemem imigracyjnym...


... oparta surowcowo i żywnościowo o Australię, Kanadę i Nową Zelandię, technologicznie i finansowo o Stany Zjednoczone...



Tak, taką Brytanię ja chętnie zobaczę u brzegów Europy.

Nawet, a może zwłaszcza, jeśli polscy gastarbeiterzy głosujący na PO będą musieli pojechać do domu.








emigrant (nie mylić z gastarbeiterem)       

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka