Stary Wiarus Stary Wiarus
1785
BLOG

Oddajcie mi wasze zegarki, czyli Polak w masce

Stary Wiarus Stary Wiarus Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 34

image


Certyfikat CE wystawiony przez firmę ICR Polska, reklamującą się jako filia firmy ICR z Południowej Korei z siedzibą w Seulu, znaleziony w paczce maseczek produkcji chińskiej, nabytych online w Australii.


----------------------------------------------------------



Słychać ogólne bicie na alarm - maski z Antonowa są do d...! Krwawy kaczystowski reżim morduje Polaków!!!

https://www.salon24.pl/newsroom/1047396,maseczki-z-antonowa-rowniez-nie-spelniaja-norm-koronawirus-raport



Spokojnie...

https://www.fda.gov/medical-devices/personal-protective-equipment-infection-control/n95-respirators-and-surgical-masks-face-masks

Pod tym linkiem jest opublikowane przez amerykańską Food and Drugs Administration (FDA) wyczerpujące pouczenie o maskach i maseczkach.


https://www.cdc.gov/niosh/npptl/topics/respirators/disp_part/n95list1.html


Pod tym linkiem są długie listy masek N95, które technicznie rzecz biorąc nie są przeznaczone do użytku medycznego, tylko przemysłowego, ale zostały przebadane przez NIOSH (National Institute for Occupational Safety and Health, amerykański federalny urząd BHP) i zaaprobowane przez FDA do awaryjnego (emergency) użytku medycznego w warunkach kiedy nie ma źródeł zaopatrzenia w medyczne półmaski filtracyjne - które są albo nieznacznie lepsze w osiągach od tych przemysłowych, albo ganz takie same, tylko formalnie certyfikowane do użytku medycznego (oznaczane FFP2 albo N95S).


Bicie piany na temat, że pory masek N95 są większe niż średnica wirusa (60-140 nm) jest pozbawione sensu, ponieważ wirus wyrzucany w atmosferę przez kichającego lub kaszlącego nosiciela to nie jest suchy proszek o nominalnej średnicy ziaren 60-140 nm. Wirus jest zawieszony w kropelkach czyli droplets śliny, śluzu, flegmy i wszelkiego innego nosogardłowego świństwa, które są od samego wirusa większe od kilkudziesięciu do kilkuset razy i z powodzeniem są zatrzymywane przez maski N95 z dokładnością 94-95%.


Z wyjątkiem kosztownych i ciężkich masek pełnotwarzowych ze specjalistycznymi pochłaniaczami, nie ma masek które gwarantowałyby na 100% zatrzymanie wirusa.


Obrazowo mówiąc, obecne hu-ha na temat masek, które się rzekomo do niczego nie nadają i należy je wyrzucać milionami do śmieci jest zbliżone do sytuacji, kiedy Polska wydaje państwową normę, że każdy zegarek dopuszczony do obrotu na terytorium RP ma mieć dokladność nie gorszą niż +/- 1 sekunda na 12 miesięcy.

Norma stoi na półce w bibliotece, a obywatele mierzą czas tym co mają pod ręką, nie zastanawiając się, czy dokładność ich zegarka wynosi +/- 1s/12m, czy +/- pięć minut dziennie.


Pewnego dnia Państwowy Instytut Bicia Piany przeprowadza testy, i okazuje się że wymaganą dokładność mają tylko marki Omega, Rolex i Patek Philippe, a wszystkie inne są niedobre.


Rozkręca się kampania medialna, że nie spełniające normy zegarki są złe i podlegają niezwłocznej utylizacji. Policja na ulicy zabiera przechodniom zegarki, za wyjątkiem trzech marek spełniających normę, i wypisuje mandaty po 1000 złotych. W prokuraturze rośnie długa kolejka spraw właścicieli sklepów jubilerskich oskarżonych o sprzedaż zegarków niezgodnych z normą.


Sąd Najwyższy rozpatruje, czy przepis normy o zegarkach na rękę odnosi się także do wszystkich innych czasomierzy, a Trybunał Konstytucyjny zastanawia się, czy niedokładne zegarki są niezgodne z Konstytucją. Oba ciała mają nadzieję wydać wyrok już za 12-18 miesięcy.


Do tego czasu wszystkie zegary na stacjach kolejowych, lotniskach, w szkołach, zakladach pracy, na wieżach kościelnych, ratuszowych etc. zasłania się papierem lub tkaniną w kolorze czarnym, w ramach tymczasowego zabepieczenia procesowego. Ratusz miasta stołecznego Warszawy wyłamuje się i odmawia zasłonięcia tarcz zegarowych na Pałacu Kultury. Następuje desant helikopterowy policji, która zdejmuje z tych zegarów wskazówki.


Na środku Placu Defilad w Warszawie staje facet z dopuszczonym do użytku zegarkiem marki Omega, stoi do niego kilometrowa kolejka, a on za 5 zł mówi każdemu cichutko na ucho, która godzina. Po kilku dniach znika, bo zgłosił się do niego Urząd Skarbowy z żądaniem zainstalowania kasy fiskalnej, z powodu podejrzenia, że nie odprowadza VAT od tej usługi.


Od tej pory nikt już nie wie, która godzina.


Polska norma triumfuje, a seria tragicznych katastrof kolejowych, wynikłych z całkowitego załamania rozkładu jazdy, jest opisywana przez Gazetę Wyborczą jako nieuchronne koszty postępu.



PS:

Histeria, sraczka werbalna i szpanowanie wiedzą, ktorej się nie posiada, nie są wyłącznie specjalnością polską.


Władze sanitarne australijskiego stanu Południowa Australia kazały 16 kwietnia 2020 roku wycofać z użycia w szpitalach stanowych 600 000 masek N95 firmy 3M, wyprodukowanych w USA, model 8210, otrzymanych przez stan z federalnej rezerwy strategicznej National Medical Stockpile (NMS). Powodem były obawy, że maska może zostać przebita przez tzw. 'fluid strike', czyli uderzający w nią strumień krwi lub innych wydzielin.

https://www.abc.net.au/news/2020-04-16/hundreds-of-thousands-of-face-masks-removed-from-sa-hospitals/12154146

Federalne ministerstwo zdrowia Australii w ciągu kilku godzin przypomniało stanowi Południowa Australia, skąd mu wyrastają nogi, udowadniając dokumentami, że maski są zgodne z normami USA i Australii, które nie wymagają odporności maski na 'fluid strikes', zaś do ochrony twarzy lekarza lub pielęgniarki przed pochlapaniem strumieniem krwi lub innych zakaźnych wydzielin pacjenta nie służy maska filtracyjna N95, tylko przezroczysta osłona twarzy, którą należy nosić razem z maską, i którą szpitale stanowe również mogą otrzymać gratis, czyli na koszt rządu federalnego, z zapasów NMS.

https://www.abc.net.au/news/2020-04-17/coronavirus-face-masks-now-deemed-safe-after-being-withdrawn/12156684


A tutaj są normy na półmaski filtrujące, obowiązujące w różnych krajach (USA, UE, Australia i Nowa Zelandia, Chiny, Japonia, Korea Pd.) i tabela porównawcza:

https://multimedia.3m.com/mws/media/1791500O/comparison-ffp2-kn95-n95-filtering-facepiece-respirator-classes-tb.pdf






emigrant (nie mylić z gastarbeiterem)       

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości