1. Świetna notka. {LINK}
2. Główna teza jest taka: to tylko biznes. Wymagania biznesowe skłaniają do stosowania automatycznych mechanizmów, które:
- a) mogą być odbierane przez ludzi negatywnie
- b) mogą obiektywnie negatywnie wpływać na komunikację między ludźmi
- c) zapewniają stosującemu korzyść z niskiego kosztu -> rośnie zysk
- d) uwalniają stosującego od odpowiedzialności -> zgodnie z procedurami i to ktoś inny
- e) mogą ewentualnie rodzić obniżkę efektywności, wskutek spadku aktywności ludzi, która jest źródłem zarobku
Waga 2e) jest nieznana. Owszem wystąpi spadek aktywności, ale nie znamy udziału tego spadku w ogólnym poziomie i aktywności odwiedzających (większość zerka nie komentując) i ogółu przychodów firmy. Stąd nie znamy ostatecznego rachunku biznesowego takich rozwiązań, zatem czy to się opłaca czy nie.
Obserwacja internetu daje podstawy do stwierdzenia, że procesy jakie w nim zachodzą dążą właśnie do OGRANICZENIA aktywności użytkowników, zwłaszcza tej aktywnej i twórczej, pozostawiając obecność bierną, polegającą na przyswajaniu jedynie treści. Wskazywać na to może:
- - ograniczanie możliwości komentowania na rozmaitych portalach
- - powszechna agresja cenzury, dla której realne podstawy wydają się jedynie próbą usprawiedliwienia, a nie wiarygodnym powodem
- - zniszczenie form anonimowej wolnej komunikacji typu mirc lub dawniej popularnych chatów, czy to poprzez ich zamknięcie, czy dość brutalne wymuszenie identyfikacji, czy nasycenie syfem trolli i botów czyniących komunikację anonimową bezsensowną
Warto pamiętać o losach programu WC Kwadrans, które to losy udowodniły, że kryterium decyzji bizensowych bywa zupełnie pozabiznesowe, to znaczy, że są w biznesie wartości wyższe niż sam ekonomiczny przychód i w imię tych wartości podmioty biznesowe mogą podejmować działania, nawet na swoją ekonomiczną niekorzyść.
Bardzo ważne w świetle powyższego akapitu jest 2d). Oto bowiem w obszarze powszechnej mikroagresji państwa, służb, sfer finansowych, uwolnienie od odpowiedzialności może i prawdopodobnie jest KLUCZOWĄ wartością dla graczy na rynku. Nie stosowanie się do WYTYCZNYCH, co gwarantuje outsurcing cenzury zwanej moderacją, może zagrażać poważnymi utrudnieniami, kłopotami, problemami. Każdy prowadzący platformę internetową, zwłaszcza bez silnego oparcia i zespołu prawniczego, będzie skłonny do skorzystania z tego mechanizmu.
Internet staje się obcy, toksyczny, oddzielający ludzi zamiast ich łączyć. Staje się opresyjny, izolujący, promujący bierność, pasywność, bezradność i indukujący posłuszeństwo. Ludzie w nim są przedmiotami gier społecznych, kulturowych i biznesowych. Jeszcze raz - przedmiotami. Na własne życzenie. Z własnej bierności, chciwości, głupoty. Ostatecznie Black Rock nie ma praktycznie swoich pieniędzy tylko te, co mu dali chciwi na zyski ludzie. A to on z koleżkami de facto narzuca standardy zachowań i praktyk, wytycza kierunki, kształtuje rzeczywistość.
Każdy uczepił się swojego. Miliony w - może miliardy - w ten sposób podzielonych ludzi powoli tonie w zupie mechanicznego egoizmu. Słychać trochę zawodzenia i narzekania, ale ostatecznie jest NetFlix i YouTube.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo