Pogodny Pogodny
587
BLOG

Wszystko wskazuje na to, że PiS chce oddać władzę

Pogodny Pogodny PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 43

Ponoć poparcie dla prezydenta Dudy spada.

Piszę "ponoć", bo według jednego sondażu to poparcie spada a według drugiego wzrasta.

Czy jest to wynik błędów partyjnych, czy też celowa polityka PiS obliczona mówiąc w skrócie na oddanie władzy?

W mojej ocenie i jedno i drugie.

Czas się skończył szacowni.

PiS uznał że przyszła pora władzę oddać.

Z tego powodu na horyzoncie pojawił się z mocnym poparciem Hołownia kandydat na miano "słup ze WSI". Zjawił się również resortowych chłopak, zarządzany z agenturalnego niemiecko-rosyjskiego fotela. 

Dodatkowo, kryzys spowodowany  przez PiS  celową paniką, tak, tak paniką, a nie żadną pandemią, urośnie niebawem w Polsce do sporych rozmiarów, na tyle sporych, że nie trzeba będzie szukać lewicowego pana Tanajno aby go zamknąć za protesty, bo te same, spontanicznie wybuchną.

Nie wierzę bowiem w informacje rządowe jakoby Polska była postrzegana w kategorii Noego Europy, który to zawczasu przygotował swą arkę, podczas gdy inni bawili się w najlepsze.

Wystarczy pogadać z ludźmi na ulicy jak im się teraz żyje, a nie czytać posła Kużmiuka pisanych w zastępstwie oraz wyssanych z paluszka statystyk opracowywanych Bóg wie gdzie i przez kogo.

Pójdę dalej, pewnie pisowskich  propagandystów krew zaleje.

Bo napiszę że to właśnie PiS będący wiernym przedstawicielem agentury amerykańsko-żydowskiej w Polsce  zamierzał  również od pewnego czasu uczynić z Polski  sławetną ch... i kamieni kupę w/g Tuska.

Ku temu służyła idiotyczna rekonstrukcja rządu Beaty Szydło, sprowadzenie Morawieckiego, ustawienie wielbiciela Gatesa na pozycji ministra zdrowia, a następnie wpisanie się w ogół przez specjalne wywołanie paniki w gospodarce aby ją w efekcie zniszczyć, po czym słynny kabaret, czyli zwlekanie z przeprowadzeniem wyborów. To wszystko służy jednemu: wpuścić Kraj nad Wisłą w jeszcze większy kanał w jaki samemu się pięć lat temu odziedziczyło.

Panika więc jest, gospodarka padła, a protesty?  Spokojnie też będą, tyle że jak się zaczną, to władza będzie ich uczestników karać mandatami, sądzić, pałować, a kto wie czy też nie strzelać do zrozpaczonych ludzi.

Wieszczę bzdury? Wszystko zależy od zgromadzonej gotówki w portfelach obywateli obliczonych średnio na 3 miesiące.

Tymczasem oni będą pieprzyć bzdury, samemu łamać własne zarządzenia i żyć z naszych mandatów.

Tym  zaś co przyjdą po PiS, bo tak uzgodniono dawno temu w Magdalence, nie zadrży ręka w karaniu.

Tym bardziej że chcieli wziąć do ręki celowo potłuczony i porzucony przez Kaczyńskiego róg szczęścia.

Nawet Konfederacji w tej sytuacji władzy nie życzę, bo nie rozwali układu, polskiego świata swoim prezydentem nie  odbuduje i nie zbawi.

Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka