Częste mycie rąk i ich dezynfekcja to podstawa naszego funkcjonowania w czasach pandemii COVID-19.
Częste mycie rąk i ich dezynfekcja to podstawa naszego funkcjonowania w czasach pandemii COVID-19.

Jak dbać o ręce, gdy często je myjemy i dezynfekujemy w czasie pandemii COVID-19

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 28

Częste mycie rąk i ich dezynfekcja to podstawa naszego funkcjonowania w czasach pandemii COVID-19. Dłonie wymagają też szczególnej pielęgnacji ze względu na częstszy kontakt z detergentami.  

Ochrona rąk przed zakażeniem koronawirusem i innymi patogenami z czasem wywołuje swędzące zaczerwienienia, pękanie skóry, piekący ból: dłonie źle znoszą zbyt częste odkażanie.  

Do zaleceń dotyczących częstego mycia rąk muszą stosować się wszyscy. Bezwzględnie przestrzegają ich pracownicy medyczni, ale powinni także „zwykli” ludzie – każdy kto wychodzi z domu - do pracy, na zakupy, na stację benzynową.


karta, ręce
Do zaleceń dotyczących częstego mycia rąk muszą stosować się wszyscy.

– Zaraz po przyjściu do domu należy porządnie umyć ręce - najlepiej dwa razy, mydłem i gorącą wodą, a następnie zdezynfekować je. Dopiero wtedy rozpakowuję zakupy. Do zakupów też nie mogę mieć stuprocentowego zaufania epidemiologicznego, więc rzeczy w plastikowych opakowaniach też najlepiej przetrzeć płynem dezynfekującym. A po rozpakowaniu zakupów ponownie należy umyć ręce i je zdezynfekować – zaleca dermatolog prof. dr hab.n.med Irena Walecka, Kierownik Kliniki Dermatologii Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie. 

Jej zdaniem trzeba to robić po każdej czynności, która powoduje styczność z przedmiotami spoza naszego domu i oczywiście - przed przygotowywaniem posiłków, przed jedzeniem i przed i po skorzystaniu z toalety. 

Dezynfekcja - problem dla skóry 

Każdy środek dezynfekcyjny narusza nasz naturalny lipidowy płaszcz ochronny, zmienia pH skóry oraz naszą fizjologiczną florę, do której jesteśmy przyzwyczajeni. I praktycznie powoduje, że skóra staje się bezbronna. Nadmierne wysuszenie prowadzi do zaczerwienienia, podrażnienia i szybszego starzenia. Może też zaostrzać już istniejące choroby, takie jak atopowe zapalenie skóry, wyprysk, czy łuszczyca, a także wywoływać szereg schorzeń dermatologicznych. 

Jak dbać o dłonie? 

Dermatolodzy zalecają: 

- używaj mydeł lub płynów do mycia bezzapachowych – zapach to nic innego jak dodatki chemiczne

- po umyciu dokładnie wysusz ręce (każdy domownik powinien mieć swój ręcznik!)

- osoby bardziej wrażliwe powinny używać łagodniejszych środków dezynfekcyjnych, jednak w przypadku zapobieganiu zakażeniu koronawirusem środki muszą być oparte na bazie alkoholu zawierającego co najmniej 60 proc. etanolu lub 62-70 proc. izopropanolu

- używaj kremu do skóry suchej i bardzo suchej, nasmaruj ręce na noc kremem odbudowującym naturalny płaszcz lipidowy


dłonie
Dermatolodzy zalecają szczególną dbałość o dłonie w czasie często używania detergentów.


- jeśli masz duże problemy z rękami – kiedy pieką, swędzą, bolą, są nadmiernie zaczerwienione, pękają, potrzebne są kremy, które odnawiają płaszcz lipidowy, odbudowują naszą własną barierę skórno-naskórkową. To tzw. emolienty, polecane osobom np. z atopowym zapaleniem skóry, z wypryskiem. Należy je używać po każdym myciu rąk (jeżeli ich nie dezynfekujemy), a jeśli jesteśmy w domu i możemy sobie na to pozwolić – niezależnie od mycia, po prostu w ciągu dnia, najczęściej jak możemy

- emolienty to w większości preparaty do kupienia w aptece, przeznaczone dla skóry przesuszonej i z problemami dermatologicznymi. O ile nie zaleci ich dermatolog, najlepiej poprosić farmaceutę, aby polecił nam coś z asortymentu dostępnego w danym momencie

- emolienty najlepsze są na noc. Osobom z dużą skłonnością do przesuszania zalecamy posmarować ręce emolientem i założyć bawełniane rękawiczki, aby krem nie brudził pościeli. Tworzymy wtedy coś w rodzaju opatrunku

Uwaga na choroby skóry

Nadmiernym myciem i dezynfekcją możemy wywołać u siebie różnego rodzaju dermatozy (choroby skóry). Preparaty odkażające mogą działać na skórę drażniąco i wysuszająco i wywołać wyprysk kontaktowy z podrażnienia lub wyprysk kontaktowy alergiczny. 

W pierwszym przypadku zmiany mają charakter niealergiczny związany z substancjami drażniącymi, które mogą wywierać potencjalne niekorzystne efekty w miejscu kontaktu ze skórą. W drugim kontakt ze skórą substancji inicjuje alergię.


dłonie, mycie dłoni, środki dezynfekcyjne, mydło w płynie
Środkami dezynfekcyjnymi można również wywołać reakcje fototoksyczne i fotoalergiczne.


Środkami dezynfekcyjnymi można również wywołać reakcje fototoksyczne i fotoalergiczne. Reakcje fototoksyczne wywołane są głównie przez promieniowanie UVA oraz czynnik zewnętrzny, którym w tym przypadku jest preparat dezynfekcyjny, a efektem jest zwykle uszkodzenie tkanek. W przypadku fotoalergii odczyn indukowany jest immunologicznie. To są stany chorobowe, które należy leczyć, a leczeniem jest w tym przypadku przede wszystkim odstawienie środka dezynfekującego.  

- W obecnej sytuacji takie osoby nie powinny być wysyłane np. na zakupy, najlepiej, aby jak najmniej wychodziły z domu, by ograniczyć konieczność używania środków dezynfekcyjnych – zaleca prof. Irena Walecka. 

Walcząc z niedogodnościami, pamiętajmy, że dla personelu medycznego, który środków dezynfekcyjnych używa ekstremalnie często, to teraz codzienność. W związku z tym, że częste mycie i dezynfekcja rąk nie pozostają obojętne dla skóry, zaleca się im stosowanie środków pielęgnacyjnych o charakterze nawilżającym i natłuszczającym, najlepiej emolientów, możliwie jak najczęściej, a przynajmniej raz dziennie – na zakończenie pracy. 

KW


Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości